Citroen zx 1,6i 1992r. WARTO kupic ??

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Citroen zx 1,6i 1992r. WARTO kupic ??

Postprzez Profesor » sobota 14 sierpnia 2004, 19:42

Cze.
Czy to dobry samochod, prosze o wasze opinie.
Cena ok 5300 zl + oplaty.
Jakie ma wady i zalety, zalezy mi na opini posiadaczy tego pojazdu.
Profesor
 
Posty: 89
Dołączył(a): czwartek 08 kwietnia 2004, 20:12

Postprzez Colin is the best » sobota 14 sierpnia 2004, 20:24

Poczekaj jeszcze tydzień, dwa a w sieci pojawi się zarąbista stronka http://www.autodlaciebie.com. Kupowanie samochodu zza granicy, tyle że zza tej wschodniej, a dokładniej z Litwy. Samochody są generalnie w bardzo dobrym stanie a dodakowo tańsze nawet od tych w Niemczech. Jedziesz na Litwę z kierowcą, tłumaczem i specjalistą od motoryzacji (jakiś mechanik lub inny expert) i kupujesz dobre auto. Zasady są przejrzyste - załatwiasz wszystko praktycznie w jeden dzień i to za grosze. Strona rusza jak juz pisałem, gdzieś w przyszłym tygodniu, góra za dwa.
Avatar użytkownika
Colin is the best
 
Posty: 318
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 16:59

Postprzez bialy » sobota 14 sierpnia 2004, 21:55

Colin, jakie masz układy z wymieniona powyzej strona :?: webmaster :?:
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Colin is the best » niedziela 15 sierpnia 2004, 09:38

bialy napisał(a):Colin, jakie masz układy z wymieniona powyzej strona :?: webmaster :?:

:D bystry chłopak jesteś :!: Tak, jestem webmasterem, ale to nicnie znaczy :)
Avatar użytkownika
Colin is the best
 
Posty: 318
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 16:59

Postprzez bialy » niedziela 15 sierpnia 2004, 14:19

bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Robik » niedziela 15 sierpnia 2004, 15:03

Cena wygląda na podejrzanie atrakcyjną moim zdaniem. Natomiast co do samochodu, to mi się on nie podoba. Wolę Renault 19 w wersji po liftingu(od 1993 r. wzwyż). Mój wujek ma Renault 19 1.4(80 KM, gaźnik i bez katalizatora) RT. Wyposażony jest w:
1) elektrycznie sterowane szyby;
2) obrotomierz;
3) welurową tapicerkę;

Niestety brak poduszek powietrznych(były montowane chyba później) oraz tylnych zagłówków.

Polecam wersję sedan. Myślę, że cana auta z roku 1993 może zmieścić się poniżej 10 tys. zł.


Tu kilka fotek(nie mojego wujka):

Obrazek

Obrazek


A tu stronka: http://www.moto.gda.pl/b_i_c.htm?id_modelu=42[/img]
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Profesor » niedziela 15 sierpnia 2004, 16:56

OGOLNIE takiego R 19 mozna juz kupic za ok 6 tys zlotych.
Dzisiaj na gieldzie byla super okazja kupienia golfa 2 1,6 benzyna, 5 dzrwi, przebieg ok 150 tys, automat ( dla mnie to wada) , srebrny, 1987, super zadbany, czysty bez rdzy, piekny stan jak nowka za UWAGA :
2700 + oplaty.
Mozna bylo sie tylko pochlastac ze nie mialo sie przy sobie kasy.
Juz go ktos kupil ;/
A co powiecie o mazdzie 323 F ( mi sie bardzo podoba).
Albo o Audi 80 ( narazie zajmuje 1 miejsce u mnie na liscie, niestety ciezko go dostac za ok 6-7 tys :/ , sa drogie).
Profesor
 
Posty: 89
Dołączył(a): czwartek 08 kwietnia 2004, 20:12

Postprzez bialy » niedziela 15 sierpnia 2004, 18:17

Opisany Golf - nie kupił bym. A gdzybym kupował przyjżał bym mu się dokładnie, całego opukał - w poszukiwaniu zaginionej szapchli :), zwrocil uwage na wytarcie nakładek na pedałach i innych elementow wnętrza.

Moim zdanem najlepiej za takie pieniadze kupic poloneza, samochod duzo nowszy od wymenianych powyzej, tańszy w ekspolatacji (nieskie koszty czesci zamiennych), kazdy mechanik go naprawi (a duzo czesc napraw mozna wykonac samemu wystarczy troche samozaparcia i ew. ksiazka o polnezie). Obawy moze wzbudzać duze spalanie, ale instalacja gazowa rozwiazuje ten problem. A jak sie jeszcze trafi wersje z silnikiem Rovera to juz wogle :D żyć nie umierać. Jeżeli nie polonez to:

Europejski z europy (ale nie klapany tylko taki co mogłby przyjechać o własnych siłach) - zwiesznie w dobrym stanie, blach tez (jezeli nie byl pukany). Wady: moga byc problemu przy rejstracji, brak mozliwosci poznanie przeszlosci samochodu.
Mały japończyk - podobno duza zywotnosc, ale jak cos nawali to ceny zaminnika moga byc ogromne.

