Bezmyślne wyjeżdżanie ze strefy zamieszkania !!

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Bezmyślne wyjeżdżanie ze strefy zamieszkania !!

Postprzez asfalt » niedziela 17 września 2006, 11:28

Zastanawiam się jeszcze nad takim skrzyżowaniem. Otóż jest droga główna, do której dochodzi podporządkowana i dokładnie po przeciwnej stronie wyjazd ze strefy zamieszkania. I dochodzi do różnych ciekawych ekscesów. Np. często zdarza się, że oba samochody traktują się jakby byli na zwyczajnym skrzyżowaniu, więc czerwony przepuszcza zielony, jadący prosto. Innym jednak razem czerwony wie, że ma pierwszeństwo przed pojazdem wyjeżdżającym ze strefy zamieszkania, a zielony ze strefy wyjeżdża pewny swojego pierwszeństwa. I buum, kolizja. I teraz wytłumaczcie mi - skoro (o ile mi wiadomo) droga w strefie zamieszkania jest zawsze publiczną (w odróżnieniu np. od drogi wewnętrznej, gdzie nie musi być publiczną), dlaczego wyjeżdżający z niej jest włączającym się do ruchu, a nie może być normalnie dojeżdżającym z drogi podporządkowanej? Przecież byłoby dużo łatwiej, nie?

Rysunek:
Obrazek
Avatar użytkownika
asfalt
 
Posty: 50
Dołączył(a): sobota 29 lipca 2006, 16:19

Postprzez Ad_aM » niedziela 17 września 2006, 12:50

Bo niejako ruch w strefie zamieszkania jest dopuszczony warunkowo. Tak najprościej na "chłopski rozum" :wink:
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez scorpio44 » niedziela 17 września 2006, 13:16

Z kolei na skrzyżowaniach, na których z jednej strony jest "ustąp", a z drugiej "stop" bywa odwrotnie - kierowcom się wydaje, że ten, który ma "stop", jedzie ostatni, nawet jeżeli jedzie prosto. I też dochodzi do kolizji.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez lucaszz » niedziela 17 września 2006, 16:00

Chyba było coś podobnego gdzieś w testach i ten co wyjezdzał ze strefy musiał ustąpić wszystkim.
Avatar użytkownika
lucaszz
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 31 lipca 2006, 00:40

Postprzez adalberthus » środa 20 września 2006, 15:11

Skrzyżowanie jest to przecięcie się w jednym poziomie dróg posiadających jezdnię,a także ich rozwidlenie lub połączenie się.
Skrzyżowaniem nie jest przecięcie się dróg twardych,z których jedna stanowi: dojazd do urządzenia lub instytucji leżącej przy drodze,wjazd do strefy zamieszkania lub na drogę wewnętrzną,dojazd do posesji.
Tak więc wyjeżdżając z drogi oznakowanej znakiem D 41(koniec strefy zamieszkania)wykonujemy manewr włączania się do ruchu.
Znak A 7 i Znak B 20,są to w rezultacie takie same znaki,które oznaczają "ustąp pierwszeństwa ",różnica polega tylko na wykonaniu ustąpienia przy znaku B 20 z bezwględnym zatrzymaniem.W związku z tym,pojazdy ,które przed wjazdem na skrzyżowanie mają jeden z nich znak B 20 a drugi A 7,a ich tory jazdy się przecinaja ,są równorzędne do siebie i pierwszeństwo ma pojazd nadjeżdżający z prawej strony,chyba ,że jednym z nich byłby szynowy ,to wtedy z prawej i lewej.
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez marcij » środa 20 września 2006, 18:23

adalberthus napisał(a):Skrzyżowanie jest to przecięcie się w jednym poziomie dróg posiadających jezdnię,a także ich rozwidlenie lub połączenie się.

oraz powierzchnia utworzona przez to przeciecie 8) :lol:

z tego co zrozumialem to asfalt zastanawial sie na sensownoscia tego przepisu. Co mial na mysli ustalajacy przepis ciezko zgadnac , poprostu jest i trzeba to przyjac do wiadomosci i zaakceptowac
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez scorpio44 » środa 20 września 2006, 19:54

marcij napisał(a):z tego co zrozumialem to asfalt zastanawial sie na sensownoscia tego przepisu. Co mial na mysli ustalajacy przepis ciezko zgadnac , poprostu jest i trzeba to przyjac do wiadomosci i zaakceptowac

Dokładnie - Adalberthus podał suche paragrafy (oczywiście utrwalenie lub poinformowanie niewiedzących z pewnością nie zaszkodzi ;)), a z postu Asfalta wynika, że on wie dokładnie jak jest, tylko się zastanawia, DLACZEGO tak jest.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez adalberthus » sobota 23 września 2006, 17:11

