Prowadzenie po "kieliszku"

[pwaszewski]

jak usłyszałem że w ciągu 2,3 dni złapali 2000 pijanych kierowców to poprostu ręce mi opadły poprostu brak mi słów. Bo bezmyślność głupota i nieodpowiedzialność to słowa które są chyba nie adekwatne i nie oddają powgi i skali sytuacji. Niemoge zrozumieć i pojąć dlaczego ludzie wsiadają i jadą po spożyciu nawet niewielkij ilości alkocholu. Ja jestem abstynętem więc nie mam z tym problemu. Zresztą alkochal i kierowca to są dwa , powinny być przeciwieństwa. Nie wiem zabieranie prawka nie wystarcza , konfiskata samochodu tez nie, kara pozbawienia wolność też jest i nie odstrasza.
Trombi się o tym w mediach, spoty reklamowe też są mało skuteczne , tłumaczy się jak najprościej i przysfajalnie dla młodych ludzi i NIC.
Chba tylko zostalo aby pijani sami się pozabijali na tych drogach ,nie zabijając innych .Tylko pijani z pijanymi .Bo nam zabijać nie wolno.
Wiem że to radykalne ale nie wiem co ma przemówić do rozsądku tym pijącym kierowcom.

Moze macie inny pomysł??

Dedykuje szczególnie młodym kierowcą. WARTO ZAPAMIETAĆ: NIE DA SIE JEźDZIć SZYBKO I BEZPIECZNIE!!

[wiesniak]

Złapano 2000, a ilu jechało tak naprawdę po alkoholu i szczęśliwie dojechało? Pewnie parę(naście) razy więcej. I dlatego zaostrzanie kar nie odstrasza, bo jak takiemu delikwetowi raz albo drugi się udało i go nie złapali, to następny raz też pojedzie. I tak naprawdę małe jest prawdopodobieństwo, że go złapią. Co z tego, że można stracić prawo jazdy i samochód, jak trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby tak się stało? Nieuchronność kary jest ważniesza niż sam jej wymiar.

A co do tego:

NIE DA SIE JEźDZIć SZYBKO I BEZPIECZNIE!!

to nie wiem, jaki to ma związek z tematem, ale warto też zapamiętać, że szybko to jest pojęcie bardzo względne i nie zawsze wolniej znaczy bezpieczniej.

[Adam-nd]

Jeżeli pasażerowie tolerują pijanego kierowcę to jechać będą, a jeżeli kierowca jest głupi i jedzie po tym jak wypił to mamy praktycznie gotowy wypadek. Na wakacje mój kolega i trzech innych jechali samochodem wszyscy byli pijani kierowca też. Wchodzili w zakręt przy prędkości 120 km/h i wylecieli z drogi - mieli szczęście że nie trafili w drzewo bo by nic z nich nie zostało. Jeden ma uraz kręgoslupa i ma rehabilitację zaś inny ma coś z okiem i nie widzi na wyciągnięcie ręki a trzeci jest sparaliżowany...

Można to podsumować jednym słowem - GŁUPOTA !!
Takim powinni zabierać prawko dożywotnio.

[Matylda]

Włączę się do dyskusji, bo to temat który mnie grzeje od zawsze :?
Liczba złapanych przez policję w tych dniach jest przerazająca i jak napisał kolega wyżej, jeszcze bardziej przeraża liczba nie zatrzymanych, którzy sobie spokojnie dojechali do domów!
Winę ponoszą tutaj też ludzie, którzy pozwolili im prowadzić, takie społeczne przyzwolenie :x Gdy pijany spowoduje wypadek, powinien sam ponosić koszty leczenia siebie i ewent. ofiar, a jeśli zginie to koszty powinni ponieść spadkobiercy :!:
Może to okrutne co napiszę, ale wogóle nie żal mi ludzi, którzy dorobili się kalectwa jadąc po pijaku. Dorzucę coś jeszcze, powinni być rehabilitowani tylko i wyłącznie na swój koszt, a jeśli ich nie stać to trudno. Dlaczego normalni ludzie mają ponosić konsekwencje jazdy pijusów?
Dopóki sądy będą tak łaskawe dla pijaków w samochodach, to będą ginąć niewinni ludzie. Sądy litują się nad takim delikwenetm, jaki on niby biedny, ma rodzinę na utrzymaniu, mało zarabia...bla bla bla. O takich sprawach powinno się myśleć zanim wsiądzie się do samochodu po piwie czy imprezie.
Nie toleruję pijanych kierowców, bo zagrażają mi bezpośrednio :evil:
Karać, obciążac kosztami, odbierać samochody i uprawnienia bezwzględnie:!: Oto recepta.
Pozdrawiam zawsze trzeźwych kierowców :)