Samochod oczywiscie musie zostawiac dwa ślady. Po zakupie nalezy sie przygotowac na wydatki: koszty rejstracji, wszytkich napraw ktore byly drutowane po to aby sprzedac samochod - z czasem po wychodza. A brakiem rdzy bym sie nie sugerował wszystko wyjdzie po najbliższej zimie :wink: .
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Profesor » niedziela 15 sierpnia 2004, 18:26

troszke sie usmialem jak przeczytalem Twoja wypowiedz Biały.
Golfy to jedne z najlepszych wozow, stan byl bardzo dobry jak na swoje lata, za tak cene brac i wiele sie nie zastanawiac. Mowisz o wytartych pedalach. Pedaly mozna zmienic i co to da. Najwazniejszy jest silnik i stan nadwozia a ten golfik mial extra stan.
2) Polonezy , fiaty itp itd to dla mnie nie samochody. Omijam je szerokim lukiem.
Profesor
 
Posty: 89
Dołączył(a): czwartek 08 kwietnia 2004, 20:12

Postprzez bialy » niedziela 15 sierpnia 2004, 18:45

Kiedy ten Golf przyjechał z niemiec :?: Jezli po wejściu do UE to ok stan moze być ok, ale jezli jest w kraju dluzej to waptpie czy stan blacharki w 17 letnim samochodzie moze byc idealny :?: Nie pisałem ani słowa o fiatach 125p FSO1500 tylko o Polonezach i nie o tych pierwszych lub przejściówkach tylko o nowszych plusach. Poza pedłami mozna jeszcze zwrócić uwage na inne elementy wnętrza - tapicerka, obicia siedzeń i drzwi. Poza tym jezeli nakładki na pedały są nowe to tez o czyms swiadczy. EOT dla produkcji FSO.
Ostatnio zmieniony niedziela 15 sierpnia 2004, 23:31 przez bialy, łącznie zmieniany 1 raz
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Profesor » niedziela 15 sierpnia 2004, 19:47

Golfik przyjechal do Polski kilka dni temu , a kupowal go facet ktory ma polsko-niemiecki obywatelstwo i w ten sposb chce sobie dorobic.
Mam takie pytanie : gdzie sie placi akcyze za sprowadzony samochod z Niemiec, oraz czy umowa kupna-sprzedazy ( w niemczech) musi byc napisana w jezyku niemieckim ( czy moze byc w polskim).
dzieki
ps- zapomnialem dodac do czarnej listy Dewoo :).
Profesor
 
Posty: 89
Dołączył(a): czwartek 08 kwietnia 2004, 20:12

Postprzez bialy » niedziela 15 sierpnia 2004, 21:38

Profesor, co sądzisz o Chevroletach, tych nowych co wchodzą na Europe. Lubisz je :?: Przecież to jest to samo co Deawoo. O właśnie a Opel, lubisz Opla :?: Przecież Opel to jest to samo co Daewoo.

Jeżeli golfik przyjechał do polski kilka dni temu to, musi mieć oplacona akcyze i taki tam plaplapla. Dolicz sobie jeszcze koszty badań, tlumaczenia dokumentów (musisz nająć specjalnego tłumacza, takiego co tłumaczy dokumenty np. sądowe), tymczasowe tablice rejstracyjne, opłaty celne, moze kilka łapówek + koszty normalnej rejstracij. Jak to mówią cena samochodu rosnie o dwukrotnie. Chyba ze porzedni wlasciciel to załatwił, wtedy to jest super okazja.
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Profesor » niedziela 15 sierpnia 2004, 21:47

Nie nie nie.
Oplat wyszlo by lacznie z samochodem ok 4500 zl, za taka cene takiego auta normalnie nie dostaniesz.Golf to golf i kropka, niemieckie autko .
Dewoo to nie to samo co chevrolet czy tym bardziej Opel !!.
Dewoo to shitowski samochod i nikomu go nie polecam, tak jak fiaty czy polonezy, czy tez inne tego typu wynalazki.
Profesor
 
Posty: 89
Dołączył(a): czwartek 08 kwietnia 2004, 20:12

Postprzez Tomek_86 » niedziela 15 sierpnia 2004, 21:54

Całkowicie się z Tobą zgadzam dla mnie Daweoo czy cos w tym stylu to nie samochód , bez urazy , poprostu wierzę w niemieckie samochody Volkswageny , Ople , Audi , chociaż zdarzają się też wyjątki nie mówie , że Daweoo nie może być dobrym samochodem , wszystko zależy od właściciela czy dba o samochód , ale ja jednak pozostanę przy niemieckich samochodach :)
Tomek
Avatar użytkownika
Tomek_86
 
Posty: 38
Dołączył(a): piątek 16 lipca 2004, 12:55
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Profesor » niedziela 15 sierpnia 2004, 22:02

No wlasnie ja bym chcial albo Audi 80 ( tylko ze drogo :( ) albo MAZDA 323 F ( auto moich marzen ale dobrze zadbane za dobra kase ciezko dostac ).
Profesor
 
Posty: 89
Dołączył(a): czwartek 08 kwietnia 2004, 20:12

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości