Gdzie ćwiczyć bez prawa jazdy ? [Warszawa]

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Szabla » sobota 20 czerwca 2009, 16:35

Pinhead napisał(a):Jest tylko różnica czy ktoś chce się nauczyć dobrze kierować czy chce pobawić się samochodem. Tata udostępni samochód, będzie mozna sobie pojeździć więc radocha na całego. Co by nie gadać i tak Szabla zrobi swoje.

Będzie jakaś radocha to prawda ale chce się skupić na nauce a nie pojechać by pojeździć tylko.
Szabla
 
Posty: 66
Dołączył(a): piątek 19 czerwca 2009, 21:21

Postprzez Pinhead » sobota 20 czerwca 2009, 16:41

Nauce czego ? Techniki jazdy przez którą nie zdasz egzaminu ? Może techniki przez którą będziesz zagrożeniem na drodze ? Właściwa technika kierowania to nie jest coś wymyślonego przez ułomnych bez powodu ale jak widać Ty tego nie chcesz pojąć, lepiej się pobawić samochodem i byle do przodu się toczył.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez Szabla » sobota 20 czerwca 2009, 16:44

Pinhead napisał(a):Nauce czego ? Techniki jazdy przez którą nie zdasz egzaminu ? Może techniki przez którą będziesz zagrożeniem na drodze ? Właściwa technika kierowania to nie jest coś wymyślonego przez ułomnych bez powodu ale jak widać Ty tego nie chcesz pojąć, lepiej się pobawić samochodem i byle do przodu się toczył.

Jak technika która nie wpływa na jazde może być zagrożeniem. Wytłumacz mi to. Co zmienia czy 1 mam tylko do ruszania, czy jeżdze na luzie, ruszam bez gazu.
Nie rozumiem Cię wogóle.
Szabla
 
Posty: 66
Dołączył(a): piątek 19 czerwca 2009, 21:21

Postprzez *Raimo* » sobota 20 czerwca 2009, 17:17

Z jazdą na luzie wiąże to ze w momencie gdy wyrzucasz bieg, kola twoje samochodu nie sa napedzane, co moze miec kluczowe znaczenie jesli chodzi i trakcje na sliskiej nawierzchni. Zdasz prawo jazdy pojezdzisz troche w zimie to sie sam przekonasz.

Moim zdaniem powinienes zmienic podejscie, bo wyglada na to ze nie dasz sobie nic powiedziec, i jestes zdecydowany zeby sobie pojezdzic tylko dla samej ideii jezdzenia. To ze nigdy nie jezdziles samochodem to nawet lepiej bo nie masz juz wczesniej wspomnianych nawykow i bedzie ci latwiej o wiele nauczyc sie techniki ktorej wymagac bedzie od ciebie egzaminatorm, wybor nalezy do ciebie.
Avatar użytkownika
*Raimo*
 
Posty: 139
Dołączył(a): czwartek 23 października 2008, 16:22
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez Pinhead » sobota 20 czerwca 2009, 17:31

Szabla napisał(a):Jak technika która nie wpływa na jazde może być zagrożeniem. Wytłumacz mi to. Co zmienia czy 1 mam tylko do ruszania, czy jeżdze na luzie, ruszam bez gazu.


Zadaj to pytanie swojemu instruktorowi i niech tłumaczy. Albo użyj opcji szukaj, szukanie w tytułach, zaznaczone "Szukaj wszystkich słów" i szukana fraza "jazda luzie". Było o tym mówione setki razy, wystarczy poczytać.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez November Rain » sobota 20 czerwca 2009, 19:07

Przed pierwszą jazdą nigdy nawet nie uruchamiałam samochodu. Dasz sobie radę i bez treningów z ojcem.
Avatar użytkownika
November Rain
 
Posty: 36
Dołączył(a): czwartek 12 marca 2009, 15:54

Postprzez Szabla » sobota 20 czerwca 2009, 19:24

*Raimo* napisał(a): i jestes zdecydowany zeby sobie pojezdzic tylko dla samej ideii jezdzenia.

Gdybym chciał tylko sobie pojeździć to bym pojechał na jakąś wioche i tylko jeździł ale nie o to chodzi.
Jakoś wielu moi kumpli już jeździło wcześniej i nie miało problemu ze zdaniem egzaminu.
Szabla
 
Posty: 66
Dołączył(a): piątek 19 czerwca 2009, 21:21

Postprzez Smolar » niedziela 21 czerwca 2009, 11:23

Kontakt z samochodem przed rozpoczęciem jazd to dobra rzecz. Według mnie bardzo pomaga, nie miałem przez to żadnych kłopotów z odpowiednim trzymaniem kierownicy, jeżdżeniem na luzie i innych przypadkach, o których mówił Pinhead. Szabla pojeżdżenie z ojcem jest dobre żeby zaobaczyć jak się rusza jak zmieniać biegi....takie podstawy a reszta na kursie. Więc polecam CI taką "nielegalną jazdę, mi pomogła w pewnym stopniu :)

Pozdrawiam.
8 Września 2008 - Rozpoczęcie Kursu
20 Stycznia 2009 - Egz. Teoretyczny zdany
14 marca 2009- Egzamin praktyczny zdany
Avatar użytkownika
Smolar
 
Posty: 13
Dołączył(a): sobota 06 września 2008, 20:25

Postprzez lled3 » niedziela 21 czerwca 2009, 11:57

Najczęściej jest to ruszanie bez gazu, używanie 1 biegu tylko do ruszania, trzymanie stopy nad sprzęgłem, nadużywanie sprzęgła, spoglądanie na gałke zmiany biegów, złe trzymanie kierownicy czy nawet nerwowe podejście do jazdy bo tatuś krzyczał. Praktyka mówi że więcej z tego problemów niż korzyści.


takich rezcy to i sie mozna nauczyc na kursie ... ilu jest instruktorów którzy nie umia/zle ucza ?

