Zawracanie.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Zawracanie.

Postprzez mostom » piątek 30 stycznia 2004, 08:57

Powiedzcie mi jak jest z tym zawracaniem. Jade sobie główną i chcę zawrócić na skrzyżowaniu (oczywiście jeżeli nie zabraniają tego znaki) i zaczynam zawracanie (powiedzmy kolizyjne). I teraz pytanko - jeżeli mam samochody na podporządkowanej z obu stron - tego co chce wjechać z prawej strony oczywiście "olewam" bo jest na podporządkowanej, a co z tym co mi wjeżdża z lewej strony na skrzyżowanie? Teoretycznie przy zawracaniu jestem cały czas na głównej - więc chyba tamten też musi mnie przepuścić (jest na podporządkowanej w dalszym ciągu) . Jak to wygląda w teorii ?
mostom
Avatar użytkownika
mostom
 
Posty: 234
Dołączył(a): piątek 21 listopada 2003, 08:57
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Sławek_18 » piątek 30 stycznia 2004, 18:34

w teorii jest tak jak mowisz.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mostom » poniedziałek 02 lutego 2004, 15:05

Sławek_18 napisał(a):w teorii jest tak jak mowisz.

No właśnie. W praktyce oczywiście trzeba uważać na tych na podporządkowanej - bo skąd oni mają wiedzieć (jak jest większe skrzyżowanie) czy ja zawracam czy przypadkiem nie wyjechałem sobie z przeciwnej podporządkowanej i nie skręcam - wtedy muszę gościowi ustąpić pierwszeństwa. Ciekawe co by powiedzieli policjanci jakby doszło wypadku.
mostom
Avatar użytkownika
mostom
 
Posty: 234
Dołączył(a): piątek 21 listopada 2003, 08:57
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Sławek_18 » poniedziałek 02 lutego 2004, 20:08

no tak, mialem wlasnie napisac jak jest w praktyce, ale chcialem aby inni tez sie wypowiedzieli :P
Ogladalem drogowke i kolesiowi wlasnie w takiej sytuacji dostal mandat ten co wjezdzal w podporzadkowanej.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mostom » wtorek 03 lutego 2004, 11:24

Sławek_18 napisał(a):no tak, mialem wlasnie napisac jak jest w praktyce, ale chcialem aby inni tez sie wypowiedzieli :P
Ogladalem drogowke i kolesiowi wlasnie w takiej sytuacji dostal mandat ten co wjezdzal w podporzadkowanej.

Hi, hi - czyli jednym słowem jak zdaży się nam stłuczka jak skręcamy na skrzyżowaniu to najlepiej wciskać kity, że się zawracało :D . Ale właśnie takie mamy dziwne przepisy - trzeba jednym słowem uważać jak diabli przy wyjeździe z podporządkowanej - nawet jak jesteśmy pewni, że mamy pierwszeństwo - jakiś cwaniak jak my :) może wciskać kit, że zawracał.
mostom
Avatar użytkownika
mostom
 
Posty: 234
Dołączył(a): piątek 21 listopada 2003, 08:57
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Lukas2502 » środa 05 maja 2004, 01:31

Niestety jest to jeden z tych przypadków których większość kierowców nie rozumie. Ale w sytuacji zawracania tak jakby znajdujemy się na podporządkowanej. Czyli przepuszczamy wszystkich. Tych co nadjeżdżają z lewej i tych co wyjeżdżają z podporządkowanej i zamierzają skręcić w praw lub jadą prostu. Gdyby wiedziało to więcej osób to może by było mniej kolizji.
Lukas2502
 
Posty: 7
Dołączył(a): środa 11 lutego 2004, 00:36

Postprzez tremo » środa 05 maja 2004, 09:36

Zgadza sie. Podczas zawracania nalezy ustapic pierwszenstwa innym uczestnikom ruchu.

Zawsze.
tremo
 
Posty: 8
Dołączył(a): wtorek 04 maja 2004, 11:54

Postprzez Snuj ze Szczecina » środa 05 maja 2004, 12:28

Jeśli manewr zawracania jest wykonany w warunkach w których mogło by to zagrażać bezpieczeństwu ruchu lub ten ruch utrudnić, a tak jest na RUCHLIWYCH skrzyżowaniach, również jest niedozwolony.Także my nie wiemy czy manewr który wykonałeś jest wykonany zgodnie z przepisami ruchu drogowego.Jeśli chodzi o twoje pytania to odpowiedż jest prosta : Kierujący pojadem zawracając jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa również pojazdom wjeżdzającym z drogi podporządkowanej.I tyle, co tu dużo tłumaczyć.

