Kontynuacja offtopu:
viewtopic.php?f=3&t=42075&start=60
przez Cyryl » środa 18 grudnia 2019, 21:00
nie wiem w jakim celu założyłeś ten temat i po co umieszczasz te filmiki z wykroczeniami innych kierowców?
jeżeli uważasz to za zachowanie naganne i stwarzające zagrożenie na drodze, to od paru ładnych lat w każdym województwie na policji są adresy maliowe, gdzie taki film można wysłać, a sytuacja zostanie oceniona.
jeżeli zdaniem policji będę to uzasadnione, sprawdza zostanie ukarany.
tak obytemu w sieci oraz w prawie nie trzeba chyba tych adresów podawać, mam nadzieję że samodzielnie znajdziesz.
natomiast jeżeli uważasz, że takie zachowania stwarzają zagrożenie i wolisz wypisywać stronicowe opisy oraz dywagacje prawne w paru językach, nie próbując przeciwdziałać nadając temu bieg prawny poprzez wysłaniu takich filmów na policję, znaczy że akceptujesz takie zachowania.
przez LeszkoII » czwartek 19 grudnia 2019, 15:27
Większość postów piszę dla siebie, dzięki czemu lepiej zapamiętuję różne tematy/kazusy – zwłaszcza poprzez umieszczenie ich w jednym wątku. Druga sprawa, chcę się pochwalić zarejestrowanymi sytuacjami. To normalne, tak normalne jak aktywność w wątku "Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze".
Mnie też coś interesuje: w jakim celu zadajesz mi takie pytania? Nie twierdzę, że pozbawione są sensu, tylko że dotykają zupełnie innej niż drogowa materii, no i ten tryb osobisty... Jeśli pozbawić ich zabarwienia ad personam, to w luźniej gadce chętnie się wypowiem o motywacji do aktywności (społecznej) w internecie, bo do tego jak rozumiem zmierzałeś
przez Cyryl » czwartek 19 grudnia 2019, 22:19
moim zdaniem jeżeli widzę coś co według mnie jest łamaniem przepisów, powodowaniem zagrożenia i mam możliwości zarejestrować takie sytuacje, to mając na względzie bezpieczeństwo innych użytkowników i swoje, staram się przeciwdziałać temu w ramach swoich możliwości, a takie są (wysłanie filmiku na policję).
jeżeli takie sytuacja są z tych - "co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze", a nagrywam je, piszę sam do siebie i poza tym nic nie robię, to tak jakbym akceptował te zachowania, więc dlaczego one (te sytuacje) mają mnie denerwować?