Lady napisał(a):Do kretynów się nie zaliczam, robię bezbłędnie łuk i górkę,
aaa, to gratulacje, wyczyn na miarę olimpiady
że za dużo gazu
A ma rację czy nie?
Poza tym mam taki wiek, że wymagam szacunku
bez urazy, ale człowiek w kazdym wieku wymaga szacunku, a nie tylko stare babki
po mieście jeżdżę dobrze
Nie wiem, nie widziałem, nie mnie to oceniać, jednak ocena negatywna na egzaminie coś oznacza.
Przypomina mi się jeden filmik krążący po necie z egzaminu jednej pani ktora była strasznie oburzona, dlaczego nie zdała, przecież tak bardzo dobrze ta pani jeździła a egzaminator od początku chciał ją oblać. Bez urazy ale patrząc na jazde tej pani to po pierwszych 30 sekundach bym ją "wyrzucił" z samochodu
trafię na takiego co poda mi rękę na przywitanie, uśmiechnie się i spojrzy w oczy
a może jeszcze postawi kawe i ciastko, zaprosi do kina?
Egzaminator ma sprawdzić twoje umiejętności jazdy. A jak przychodzisz do urzędu to też tam witasz sie tak z każdym urzędnikiem? A jak kujesz telefon w salonie to tez podajesz ręke sprzedawcy?