3/4 tego co wyzej uczył mnie inst. na pierwszych godzinach - :twisted:
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Re: Gdzie ćwiczyć bez prawa jazdy ? [Warszawa]

Postprzez Uciekaj1 » wtorek 07 sierpnia 2012, 19:58

Wiem, że to bardzo stary wątek, ale mam pytanie: czy znacie jakieś miejsca w Warszawie (lub okolicach) by sobie poćwiczyć jazdę przed egzaminem?
Kurs skończyłem, ale chciałbym sobie jeszcze potrenować zwłaszcza jazda na rondzie. Zastanawiam się nad wykupieniem jazd doszkalających, ale na razie nie mam dużo wolnych funduszy ;p
Uciekaj1
 
Posty: 227
Dołączył(a): środa 27 czerwca 2012, 12:42

Re: Gdzie ćwiczyć bez prawa jazdy ? [Warszawa]

Postprzez Kamasek » środa 08 sierpnia 2012, 00:45

Ronda na niepublicznych drogach to ewenement, a jak cie łapną bez prawka to sobie znacznie dłużej poczekasz na egzamin, więc lepiej dokup kilka h.
5.06.2012r.-prawko zdane za pierwszym podejściem
Obrazek
Kamasek
 
Posty: 348
Dołączył(a): wtorek 05 lipca 2011, 06:43

Re: Gdzie ćwiczyć bez prawa jazdy ? [Warszawa]

Postprzez Uciekaj1 » środa 08 sierpnia 2012, 06:10

Kamasek napisał(a):Ronda na niepublicznych drogach to ewenement, a jak cie łapną bez prawka to sobie znacznie dłużej poczekasz na egzamin, więc lepiej dokup kilka h.

OK. Dzięki za odpowiedź.
Ryzykował nie będę, faktycznie lepiej wydać tych parę złotówek na h, bo takie jeżdżenie, by jeździć i czasem gdzieś skręcić to raczej nie ma sensu.
Uciekaj1
 
Posty: 227
Dołączył(a): środa 27 czerwca 2012, 12:42

Re: Gdzie ćwiczyć bez prawa jazdy ? [Warszawa]

Postprzez Uciekaj1 » środa 08 sierpnia 2012, 09:04

mariopawel201 napisał(a):Na początek warto nauczyć się chociaż obchodzić się z autem. Oczywiście same ruszanie, które później można sprawiać problemy.

OK Zgadzam się, że przed kursem (o ile jest to możliwe) każdy mógłby sobie wejść do auta, zobaczyć co i jak, ruszyć, czy nawet pojechać trochę (oczywiście nie na publicznych drogach). Ale też co ważne - nie zalecałbym przyswajać złych nawyków - np. złego trzymania kierownicy, zakręty na sprzęgle itp.
Ja akurat jestem po kursie :p i chociaż ruszanie nie stanowi dla mnie problemu (wiele rzeczy robię już teraz automatycznie - ale nie powiem, że mi to łatwo przyszło), to obawiam się, że w nerwach mogę coś źle zrobić. A te 30h to naprawdę mało, by się nauczyć porządnie kierować. Ja obecnie czuję potrzebę dalszego kształcenia się.
Jako, że muszę poćwiczyć koniecznie jazdę na rondach (o ile duże ronda to nie problem - o tyle małe, dwupasmowe jakoś mi nie podchodzą tak dobrze, jakbym chciał), to zdecydowałem się wykupić dodatkowe jazdy, ale na innym egzemplarzu tego samego modelu auta. Ćwiczyć bez instruktora nie będę, bo w/g mnie nie będzie miało ogromnego sensu jechanie przed siebie i pokonywanie łuków na jakiejś polnej drodze.
Uciekaj1
 
Posty: 227
Dołączył(a): środa 27 czerwca 2012, 12:42

Re: Gdzie ćwiczyć bez prawa jazdy ? [Warszawa]

Postprzez sudoczku » piątek 10 sierpnia 2012, 07:34

Polecam Marywilską 44, jest tam rondo i mały ruch, a na parkingu można ćwiczyć do woli. Ja tak robiłem i zdałem za 1 razem :].
sudoczku
 
Posty: 4
Dołączył(a): czwartek 26 lipca 2012, 17:04

Re: Gdzie ćwiczyć bez prawa jazdy ? [Warszawa]

Postprzez jarlm » sobota 20 października 2012, 16:58

Temat gdzie ćwiczyć a wy klepiecie, że to i tamto :)

Słyszałem, że na Bemowie jest duży parking pod centrum handlowym. Ja próbowałem trochę na parkingu na Skrze (ochota) ale tam dość mało miejsca. Polecam wszystkie duże parkingi :) Dajcie znać jak coś jeszcze znacie..
jarlm
 
Posty: 1
Dołączył(a): sobota 20 października 2012, 16:55

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 59 gości