Pijany instruktor

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Pijany instruktor

Postprzez zoltan » czwartek 09 września 2004, 21:04

Avatar użytkownika
zoltan
 
Posty: 202
Dołączył(a): piątek 16 lipca 2004, 14:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez to ja » czwartek 09 września 2004, 21:10

Szczyt głupoty...
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bialy » czwartek 09 września 2004, 21:21

powtorka z historii, tak juz kiedys było. wogle nc......................
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Sławek_18 » czwartek 09 września 2004, 21:41

1,8 promila dziewczyna cos powinna poczuc, pewnie inni instruktorzy to zauwazyli i wezwali policje. No coz.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez sylurek » czwartek 09 września 2004, 22:20

Szczytem glupoty to sie wykazala ta dziewczyna, ze w ogole wsiadla z takim instruktorem do samochodu!!! Nie wierze, ze nie poczula...
21.08.04-piersze podejście:zaliczone:)))
sylurek
 
Posty: 151
Dołączył(a): środa 01 września 2004, 23:04
Lokalizacja: warszawka

Postprzez bialy » czwartek 09 września 2004, 23:41

miala katar :D
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez ella » czwartek 09 września 2004, 23:50

jeździł z kursantką po placu manewrowym


Może dlatego, że był pijany nie wyjechał w miasto bo sie bał. Ale i tak mu sie nie udało. Chyba musiał go ktos podkablować, bo kto robi kontrole na placach manewrowych. Ja na miejscu tej dziewczyny bym wogóle podziekowała za jazdę.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Aarienka » piątek 10 września 2004, 10:04

ludzka glupota nie ma granic...dziwie sie tej dziewczynie...przeciez to czuc juz z daleka...napewno ktos musial podkablowac...
Avatar użytkownika
Aarienka
 
Posty: 220
Dołączył(a): piątek 02 lipca 2004, 21:46
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez ezka » piątek 10 września 2004, 12:43

zdarzaja sie instruktorzy bez powolania...
egzamin kat. B zdany 29.12.2003
Avatar użytkownika
ezka
 
Posty: 266
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2003, 22:35
Lokalizacja: N 49°48' E 22°47'

Postprzez miros » piątek 10 września 2004, 12:58

no a moze i sama dziewczyna byla pijana :) ? wiecie, kazdemu moze sie zdarzyc :) :)
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ella » piątek 10 września 2004, 13:14

zdarzaja sie instruktorzy bez powolania...

to, że był pijany to nie znaczy wcale, że nie miał powołania i źle uczył. Może i był bardzo dobrym instruktorem, kto wie. A to był tylko wypadek przy pracy. Ale takie są konsekwencje takiego czynu. Już nie bedzie nikogo uczył.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ezka » piątek 10 września 2004, 16:29

ella napisał(a): A to był tylko wypadek przy pracy.

hmmmm ciekawe okreslenie
oby jak najmniej takich "wypadkow"
egzamin kat. B zdany 29.12.2003
Avatar użytkownika
ezka
 
Posty: 266
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2003, 22:35
Lokalizacja: N 49°48' E 22°47'

Postprzez zoltan » piątek 10 września 2004, 16:37

Bo był to wypadek. Tak samo jak wtedy kiedy ktoś jeden jedyny raz w życiu siądzie pijany za kółko i zabije człowieka. Ale to nie znaczy że ma nie ponieść kary.
Avatar użytkownika
zoltan
 
Posty: 202
Dołączył(a): piątek 16 lipca 2004, 14:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ezka » piątek 10 września 2004, 16:49

wypice alkoholu jesli sie ma zamiar isc do pracy czy prowadzic samochod to nie wypadek ale decyzja, wypadek moze nastapic pozniej...
egzamin kat. B zdany 29.12.2003
Avatar użytkownika
ezka
 
Posty: 266
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2003, 22:35
Lokalizacja: N 49°48' E 22°47'

Postprzez zoltan » piątek 10 września 2004, 17:01

O ile uznasz, że ktoś pijany jest zdolny do samodzielnego podejmowania decyzji.
Avatar użytkownika
zoltan
 
Posty: 202
Dołączył(a): piątek 16 lipca 2004, 14:33
Lokalizacja: Kraków

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 48 gości