przez sylurek » poniedziałek 06 września 2004, 16:40
przez Mmeva » poniedziałek 06 września 2004, 19:10
przez zoltan » poniedziałek 06 września 2004, 19:15
przez Colin is the best » wtorek 07 września 2004, 08:56
przez sylurek » wtorek 07 września 2004, 09:29
Colin is the best napisał(a):A nie wpadliście na to, że jadąc nocą przez miasto, kiedy jeszcze chodzi sporo osób (np. zimowy wieczór) będzie to badziewo piszczeć w aucie jak cholera i jeszcze jakimiś światełkmi po oczach...
przez bialy » wtorek 07 września 2004, 16:23
przez ja » niedziela 19 września 2004, 23:00
przez to ja » niedziela 19 września 2004, 23:05
ja napisał(a):Kurs jest tylko po to, zeby przygotowac do zdania egzaminu, nie do jazdy po drogach
przez arturros (papo) » niedziela 19 września 2004, 23:16
ja napisał(a):Uwazam, ze wiele osob kierujacych pojazdami a nie posiadajacych prawa jazdy jezdzi duzo lepiej niz kierowcy z uprawnieniami (sam znam wiele takich przypadkow).
ja napisał(a): Prawko mam od pol roku, wczesniej jezdzilem sobie autkiem bez prawka.
przez ja » niedziela 19 września 2004, 23:29
przez miros » poniedziałek 20 września 2004, 03:33
przez Colin is the best » poniedziałek 20 września 2004, 08:55
przez Markosz » poniedziałek 20 września 2004, 13:39
przez ja » poniedziałek 20 września 2004, 21:19
miros napisał(a):a ja ci powiem tak, jest takie powiedzenie, moze troche smieszne ale prawdziwe: "dla chcacego nie ma nic trudnego".
wszystko jest do zrobienia i nawet taki zasrany kurs mozna zrobic i zdac prawko.
przeczytaj co napisales:
"Czesto sytuacja materialna, brak czasu lub inne przyczyny nie pozwalaja na zrobienie prawa jazdy a zajecie, ktore sie wykonuje wymaga od nas mobilnosci. Wtedy nie ma innej rady, tylko trzeba siasc za kierownice i jechac."
jak dobrze rozumiem to chodzi tu o samochod tej osoby ktora ma kiepska sytuacje materialna? bo w pracy nie dadza ci samochodu jesli nie masz prawa jazdy odpowiedniej kategorii.
jesli taka osoba ma kiepska sytuacja materialna to w jaki sposob kupila ten samochod?
powiem ci tak, ja nawet jakbym mial problem ze zrobieniem prawka to bym sie ku.rwa staral zrobic kurs i zdac, chocby dla samej satysfakcji ze jestem wart tego papierka.
TYLE.