Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **disaster** » poniedziałek 25 sierpnia 2008, 00:09

http://www.youtube.com/watch?v=23xr3JF- ... re=related

No i to jest właśnie zawsze ciekawe...... Z wypowiedzi osób w takim wątku można wnioskować, że większość ludzi te pasy zapina. To w takim razie gdzie wy wszyscy jesteście, skoro na co dzień zupełnie was nie widać?! Najbardziej wnętrzności mi się ściskają, jak dziesiątki razy dziennie widzę, że nawet instruktorzy w L-kach mają gdzieś to, czy gość z tyłu (już pomińmy to, że ci "goście" w 90% nie mają tam prawa w ogóle jechać ;) ) zapiął pasy.

przez **disaster** » poniedziałek 25 sierpnia 2008, 12:14

Cóż ja jestem kierowcą, nie mam okazji zbyt często jeździć jako pasażer, zresztą nie lubię być pasażerem.

przez **Hadart** » poniedziałek 25 sierpnia 2008, 15:28

Osobiscie mam odruch zapinania pasow, czy to z przodu czy z tylu. Wsiadam do samochodu i reka sama automatycznie szuka pasa. Zapinam zawsze i w kazdym samochodzie (czy to swoim czy kogos innego). Poprostu taki nawyk :P

przez **lled3** » poniedziałek 25 sierpnia 2008, 18:29

a ja nienawidze jak ktoś wsiada łapie za pas ... ale go nie zapina tylko trzyma w ręku :shock:

jak pytam czemu - bo policja :twisted:

gorsze jak nie zapinanie :P

przez **scorpio44** » wtorek 26 sierpnia 2008, 19:07

Mnie jeszcze bardziej do szału doprowadza (jako kierowcę - a kiedy obserwuję to z pozycji pasażera, to z kolei głowię się, o co w tym chodzi?!) coś, co robi naprawdę zdecydowana większość ludzi: odpinanie pasa jakąś minutę przed zatrzymaniem. Już wjeżdżamy w odpowiednią ulicę, już za chwilę będziemy pod domem, to można już odpiąć pas. Nie lubię takich metod, ale zawsze wtedy mam ochotę wcisnąć złośliwie hebel do dechy. Na razie wspaniałomyślnie poprzestaję na pouczeniach. :)

przez **Rafix** » wtorek 26 sierpnia 2008, 20:50

scorpio44 napisał(a): Nie lubię takich metod, ale zawsze wtedy mam ochotę wcisnąć złośliwie hebel do dechy. Na razie wspaniałomyślnie poprzestaję na pouczeniach. :)

Też kiedyś się zastanawiałem, czy by mamie takiego numeru nie zrobić :D

przez **hexx_** » wtorek 26 sierpnia 2008, 22:23

mnie ojciec bardzo skutecznie nauczyl zapinac pasy...za dziecka jeszcze,mialam jakies 15 lat wsiadlam do autka(z przodu) i nie zauwazylam momentu kiedy on pas zapial,nie bylo ani slowa,zero ostrzezenia... :lol: ...poprostu rozpedzil autko,i potem gwaltownie zahamowal,a ja sie zatrzymalam na przedniej szybie...guz byl porzadny....
ale naumialam sie rasz na zawsze,zwlaszcza ze on na desce nie wyladowal(pasy) ;)

przez **AgnieszkaL** » wtorek 26 sierpnia 2008, 22:49

hexx_ napisał(a):mnie ojciec bardzo skutecznie nauczyl zapinac pasy...
<ciach>
...poprostu rozpedzil autko,i potem gwaltownie zahamowal,a ja sie zatrzymalam na przedniej szybie...guz byl porzadny....

:shock:
Brak mi słów... Szczęście, ze Ci karku dla nauczki nie złamał... :roll:

przez **Driver'ka** » środa 27 sierpnia 2008, 00:25

Też mam odruch zapinania pasów jak tylko wsiadam do samochodu. Z tyłu również. Już pomijając bezpieczeństwo, nie wspomnę, że za niezapięcie można dostać mandat ;) Nawet w taksówkach pojawiły się ostatnio naklejki z napisem, żeby pasażer pasy zapinał, bo może mandat zarobić ;)
Naprawdę rzadko mi się zdarza niezapięcie pasów kiedy jadę jako pasażer. W taksówce tego akurat nie robię i w chwili, kiedy jestem blisko domu, są praktycznie puste ulice, jest ciemno i siedzę sobie gdzieś z tyłu, a "szofer" nigdzie się nie spieszy ;) W pozostałych przypadkach, czy to w mieście, czy poza, czy na przednim siedzeniu pasażera, czy na tylnym: zapinam.

przez **zmien** » środa 27 sierpnia 2008, 22:25

http://pl.youtube.com/watch?v=xFAKBvtthaE

To daje do myślenia. Ja zawsze mam pasy zapięte.

przez **Rafix** » środa 27 sierpnia 2008, 22:44

zmien napisał(a):http://pl.youtube.com/watch?v=xFAKBvtthaE

To daje do myślenia. Ja zawsze mam pasy zapięte.

Daje daje, tylko czemu w naszej telewizji nie puszczają podobnych spotów.... Bo do ciągłego gadania o pasach itd już się wszyscy przyzwyczaili i nikt na to nie zwraca uwagi.

przez **hexx_** » środa 27 sierpnia 2008, 23:26

AgnieszkaL napisał(a):
:shock:
Brak mi słów... Szczęście, ze Ci karku dla nauczki nie złamał... :roll:

mysle ze az tak grozne hamowanie to nie bylo :) i wcale nie mam zalu do niego o to... bo to bylo bardziem skuteczne niz tysiace slow,spotow..i tym podobnych ;)

przez **złomek** » czwartek 28 sierpnia 2008, 09:35

Zapinam pasy jako kierowca lub pasażer. Bez znaczenia czy siedzie z tyłu czy z przodu. Przyzwyczaiłem się do tego szybko, chociaż nie jeździłem wcześniej dużo samochodem.
Ostatnio brat nawet sie ze mnie śmiał że zapinam pasy jeżdżąc po osiedlu lub do sklepu.

Tu coś dla tych, którzy nie zapinają pasów z tyłu:
http://pl.youtube.com/watch?v=2DWFQ73ce ... re=related

Ładne salto na końcu;)

przez **scorpio44** » niedziela 31 sierpnia 2008, 19:36

złomek napisał(a):Ostatnio brat nawet sie ze mnie śmiał że zapinam pasy jeżdżąc po osiedlu lub do sklepu.

To rzeczywiście strasznie śmieszne. :twisted:

Pasy z tyłu

Kto przegląda forum