Pozdrawiam.
Pozdrawiam Serdecznie
Avatar użytkownika
Snuj ze Szczecina
 
Posty: 375
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2004, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Sławek_18 » środa 05 maja 2004, 14:06

tremo napisał(a):Zgadza sie. Podczas zawracania nalezy ustapic pierwszenstwa innym uczestnikom ruchu.

Zawsze.

Nie Powiedz mi kiedy przy zawracaniu znajdujesz sie na drodze podporzadkowane ? ? Znajdujesz sie na glownej i chcesz zawrocic masz pierwszenstwo.

Zawracanie jest dozwolone tam gdzie nie jest to zabronione :) A wiec czy jest to ruchliwa czy nie jak nie ma sygnalizatora kierunkowego lub znaku zakazu mozna zawracac.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Snuj ze Szczecina » środa 05 maja 2004, 19:20

Czyli z tego wynika że nie zawracamy :

W tunelach, na mostach, wiaduktach, oraz drogach jednokierunkowych, drogach ekspresowych z wyjątkiem skrzyżowań i miejsc do tego przeznaczonych, autostradach, gdzie występuje znak "zakaz zawracania" i "zakaz skrętu w lewo", gdy sygnalizacja tego zabrania, oraz w warunkach, w których mogło by to zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego lub ten ruch utrudnić.No ok, wszystko jasne.Ale są przecież miejsca w których wykonanie manewru zagraża bezpieczeństwu na drodze i go utrudnia, ale przepisy nie mówią tam że NIE MOZNA ZAWRACAC.No teraz to wszystko leży w geście kierującego i w punkcie widzenia kierowcy, jak on do tego podejdzie.


:wink:
Pozdrawiam Serdecznie
Avatar użytkownika
Snuj ze Szczecina
 
Posty: 375
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2004, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Sławek_18 » środa 05 maja 2004, 21:11

raczej podjedzie :P Ale bardziej to lezy w kwestji mundurowów niebieskich :P jak oni to zinterpretuja :( Ech porazka ci policjanci :)
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ella » środa 12 maja 2004, 11:06

I teraz pytanko - jeżeli mam samochody na podporządkowanej z obu stron - tego co chce wjechać z prawej strony oczywiście "olewam" bo jest na podporządkowanej, a co z tym co mi wjeżdża z lewej strony na skrzyżowanie? Teoretycznie przy zawracaniu jestem cały czas na głównej - więc chyba tamten też musi mnie przepuścić (jest na podporządkowanej w dalszym ciągu) .

Rozmawiałam wczoraj ze znajomym, który zaczął teorię na kategorię A a B ma juz z 10 lat. I okazało się, że z tym zawracaniem to było tak. Kiedyś w takim przypadku jak pisze mostom trzeba było przepuścić tych co wjeżdzają z lewej na skrzyżowanie, dlatego, że ten mały kawałek ulicy jak zawracamy traktowany był tak jak bysmy byli tez na podporządkowanej. Czyli najpierw jesteśmy na głównej, później mały kawałek na podporządkowanej i znowu na głównej. Teraz mamy pierwszeństwo i wszystkie czekaja az wykonamy manewr. Oczywiście to teoria/ zgodna z kodeksem/ ale w praktyce to lepiej uwazac.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Sławek_18 » środa 12 maja 2004, 12:00

Oczywiście to teoria/ zgodna z kodeksem/ ale w praktyce to lepiej uwazac.

no bo pozniej co z tego, ze ja mam racje jak czeka mnie wizyta u blacharza (chociaz w moim przypadku by sie przydała :D Juz wybijam pozawracac sobie :D :D :D )
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mostom » środa 12 maja 2004, 12:30

Sławek_18 napisał(a):
Oczywiście to teoria/ zgodna z kodeksem/ ale w praktyce to lepiej uwazac.

no bo pozniej co z tego, ze ja mam racje jak czeka mnie wizyta u blacharza (chociaz w moim przypadku by sie przydała :D Juz wybijam pozawracac sobie :D :D :D )

Hi, hi - każdego kogo się pytam ze starszych kierowców uważa, że ten z bocznej drogi ma pierwszeństwo - więc szanse na to, że się komuś podłożysz są bardzoooo duże. I blacharka za darmo będzie :)
mostom
Avatar użytkownika
mostom
 
Posty: 234
Dołączył(a): piątek 21 listopada 2003, 08:57
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Mmeva » środa 12 maja 2004, 18:46

jest dokładnie tak, jak mowi Ella- teraz zawracając z drogi głównej dalej jesteśmy na pierwszeństwie;
u mnie w miescie każdy czekał na podporządkowanej, jeszcze nie widzialam żeby zawracajacy ustepował; ale uważac trzeba
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości