Jesli ktos ma Poloneza - zapraszam :) Problem techniczny ;)

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Sławek_18 » poniedziałek 05 lipca 2004, 23:35

Snuj ze Szczecina napisał(a):Chyba pomyliłeś fora dyskusyjne drogi użytkowniku.W tym miejscu raczej nie uzyskasz konkretnej pomocy z racji tematycznego założenia tego forum.Skorzystaj z zaproszenia FSO FORUM :

http://www.fsoautoklub.pl/?op=fvf&f=12

To, ze Ty nie znasz odpowiedzi nie znaczy, ze ktos nie bedzie potrafil na to pytanie odpowiedziec. Nie tylko Ty musisz odpowiadac poprawnie na pytania ktore juz sie pojawily i na nie odpowiedziales kilkanascie razy tak samo.

Moze poprostu poprzedni wlasciciel "zlikidowal" (zepsol) te podswietlanie

Jakby co odpowiedzi na tym forum Cie nie satysfakcjonowaly
Luknij i zapytaj na www.autocentrum.pl
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez miros » wtorek 06 lipca 2004, 01:48

mozesz sprobowac jezcze na autokacik.pl
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Re:

Postprzez Agawa » wtorek 06 lipca 2004, 08:36

Nie za bardzo wiem jak odpowiedzieć na Twoje pytanie, ale dla pocieszenia powiem Ci że mamy takiego samego Poloneza, tą sama deskę rozdzielczą i zegar raz na jakiś czas sam gośnie a po kilku dniach znów sie zaświeca. Taki patent i nie wiadomo czemu...
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez bialy » poniedziałek 12 lipca 2004, 00:28

Raz dziala raz nie dziala, taki urok polonezow :wink:

Ocrushek, jak sie polonez czuje :?:
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez ocrushek » wtorek 13 lipca 2004, 16:01

bialy napisał(a):Raz dziala raz nie dziala, taki urok polonezow :wink:


Polonezy wogole sa faaaaaaaaaajne :DDDDDDD

bialy napisał(a):Ocrushek, jak sie polonez czuje :?:


Poza tym ze kilka dni temu siadl akumulator na 0 (kolko alternatora do wymiany - slizgal sie pasek klinowy), nic szczegolnego mu nie jest ;-)

Domyslam sie jednak, ze pytasz o te zaroweczki... Zegarek swieci - dokupilem zarowke i jest ok. Dobralem sie nawet do tych drugich zarowek dajacych swe swiatlo ;-) na pokretla od nawiewu. Sa dwie - spalone - ale za cholere nie moge nigdzie takich dokupic.. Jedyny plus ze wiem jak sie do nich dostac...

No i jak sie okazuje z bezpiecznikami itd wszystko w porzadku, poprzedni wlasciciel tak o to dbal ze wogole tych zarowek nie zmienil jak sie spalily ;-)

PS. pocieszajace jest to ze o sam samochod jednak dbal, bo jak na 5 latka i 110tys km jeszcze na 3 da sie wycisnac ze 110km/h po prostej drodze.. :-)
Pierwszy egzamin: 01.10.2003
Wynik: Pozytywny
Przejechanych km. od 31.10.2003: 72540
Kolizji: 1 :-(
Avatar użytkownika
ocrushek
 
Posty: 44
Dołączył(a): środa 01 października 2003, 15:15
Lokalizacja: Radom

Postprzez bialy » wtorek 13 lipca 2004, 16:31

5 lat i 110k km to duzo jak na poldka, a na trojce nie szalej bo masz jescze wyzsze biegi, pozatym po co katować taki cud techniki jak polonez? :D
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez ocrushek » czwartek 23 września 2004, 14:43

bialy napisał(a):5 lat i 110k km to duzo jak na poldka, a na trojce nie szalej bo masz jescze wyzsze biegi, pozatym po co katować taki cud techniki jak polonez? :D


W chwili gdy go kupowalem mial niecale 5 lat (bez 2 miesiecy) i 97tys km przejechane. Na dzien dzisiejszy mija 11 miesiecy od zakupu i na liczniku mam 118tys km... Wychodzi ze poprzedni wlasciciel i ja jezdzimy tyle same (ok 20tys km/rok).

Jesli chodzi o "trojke" to widac mnie nie zrozumiales ;-) Ktoregos dnia przeprowadzilem maly "test" - kolega (instruktor L, zreszta ktory mnie "uczyl" jezdzic) mowil, ze jego Punto na trojce wyciaga do 100 max po prostej (w sensie nie pochylej) drodze. I tylko chcialem sprawdzic ;-)

Z reguly przy 2500tys obrotow juz zmieniam bieg na wyzszy, jezdze bardzo spokojnie, wiec o zadnym "wyciskaniu" i "katowaniu" mowy raczej byc nie moze ;-)
Pierwszy egzamin: 01.10.2003
Wynik: Pozytywny
Przejechanych km. od 31.10.2003: 72540
Kolizji: 1 :-(
Avatar użytkownika
ocrushek
 
Posty: 44
Dołączył(a): środa 01 października 2003, 15:15
Lokalizacja: Radom

Postprzez sylurek » czwartek 23 września 2004, 23:15

Ja to mam zabawe ze swoim poldkiem- pusci mnie z torbami!
Najpierw wymiana przekladni kierownicy, teraz okazalo sie, ze bak przerdzewial i sobie z niego kapie...a do tego chyba filtr paliwa jest zapchany(moze przez ten skorodowany bak?), bo nie ma mocy(gaz do dechy, a on ledwie ciagnie), dlawi sie i potrafi zgasnac na jedynce.A w ogole to zdecydowanie dluzej zapala.Ostatnio na Marszalkowskiej, to myslalam, ze go bede musiala spychac, ale pogasl, pokaslal i w koncu pojechal :roll:
Znalazlam na to sposob- ruszam z 2 (dieselkim sie da :D ), tylko nie wiem czy jest jakies logiczne wytlumaczenie, czemu w tej sytuacji na 1 gasnie, a na 2 nie? Moze ktos wie?
Jak sie okaze, ze to nie filtr paliwa,tylko cos gorszego, to sie zalamie. Znowu czeka mnie( a wlasciwie poldka) wizyta w warsztacie.Wyraznie mu zaszkodzilo pol roku stania pod chmurka- wiadomo, bezruch technice szkodzi :wink:
21.08.04-piersze podejście:zaliczone:)))
sylurek
 
Posty: 151
Dołączył(a): środa 01 września 2004, 23:04
Lokalizacja: warszawka

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 100 gości