Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **michael2303** » wtorek 27 marca 2007, 17:13

Witam!
Mam małe pytanie dotyczące kolejności przejazdu na tym skrzyżowaniu. Jaka ona będzie?? 2,1,3?? czy 1,3,2?
Obrazek

przez **kwito** » wtorek 27 marca 2007, 17:24

wg mnie to typowa sytuacja której przepisy jasno nie rozstrzygają i ktoś kogoś puścić musi...

przez **Gozdek** » wtorek 27 marca 2007, 17:45

jak to chyba wpierw powinien pojechac nr 3 potem 2 a na koncu 1.... przeciez pierwszenstwo maja Ci z prawej strony.....

przez **disco** » wtorek 27 marca 2007, 17:46

3 jerdzie jako pierwsza i zatrzymije sie na środku skrzyzowania, przejezdza 2, potem 1 i na koncu pojazd 3 zjezdza ze skrzyzowania

przez **Gozdek** » wtorek 27 marca 2007, 17:51

ale dlaczego tak uwazacie?? przeciez nr 2 musi czekac az 3 pojedzie a 1 musi poczekac jak 2 pojedzie......

przez **nokeyb** » wtorek 27 marca 2007, 17:59

Dlatego, bo poj. 3 jako jedyny ma prawą wolną- wjeżdża na skrzyżowanie, po jego prawej znalazł poj. 1 więc mu ustępuje. Teraz prawą wolną ma poj. 2 więc opuszcza skrzyżowanie. Teraz kolej na poj. 1 i skrzyżowanie na końcu opuszcza poj. 3 będący na środku skrzyżowania.

przez **michael2303** » wtorek 27 marca 2007, 18:10

A gdyby te skrzyżowanie byłoby zbyt małe, aby pojazd 2 mógł przejechać??

przez **scorpio44** » wtorek 27 marca 2007, 18:23

Wtedy tak, jak napisał Kwito.

przez **bruno666** » wtorek 27 marca 2007, 20:50

Trzeba zadzwonić na policję, żeby pokierowała ruchem. :lol:

A tak na serio to pierwszy, który zorientuje się w patowej sytuacji odstąpi innemu pierwszeństwa. Kiedy jedno auto stamtąd zjedzie sytuacja robi się prosta. Tzn. w praktyce tam będzie - w teorii i na egzaminie praktycznym zapewne nie. :P

przez **bkt** » wtorek 27 marca 2007, 22:10

Hmmm w praktyce przyjmujesz ze jestes pojazdem czerwonym. Puscic musisz wiec ciezarowke. Pojazd zielony skreca w (twoja) prawa wiec masz przed nim pierszenstwo (przecina Twoj tor). Wszystko zalezy od tego, jak pozostali kierowcy zareaguja. Moze byc tak ze kierowca ciezarowki wyjdzie z zalozenia, ze ma duzy samochod i najwolniej opusci skrzyzowanie wiec bedzie czekal. Wtedy zielony podjedzie pusci Ciebie i Ty "wymusisz" ale pojedziesz przed ciezarowka. Zielony zjedzie co by sie ciezarowka zmiescila, a ona na koncu pojedzie,
Moze byc tez tak, ze zielony i Ty puscicie ciezarowke a potem juz tak jak wczesniej, Ty i zielony opusci skrzyzoanie,. Pytanei glupie, o tyle, o ile dokladnie tak brzmi, bo ma znaczenie czy jest napisane kto pierwszy przejedzie, czy kto pierwszy opusci skrzyzowanie. Takich pytan nie powinno byc na egzaminach, powinno sie je trenowac w praktyce.

przez **scorpio44** » wtorek 27 marca 2007, 23:45

bkt napisał(a):Pytanei glupie, o tyle, o ile dokladnie tak brzmi, bo ma znaczenie czy jest napisane kto pierwszy przejedzie, czy kto pierwszy opusci skrzyzowanie.

Moim zdaniem to dokładnie to samo.

przez **bkt** » wtorek 27 marca 2007, 23:57

No nie pamietam jak to tam jest sformuowane, ale w pytaniach jest ze albo ktos pierwszy zjedzie calkiem, albo wjedzie i cos tam ewentualnie przepusci. Czesc pytan naprawde jest malo logiczna, lepiej byloby uczyc sie tego w praktyce. :)

przez **kamiles** » środa 28 marca 2007, 00:26

bkt napisał(a):No nie pamietam jak to tam jest sformuowane, ale w pytaniach jest ze albo ktos pierwszy zjedzie calkiem, albo wjedzie i cos tam ewentualnie przepusci. Czesc pytan naprawde jest malo logiczna, lepiej byloby uczyc sie tego w praktyce. :)

no i właśnie w pytaniach egzaminacyjnych nie pytają o kolejność przejazdu, tylko o to jak ma przez skrzyżowanie przejechać pojazd 1:
A - przejeżdża ostatni,
B - ma pierwszeństwo przed 2,
C - ma pierwszeństwo przed 3
i oczywiście nie ma wątpliwości, że właściwa odpowiedź to C

natomiast jak w praktyce zachowają się kierujący (chodzi o małe skrzyżowanie, gdzie trudno wymagać, aby 3 wjechał i czekał aż pozostali przejadą), to już inna sprawa - nie ma schematu i tak, jak ktoś tu powiedział, ktoś musi pojechać pierwszy, a ktoś musi zrezygnować ze swojego pierwszeństwa

P.S. nie wiem, gdzie tutaj dostrzegasz brak logiki

przez **bkt** » środa 28 marca 2007, 09:01

Jaka bedzie kolejnosc przejazdu, zapytales. Jezeli stawiasz pytanie a znasz odpowiedz, to po co je stawiasz:)
A piszac brak logiki w pytaniach nie napisalem nigdzie ze chodzi mi o to konkretne pytanie.

przez **michael2303** » środa 28 marca 2007, 14:02

Może niech egzaminatorzy się wypowiedzą, bo wiadomo co będzie jeżeli spotka nas taka sytuacja na egzaminie.

Pierwszeństwo przejazdu (kolejność)

Pierwszeństwo przejazdu (kolejność)

Kto przegląda forum