[ella]

I o to są skutki prowadzenia po pijanemu. Mam nadzieję, że facet teraz bardzo długo zachowa w pamięci to co zrobił. To chyba największa kara. Bo zabieranie prawka teraz nie jest karą. Przecież można jeździć i bez nie go.

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html? ... caid=129ae

Trzy osoby spłonęły w samochodzie przez pijanego kierowcę

Trzech młodych mężczyzn w wieku 19-20 lat poniosło śmierć, a 20-letni kierowca został ranny w wypadku drogowym

[JNG]

Jestem za tym aby takich ludzi ,ktorzy zostali zlapani za jazde po pijanemu a wszczegolnosci ci ktorzy spowodowali wypadek zostali umieszczani na bilbordach.Ich twarze powinny byc widoczne dla ich otoczenia niech sasiedzi sie dowiedza,rodzina,znajomi......moze zaczna sie zastanawiac.

[Tancerz]

moim zdaniem takie wywieszania zdjęć na bilbordach w ogóle by nie dało żadnego efektu... jeżeli zatrzymali pijanego kierowcę to od razu bez gadania zabierac samochód-sprzedac go na aukcji i pieniądze przeznaczyć na cele dobroczynne, kierowcy zabrać prawo jazdy, i koniec :!: zero tolerancji :!: ja nawet ostatnio, złapałem tylko łyk piwa, TYLKO łyk, i nie wsiadłem za kółko, mimo to że alkomat by nic nie wykrył

[maciass]

konfiskowanie samochodów za prowadzenie po pijanemu to bardzo dobry pomysł, to jest sankcja na tyle dotkliwa ze moze powstrzyma niejednego kretyna przed jazdą po alkoholu.. moze nie konfiskowac od razu w kazdym przypadku, ale samochod po zatrzymaniu delikwenta powinien zostac zajęty na poczet przyszłej grzywny, ktora powinna byc bardzo wysoka, i w razie jej nieuiszczenia - definitywna konfiskata i sprzedaż auta na aukcji publicznej;

zdaje sie ze zmiany w tym duchu są od jakiegoś czasu planowane, czy nawet gdzieniegdzie eksperymentalnie stosowane..

ale i tak nic sie nie poprawi jesli nie zwiekszy sie znacznie liczby kontroli drogowych, tak zeby wsiadajacy za kółko w stanie wskazujacym mogł sie rzeczywiscie obawiac złapania przez policje :?

[JNG]

Drogi Tancerz-u nie byloby ci wstyd jadac droga gdzies.....a tu nagle widzisz swoje zdjecie na bilbordzie zamiast bzdurnej reklamy z haslem"ten mezczyzna jechal po pijanemu"bo powiem szczerze ze ja osobiscie bym sie wstydzila ze ktos znajomy zobaczy moja twarz na bilbordzie a pozniej bedzie sie ze mna mijac np. na chodniku!!

[scorpio44]

Ty byś się wstydziła. Ale problem polega na tym, że niejedna osoba, która jeździ po spożyciu i nie uważa tego czynu za naganny, również nie uzna za hańbę znalezienie się na takim billboardzie - bo dla niej to powszedniość, że jeździ się po spożyciu. ;) To brutalne, ale jednak chyba niestety prawdziwe.

[Cycu]

Obawiam się tylko że niedługo zabrakło by miejsc przy drogach na takie billboardy... :( :(

[ella]

Może to jest dobra metoda......chociaż dobrych to nie ma ale zawsze można próbować.

Stołeczna policja rozpoczęła szybkie kontrole trzeźwości kierowców w ulicznych korkach. Pierwszego dnia akcji "Trzeźwy poranek" funkcjonariusze warszawskiej drogówki skontrolowali 205 kierowców i zatrzymali jednego pod wpływem alkoholu. (...) że akcja "Trzeźwy poranek" nie będzie prowadzona codziennie, ale tylko w wybrane dni, kiedy można spodziewać się kierowców, jadących do pracy po nocnej zabawie. Najczęściej kontrole będą przeprowadzane po weekendach i bardzo popularnych imieninach

[wiesniak]

Hehe właśnie też to przeczytałem na onecie i pomyślałem sobie o minach tych kierowców, do których zapukał w szybkę policjant z alkomatem :D. "Dmuchnij pan, tylko szybko bo zaraz bedzie zielone" :D.

Ale metoda pomysłowa, nie powiem. I może bardziej odstraszająca potencjalnych pijaków za kierownicą.

[wiesniak]

Tak wiele mówi się w naszym kraju o pladze pijanych kierowców. Nie pomaga upublicznianie danych osobowych w prasie czy wyczytywanie nazwisk z ambony... Na nic zabieranie praw jazdy czy groźba więzienia.

Ale czy może być inaczej, skoro w naszym kraju jest po prostu przyzwolenie na jazdę po pijanemu?

Czy to zbyt odważne stwierdzenie? O tym, że jest prawdziwe, przekonała nas prowokacja przygotowana przez dziennikarzy "Motoru".

Tuż za policyjnym radiowozem zaparkowano auto, którego kierowca zaczepiał przechodniów z nietypową prośbą: "Czy może pan przestawić mój samochód za róg? Wypiłem dwa piwa i boję się stąd odjechać, bo tam dalej stoi radiowóz". Dodajmy, że owe "dwa piwa" było widać po zachowaniu "nieszczęsnego" kierowcy.

Jaka była reakcja Polaków? Zdecydowana odmowa, a może powiadomienie załogi radiowozu (która oczywiście jest świadoma dziennikarskiej prowokacji, zaś sam kierowca jest zupełnie trzeźwy)? Ależ nie!

Już pierwszy zapytany mężczyzna gotów jest przestawić auto: "Bałem się tylko, że może będzie pan chciał, żebym jechał gdzieś daleko. Ale jeśli tylko kawałek, to czemu nie" - mówi mężczyzna koło czterdziestki.

Następny przechodzień również służy pomocą. Na pytanie, dlaczego pomógł człowiekowi, który za chwilę po pijanemu może wyjechać na ulicę odpowiada: "Przecież sam zaraz mogę być w takiej sytuacji. Poza tym widziałem, że facet nieźle trzyma się na nogach".

Po takim początku zaczęły się problemy. W ciągu pół godziny nie znalazł się nikt, kto by pomógł "pechowemu" kierowcy. Odmowy były różne, od: "Absolutnie nie, stój pan dalej" aż po "Nie martw się pan, policja zaraz odjedzie"...

W ciągu godzinnego eksperymentu znalazły się cztery chętne do pomocy osoby. Nikt z zaczepionych nie poinformował załogi radiowozu, że obok pijany kierowca usiłuje odjechać samochodem!

interia.pl

Najbardziej mi się spodobał facet, co sam mógłby być w takiej sytuacji...

[jimorrison]

Dedykuje szczególnie młodym kierowcą. WARTO ZAPAMIETAĆ: NIE DA SIE JEźDZIć SZYBKO I BEZPIECZNIE!!

tak jak wiesniak nie widze zadnego zwiazku z topicem...
co to kwestii szybko = niebezpiecznie NIE zgadzam sie z Toba w 99%.
Proponuje zapoznac sie z wieloma publikacjami nt. techniki jazdy - choćby do ksiazki, ktora w swym tytule stawia tezę - "Szybkość bezpieczna" napisana przez Sobiesława Zasadę.
To piszę ja - młody kierowca ;)