Agresja na drodze

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Ad_aM » niedziela 28 stycznia 2007, 18:22

Mi jadący przede mną, zaczął zwalniać przed zielonym światłem na skrzyżowaniu - bo spojrzał chyba na sygnalizator na drugim pasie do skrętu (gdzie było czerwone). Jako, że jechałem półciężarówką, klakson i widok w lustereczku wstecznym podziałał znakomicie - prawie asfalt zawinął :wink: I niby nie jestem szowinistą, ale spojrzałem na rejestracje i że była "nie-miejska" odrazu pomyślałem, że pan chyba się dopiero co z kunia przesiadł :wink:
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez scorpio44 » niedziela 28 stycznia 2007, 22:32

iwcia napisał(a):Hej Scorpio44, ja nie dodaję. Zacytowałam tekst z książki "Dekalog myslącego kierowcy" . Tam na pierwszej stronie jest takie motto. Na 100 % kończy się "i koniecznie chciał z niego skorzystać".

Ale ja wcale nie zakładałem z góry, że na pewno Ty dodałaś. ;) A z tego, co mówisz, wynika, że przedobrzył autor owej książki.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez iwcia » poniedziałek 29 stycznia 2007, 22:01

Scorpio44- ten napis o pierwszeństwie to naprawdę z cmentarza, tj. z grobu jest? Czy też słyszałeś z drugiej ręki?

Co do agresji taki obrazek zaobserwowany w zeszłym tygodniu moim rodzinnym mieście. Horror show.
Idzie sobie młody facet z dzieckiem za rękę (jakieś 3 lata). Sypie śnieg i warunki fatalne. Dochodzą do przejścia dla pieszych i tu dłuższy czas czekają, bo spore natężenie ruchu. W końcu znalazł się ten, co się zatrzymał. Panowie wkraczają niepewnie na zebrę. Niepewnie , bo mimo ich obecności na przejściu z przodu przed nimi nadal śmigają samochody, które zamiast się zatrzymać przyśpieszają. Facet najwyraźniej się denerwuje staje tak , że dziecko ma po swojej prawej ręce- samochody nadjeżdżają z jego lewej strony-domyslam się , że chce je soba osłonić przed bliskim spotkaniem z maską jakiegoś auta, które naprawdę jest blisko.Cofnąć się też nie ma jak- bo i za jego plecami też śmigają pojazdy, przecież przeszedł do połowy....
W pewnym momencie kobieta kierująca Fordem (niestety, powiedzmy "zła kobieta") przystaje przed przejściem, zdaje się że chce go puścić, ale nie. ...
Gdy facet wyciąga lewą nogę , "zła kobieta" daje gazu przejeżdżając przodostopie tego gościa . Facet , aż podskakuje do góry.
K... krzyczy "kobieto gdzie -po ludziach jedziesz" i z jakiegoś dziwnego podskoku/wyskoku prawą nogą wali z całej siły w odjeżdżajacy samochód.
Facet był niezły byczek, aż huknęło jak przyładował z kopyta w samochód.
Ciekawe czy zostało wgniecenie.
Podchodzę, pytam, czy nic się nie stało. Mówi że nic, "sama Pani widziała, jak jeżdżą, człowiek nie ma już siły".


Dziwię się tej Pani, bo po piewrwsze pieszy w spotkaniu z samochodem nie ma szans. Po drugie pasy, zatem szczególna ostrożność, nawet jak wbiegnie znienacka facio nawalony jak szpadel trudno będzie Policji wytłumaczyć , że się nie przyczyniliśmy.......
Ostatnio zmieniony poniedziałek 29 stycznia 2007, 22:35 przez iwcia, łącznie zmieniany 1 raz
iwcia
 
Posty: 11
Dołączył(a): niedziela 21 stycznia 2007, 20:31
Lokalizacja: 3miasto

Postprzez Ad_aM » poniedziałek 29 stycznia 2007, 22:10

Mimo wszystko jak biegnie PIJANY kolo to już wybronić się jest łatwo :wink:
A co do opisanej sytuacji... zwyczajny obrazek wśród buraczanego polskiego społeczeństwa :?
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez iwcia » poniedziałek 29 stycznia 2007, 22:22

A co do opisanej sytuacji... zwyczajny obrazek wśród buraczanego polskiego społeczeństwa :?[/quote]

A kto tu burak, proszę wyjasnić:
Odp. A kierujaca Fordem
Odp. B pieszy z dzieckiem
Odp C oboje ?

[quote="Ad_aM"]Mimo wszystko jak biegnie PIJANY kolo to już wybronić się jest łatwo :wink:


Nie do końca - jesli biegły przyna, że nadmierna prędkością przyczynilismy się do wypadku, tzn. jakbysmy jechali powoli pijak niezostałby przejechany.
Byłam na takiej rozprawie- facet nawalony obrabował piwnicę i uciekał w nocy z łupem na plecach.Chłopaczek stuknął go Golfem i rozbił mu łup-jakieś konfotury, kradzione kompoty.
Chłopaczka skazano !!!!! Jechał za szybko i też się przyczynił, a złodziejaszek na rozprawie dumnie pokzaywał swoje poranione nogi, które mu się już od dwóch lat nie chcą goić i cyt.: babrzą (jak się ciągnie tanie wino, to siara nie jest za dobra na gojenie ran). Nie wiadonmo, czy te rany na goleniach poszkodowanego powstały od tego wypadku, lecz poszkodowany domaga się przysyłania odszkodowania do kryminału, gdzie siedzi za jakieś kradzieże.
Wniosek jeden- przejście dla pieszych, rzecz święta....
iwcia
 
Posty: 11
Dołączył(a): niedziela 21 stycznia 2007, 20:31
Lokalizacja: 3miasto

Postprzez Ad_aM » poniedziałek 29 stycznia 2007, 23:24

Co do buraka to chyba jasne, że kierująca :wink: Facio oddał jej jak był pod wpływem emocji - zresztą należało się za ucieczkę :wink:

Ad 2
Jeśli jechałbyś przepisowo wtedy sytuacja jest prosta... a jak zasuwamy stówę na pięćdziesiątce to nie tylko w takiej sytuacji możemy mieć problemy :) Choć i tak sytuacja jest na korzyść jeśli drugi był narąbany - łatwo podważyć jego zeznania :)
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez scorpio44 » wtorek 30 stycznia 2007, 15:57

iwcia napisał(a):Scorpio44- ten napis o pierwszeństwie to naprawdę z cmentarza, tj. z grobu jest? Czy też słyszałeś z drugiej ręki?

Z tego, co kojarzę, to ten tekst pierwszy raz pojawił się w jakimś dowcipie rysunkowym, i to sprzed kilkudziesięciu lat. Znam go, powiedzmy, z przekazów głównie ludzi starszych. ;) :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości