przez Łakom » niedziela 29 lutego 2004, 14:20
Sławek z tymi zboczeńcami to masz racje, mój kumpel bardzo czętso podrózuje stopem, jeźdz z intrenatu do domu i kiedyś natrafił na kolesia kóry chciał żeby mu pokazał ......... :D
ja czasmi zabieram ale tylko w dzień i przewaznie studentów, ( widze chłoposzka który stoi z plecakiem większym odniego, to czemu by go nie zabrać....... kiedys jak jechałem ze starym do Gdańska to zabrałem jakiegoś mnicha :D ubrany był w taka brązowa płache, miał plecak i torbe podróżną, gadał tam różne pierdoły "O wiedze że maja państwo św. .... ( nie wiem jak on tam ma ) patrona kierowcy"... i takie tam różne, ja z nim nie gadałem bo interesowałem sie drogą.......
W nocy nie staje nigdy, boje sie :D :D
BTW. Kiedys koledzy napisali na kawałku tektury "New Jork" ludzie z ciekawości sie zatrzymywali
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga