PRZEDE WSZYSTKIM pod uwage WARTOSC KULTUROWA I WARTOSC DLA DZIEDZICTWA NARODOWEGO
dla poczciwej Warszawianki to nie jest zaden problem.
jest poprostu modelem prototypowym lub unikatowym
wiekszosc oldtimerow jest teraz unikatami, albo jest ich malo [malo wyprodukwali], albo natlukili od cholery wiec szly masowo na zlom i zostalo nie wiele [np. stare DF 125p. przed face liftem chyba w '72]. A to co wszyscy nazywaja duzymi fiatami to czesto sa FSO 1500.
Duże Fiaty”, które w latach 70-tych na torze pod Wrocławiem dokonały nielada wyczynu sportowego polegającego na przejechaniu 100 tys. km bez przerwy
To był jeden DF stoi teraz w jakims muzeum [muzeum techniki :?: ].
Przejechal dystans 25 000 kilometrów [taki byl pierwszy zamiar] pozniej stwierdzono ze pojadom dalej i pobito rekordy swiata na dystansach:
:arrow: 25 000 km
:arrow: 50 000 km
:arrow: 25 000 mil
oczywiście oprócz tankowania
dochodzi do tego jeszcze wymiana olejów i wszystkich plynow i do tego kilka krotnie, wymina świec, jednego tłoka [wypalila sie w nim dziura, wyminiono go w ok pol godz bez wyciagania silnika]
Plusem uznania pojazdu za ZABYTKOWY jest kwestia OC
Prawo o tym chyba nic nie mowi, jest to wymysl PZU i innych zakladow ubezpieczen.
polska to biedny kraj i gooowno z tego i tak będzie
Rozejrzyj sie po miescie, ja widziem juz kupe smamochodow na zoltych, byl to np. stary merolek [taki z pozimymi swiatalmi nie znam sie na merolach]
Jescze jedna mozliwosc rejstracji na zabytek:
samochod posiada nietypowe rozwiazanie techniczne, byl wielka nowscia gdy byl produkowany, wyroznial sie czyms z gronna innych pojazdow z epoki.