Dlatego tak jest ,bo jest to zapis prawny. W PoRD. A z prawem się nie dyskutuje. Dura lex ,sed lex.
Dlaczego się nie zastanawia ,na przykład ,dlaczego ma ustępować pierwszeństwa ,jak ma znak A 7?
Znak D 40 ,w swoich zasadach ogólnych ,zawiera m/dzy innymi ,że wyjeżdżając ze strefy zamieszkania ,wykonujemy manewr włączania się do ruchu.
A prawo uchwalone ,nie jest do dyskusji ,czy zastanawiania sie ,lecz do stosowania. Chyba ,że mamy możliwość zmienienia ,to wtedy należy dyskutować.
Wiele nieprzyjemnych sytuacji drogowych bierze się własnie z zastanawiania nad tym ,po co coś stosować.
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez wiesniak » sobota 23 września 2006, 17:33

adalberthus napisał(a):Wiele nieprzyjemnych sytuacji drogowych bierze się własnie z zastanawiania nad tym ,po co coś stosować.


Wiele bierze się też ze ślepego i bezmyślnego przestrzegania owego prawa. Prawo jest dla ludzi, a nie odwrotnie, więc jak jest złe, należałoby się zastanawiać jak je zmienić.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez scorpio44 » niedziela 24 września 2006, 21:25

adalberthus napisał(a):Dlaczego się nie zastanawia ,na przykład ,dlaczego ma ustępować pierwszeństwa ,jak ma znak A 7?

Dlatego, że należy to do podstawowych zasad poruszania się po drogach, które dla każdego wydają się logiczne i oczywiste, i dzięki którym nie ma wypadków na każdym skrzyżowaniu, bo każdy wie, jak jechać.
Natomiast to, dlaczego każdy wyjeżdżający ze strefy zamieszkania jest włączającym się do ruchu, z pewnością tak oczywiste, jak powyższe, nie jest, i bardzo często - jak pisał Asfalt - wprowadza zamęt. Często nawet choćby dlatego, że trzeba być Duchem Świętym, żeby wiedzieć, iż pojazd zbliżający się z przeciwka wyjeżdża właśnie ze strefy zamieszkania itp. itd.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez kopan » poniedziałek 25 września 2006, 07:16

Przedstawiona sytuacja jest klarowna - wyjeżdżający ze strefy włącza się do ruchu.
W Tarnowie w wielu miejscach przy wyjeżdżaniu ze strefy zamieszkania poustawiano znaki ustąp pierwszeństwa.
Raz te znaki są na równi ze znakami wyjazd ze strefy ale i bywa że znak wyjazd ze strefy jest 10 m wcześniej a przed skrzyżowaniem znak ustąp pierwszeństwa.
No i co wtedy????
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 25 września 2006, 10:36

kopan napisał(a):Raz te znaki są na równi ze znakami wyjazd ze strefy ale i bywa że znak wyjazd ze strefy jest 10 m wcześniej a przed skrzyżowaniem znak ustąp pierwszeństwa.
No i co wtedy????

No dokładnie - ja jadę z przeciwnej strony i skręcam w lewo, widzę że ten z naprzeciwka jedzie prosto i ma "ustąp", więc jestem pewien, że muszę mu ustąpić. A tymczasem on wyjeżdża ze strefy, więc mam przed nim pierwszeństwo, tylko skąd ja mam to wiedzieć?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez adalberthus » poniedziałek 25 września 2006, 10:58

Skąd ma wiedzieć ,że dany pojazd wyjeżdża ze strefy zamieszkania ?Bo napewno widzi znak D 40,który jest ustawiony protiwpołożno,czyli na wjeździe.Długoletnie szofery,przecież wiecie,że jak się z czegoś wyjeżdża,to trzeba pierw tam wjechać.
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Postprzez BoGo » poniedziałek 25 września 2006, 14:09

No niestety nie zawsze tak jest, że znak jest ustawiony w widocznym miejscu.
I wątpliwości zawsze będą.

Myślę, że oprócz przepisów warto również zastosować ograniczone zaufanie co do znajomości i wiedzy innego kierowcy, a w takiej sytuacji warto to zastosować.

W Gliwicach jest dość dużo takich sytuacji np. na ul Andersa, gdzie wjazd i wyjazd z osiedla Armii Krajowej jest oznakowany ale dobrze widoczny tylko dla wyjeżdżającego.

Przykład ignorancji odpowiednich służb, które niestety nie reagują na informacje, również te zgłaszane przez Policję.
Avatar użytkownika
BoGo
 
Posty: 58
Dołączył(a): wtorek 20 grudnia 2005, 13:31

Postprzez Agawa » wtorek 26 września 2006, 12:26

lucaszz napisał(a):Chyba było coś podobnego gdzieś w testach i ten co wyjezdzał ze strefy musiał ustąpić wszystkim.

Było takie pytanie w testach i faktycznie ten co wyjezdża ze strefy zamieszkania ustepuje pierwszeństwa wszystkim- nawet pieszym, którzy w strefie zamieszkania maja pierwszeństwo przed samochodem :lol:
Avatar użytkownika
Agawa
 
Posty: 911
Dołączył(a): poniedziałek 05 kwietnia 2004, 14:25
Lokalizacja: Kraków


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 130 gości