Przezycia jednomiesiecznej kierowniczki ;)

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Przezycia jednomiesiecznej kierowniczki ;)

Postprzez aix » wtorek 03 sierpnia 2004, 14:25

Witam
Chce wam opowiedziec o pierwszym miesiacu posiadania przezemnie prawka. Nie byl to miesiac pozbawiony przezyc ;)

Zaczelo sie raczej niefartownie. Moja chyba 3 albo 4 jazda i juz kolizja! AAA to bylo okropne. Na szczescie nie moja wina, facet wladowal mi sie prosto pod maske. Efekt: nasz samochod do blacharza, jego ledwo wgnieciony :( Czekanie na policje, wreszcie przyjezdzaja po 3 godzinach i facet zaczyna sciemniac! Chce zwalic wine na mnie. Na szczescie jechalismy w trojke a i panowie policjanci nie sa naiwni i po wgnieceniach od razu wiedzieli ze goscia historyjka sie kupy nie trzyma. Zestawili samochody i udowodnili mu, ze to my mamy racje. W koncu przyjol mandat (wiekszy za sciemnianie). Ufff

Samochod w warsztacie, a termin urlipu sie zbliza! Na szczescie zdazyli go naprawic.

Teraz zaczyna sie juz czesc przyjemniejsza. Zostalam rzucona od razu na gleboka wode. W sumie zrobilam jakies 4000 km. Rozne kraje, rozne drogi. Od kilkupasmowych autostrad po cienkie, strome i krecone drogi gdzies w alpach (czlowiek zaczyna doceniac umiejetnosc ruszania pod gorke). Najdluzsza trasa to ponad 900 km jednego dnia.

Chlop mi mowi, ze jestem zbyt kulturalnym kierowca :) Staram sie wpuszczas ludzi, nie blokowac lewego pasa itp. Ale dla polakow to za malo :( Tylko wjechalam na katowicka to sie zaczelo. Czlowiek nie moze sobie wyprzedzic tira, bo zawsze sie znajdzie taki ktory sie spieszy. Powiedzmy ze jade 120, tir ze 100 to chwile to wyprzedzanie trwa. I mimo ze nigdy sie wpycham sie na lewy pas, gdy widze takiego "szybkiego bila", to kilka razy wyrosl mi taki za plecami, ktory nie mogl poczekac tych 10 sekund i zaczyna sie swiecenie dlugimi a nawet trabienie! Czego oni oczekuja?? Chyba ze pod wplywem tych ich swiatel sie zdematerializuje?? Oczywiscie zgodnie z kobieca przekora moj manewr wyprzedzania jest odrobinke wolniejszy niz moglby byc, gdyby gosc pooszczedzal swoje zarowki. Nigdzie za granica sie z takim zachowaniem nie spotkalam.

Wiec jak widzicie jeden miesiac i duzo przezyc :) Ale jedno moge juz powiedziec na pewno: lubie jezdzic :) I tym pozytywnym akcentem koncze i pozdrawiam.

AIX
aix
 
Posty: 4
Dołączył(a): sobota 05 czerwca 2004, 15:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jakmen » wtorek 03 sierpnia 2004, 14:56

no tak.. Po autostradach sie milo jedzie... w polsce ludzie sa tez w porzadku... (zalezy od miasta) ;) ale fakt gdyby byly lepsze drogi , autostrady.. to jazda po polsce tez by byla przyjemna..

No ale sie za to wzieli.. dla nas ujemnie bo jak chcesz teraz sie wybrac dalej to wszedzie remontuja i remontuja... jakby tego w nocy nie mogli robic.. i czlowiek sie tylko denerwuje...

A ze polacy sie spiesza....to wina za malo rygorystycznych kar...



Pozdrawiam....
Chodzenie po bagnach WCIĄGA!!!!
Avatar użytkownika
jakmen
 
Posty: 77
Dołączył(a): wtorek 27 lipca 2004, 10:24
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez aix » wtorek 03 sierpnia 2004, 15:10

jakmen napisał(a):no tak.. Po autostradach sie milo jedzie... w polsce ludzie sa tez w porzadku... (zalezy od miasta) ;) ale fakt gdyby byly lepsze drogi , autostrady.. to jazda po polsce tez by byla przyjemna..

No ale sie za to wzieli.. dla nas ujemnie bo jak chcesz teraz sie wybrac dalej to wszedzie remontuja i remontuja... jakby tego w nocy nie mogli robic.. i czlowiek sie tylko denerwuje...

A ze polacy sie spiesza....to wina za malo rygorystycznych kar...


Nie do konca sie zgodze, ze to tylko wina drog. Na Slowacji i na Wegrzech jest podobnie, a kierowcy jakos sie tak nie spiesza.
Pisalam, ze jechalam po katowickiej, wiec raczej byli to kierowcy z roznych miast. Katowicka jest 2 pasmowa. Podobnie autostrady w austrii, tez 2 pasmowe i tez sa tam zawalidrogi na prawym pasie, ktore wyprzedzalam i jakos nikt nie poganial. I na austryjackich autostradach bylo zdecydowanie wiecej remontow niz w polsce. Stalo sie po pol godziny w korkach.

pozdrawiam
aix
 
Posty: 4
Dołączył(a): sobota 05 czerwca 2004, 15:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jakmen » wtorek 03 sierpnia 2004, 15:20

aix napisał(a):Nie do konca sie zgodze, ze to tylko wina drog. Na Slowacji i na Wegrzech jest podobnie, a kierowcy jakos sie tak nie spiesza.



No ale chyba sie zgodzisz ze nasze kary sa zbyt malo rygorystyczne...juz nie mowie o korupcji policji.. co z tego ze taki przejedie na czerwonym zlapie go policja.. wykreci sie za 50 zl..... oczywiscie nie kazdy ale to wszystko zalezy od gadki....

Pozdrawiam..
Chodzenie po bagnach WCIĄGA!!!!
Avatar użytkownika
jakmen
 
Posty: 77
Dołączył(a): wtorek 27 lipca 2004, 10:24
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez aix » wtorek 03 sierpnia 2004, 15:32

jakmen napisał(a):No ale chyba sie zgodzisz ze nasze kary sa zbyt malo rygorystyczne...juz nie mowie o korupcji policji.. co z tego ze taki przejedie na czerwonym zlapie go policja.. wykreci sie za 50 zl..... oczywiscie nie kazdy ale to wszystko zalezy od gadki....



Jasne, ze sie zgadzam. Gosc za wymuszenie pierwszenstwa, spowodowanie kolizji i sciemnianie, co zabralo policji z godzine czasu na dyskusje z nim dostal 500pln. To malo moim zdaniem. Tyle to on wydaje 3 razy tankujac samochod.

pozdrawiam
aix
 
Posty: 4
Dołączył(a): sobota 05 czerwca 2004, 15:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jakmen » wtorek 03 sierpnia 2004, 15:43

aix napisał(a):Tyle to on wydaje 3 razy tankujac samochod.


Chyba ze ma na gaz....albo diesel hehehe :lol:
Chodzenie po bagnach WCIĄGA!!!!
Avatar użytkownika
jakmen
 
Posty: 77
Dołączył(a): wtorek 27 lipca 2004, 10:24
Lokalizacja: Bydgoszcz


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości