ZAWRACANIE...??

[oxygen63]

a przy zawracaniu "na trzy" też muszę czekać aż mnie samochody z tyłu ominą?

[ella]

Oczywiście, że musisz czekać.

więc jadę sobie, włączam prawy kierunek i wsteczny a tutaj za mną jedzie kilka aut, co wtedy? mam czekać aż mnie ominą? czy to oni ustępują mi pierszeństwa ?

Będziesz przecież cofał więc:

przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:
sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,

[kopan]

Art. 22. 6. Zabrania się zawracania:
4) w warunkach, w których mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu ruchu na drodze lub ruch ten utrudnić.

Zawracanie na trzy możesz wykonać na pustej drodze.
Jak pojawią się pojazdy to jest źle bo utrudniasz ruch na drodze.
Podobnie jest jak korzystasz przy zawracaniu z wjazdu do bramy.
Jak chcesz się zatrzymać i cofać do bramy to musisz zdążyć przed pojazdami jadącymi za tobą.
Jak widzisz że za tobą jadą pojazdy i nie zdążysz to wjeżdżasz przodem w bramę po lewej stronie a następnie wycofujesz na swój pas ruchu i do przodu.
W najgorszym przypadku wjeżdżasz przodem w bramę po prawej a jak obydwa pasy ruchu są wolne to wycofujesz na odpowiedni pas i do przodu.

[kamiles]

Jak widzisz że za tobą jadą pojazdy i nie zdążysz to wjeżdżasz przodem w bramę po lewej stronie(...)

... a jak po lewej stronie nie ma bramy? :wink:

(...)a następnie wycofujesz na swój pas ruchu i do przodu.
W najgorszym przypadku wjeżdżasz przodem w bramę po prawej a jak obydwa pasy ruchu są wolne to wycofujesz na odpowiedni pas i do przodu.

...a jak obydwa pasy są wolne dopiero za godzinę? :wink:
...a tak poważnie, dlaczego ma rezygnować z wjazdu tyłem w bramę po prawej stronie? skoro nie ma zakazu zatrzymywania, to zatrzymuje się, włącza kierunkowskaz informując o zamiarze skręcania i czeka na możliwość cofania! nie rozumiem czym to się różni od wjazdu w bramę po lewej stronie i oczekiwania na możliwość cofania? chyba tylko tym, że z bramy ktoś będzie chciał wyjechać, a Ty czekając na "wyczyszczenie" obydwu pasów będziesz mu to skutecznie uniemożliwiał :twisted:

[ella]

Jak chcesz się zatrzymać i cofać do bramy to musisz zdążyć przed pojazdami jadącymi za tobą.

A kto mu zabroni zatrzymać się i poczekać z cofaniem aż będzie pusto? Wcale nie musi od razu po zatrzymaniu się cofać.
Przejadą samochody to sobie spokojnie wycofa i wjedzie w bramę po prawej.

[oxygen63]

no i o tym było to pytanie :D podsumowując, gdy chcę zawracać na trzy albo z wjazdem do bramy TYŁEM, to najlepiej to robić przy pustej drodze ale grzechem nie będzie też stanąć, włączyć wsteczny ( przy tym z wjazdem do bramy ), kierunek i czekać aż mnie samochody ominą, czy tak ?

[kamiles]

dokładnie tak

[scorpio44]

A ja uważam, że wrzucić wsteczny i wsadzić kierunek należy dopiero wtedy, kiedy droga za nami będzie już wolna. Dlatego że wykonując te dwie czynności, rozpoczynamy niejako manewr, którego zgodnie z przepisami w tym momencie nie mamy prawa wykonać (możliwość utrudnienia ruchu i zagrożenia bezpieczeństwa, o czym mówił Kopan). A póki się tylko zatrzymaliśmy (jeżeli nie było zakazu), jesteśmy w prawie.

[kamiles]

w sumie umknął mi ten wsteczny w wypowiedzi oxygen63, a w moim poście napisałam, jak mnie uczył instruktor, tzn. przy zatrzymaniu powiedział, że należy włączyć prawy kierunkowskaz, aby jadący za mną wiedzieli, że będę wykonywać manewr w prawo, więc spokojnie mogą mnie ominąć, bo jeżeli zatrzymam się na pasie ruchu i nie wyłączę silnika, to jadący z tyłu mogą zwalniać przede mną, aby rozeznać się w sytuacji, bo nie będą wiedzieli czy zatrzymałam się na chwilę, na dłużej, czy też mam zamiar wykonywać jakiś manewr. A tak teraz pomyślałam, że z tym wstecznym to chyba nie do końca prawda - przecież wyjeżdżając z miejsca parkingowego też ustępujesz wszystkim, a włączony wsteczny sugeruje zamiar manewru - to chyba podobna sytuacja, a myślę, że każdy zdrowo myślący nie włącza wstecznego dopiero wtedy, gdy ma cały pas wolny...

[scorpio44]

jadący z tyłu mogą zwalniać przede mną, aby rozeznać się w sytuacji, bo nie będą wiedzieli czy zatrzymałam się na chwilę, na dłużej, czy też mam zamiar wykonywać jakiś manewr.

Kolejny argument za tym, żeby przed każdym wyłączaniem się z ruchu nawet bez zmiany pasa włączać prawy kierunek - tak jak zawsze uważałem. Ale to trochę off topowo. ;)

A co do wycofywania z parkingu - to trochę co innego, bo wtedy musisz wycofać, gdyż nie masz innego wyjścia. ;) Poza tym nie tamujesz nikomu ruchu, bo stoisz na swoim miejscu parkingowym i czekasz na wolną drogę. A w sytuacji z wycofywaniem do bramy zgodnie z przepisami należy tego manewru zaniechać, jeżeli w jakikolwiek sposób mógłby utrudnić ruch, a zatem rozpocząć go należy dopiero wtedy, kiedy droga z tyłu jest wolna. Dyskusyjne jest tylko to, że czy samo włączenie wstecznego (czytaj: zapalenie się białej lampki z tyłu) można uznać za rozpoczęcie manewru.

[kamiles]

Dyskusyjne jest tylko to, że czy samo włączenie wstecznego (czytaj: zapalenie się białej lampki z tyłu) można uznać za rozpoczęcie manewru.

no właśnie o to mi chodziło - nie o wykonywanie manewru, bo to jest jasne, że drogę musimy mieć wolną, ale o samo wrzucenie wstecznego (stąd ten przykład z parkingiem); natomiast ja zawsze w takiej sytuacji włączam kierunkowskaz, natomiast wsteczny dopiero wtedy, gdy upewnię się o możliwości cofania

[oxygen63]

zatem: staję, włączam prawy kierunek, czekam aż mnie ominą i dopiero wtedy włączam wsteczny, czy tak ?

[ella]

Wrzucasz prawy kierunek, zjeżdzasz do prawej krawędzi jezdni (bo przecież nie zatrzymasz się na środku pasa jeszcze bardziej tamując ruch :) ) i stajesz. Jak jadą samochody stoisz i czekasz. Jak pusto wrzucasz znowu prawy kierunek, wsteczny i wjeżdzasz w tą nieszczęsną bramę.