zjazd z ulicy zwierzynieckiej na autostradę A6 SZCZECIN

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

zjazd z ulicy zwierzynieckiej na autostradę A6 SZCZECIN

Postprzez lechu » czwartek 14 września 2006, 22:44

Witam

Mała ciekawostka

Wymieniony w temacie zjazd ma dosyc specyficzną konstrukcję. Dokładnie : pas zjazdowy z jednego z pasów zwierzynieckiej (w kierunku szczecina) jest jednocześnie pasem włączania sie do ruchu na ten pas dla pojazdów zjezdzających z autostrady A-6. Może troche to zagmatwałem, ale jesli ktoś jeździ ta trasa to na pewno wie o co chodzi.

Pytanie, kto ma pierwszeństow? Wygląda to tak, że dwóch kierowców może jechać obok siebie i każdy z nich chcie zjechać na pas sasiada.

Mnie sie wydaje, że wjezdzajacy powinien ustapic jadacemu po głównej drodze i powinien zmuszac go do tego znak A-7 (nie sprawdzalem czy jest ale mysle ze tak ponieważ zawsze wystepuje na drogach wjazdowych).
Zauważyłem że nie wszyscy do konca podzielaja moje zdanie wiec zachowuje ostrożność

Jedna z dyskusji na tym forum dotyczyła sensu umieszczanie znaku A-7 przy wystepowaniu pasu włączania. Może taka sytuacja to jeden z powodów
lechu
 
Posty: 6
Dołączył(a): czwartek 14 września 2006, 22:09

Postprzez Tomek_ » czwartek 14 września 2006, 23:01

Rzeczywiscie zagmatwales, chyba potrzebny bedzie rysunek, mozesz taki zrobic?
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

wiecej szczegółów

Postprzez lechu » czwartek 14 września 2006, 23:52

Oto rysunek, który mniej wiecej oddaje opsiana systuację.
Załóżmy że czerwone strzałki to ja, zjeżdzam na autostradę. Żóte strzałki to pojazd wjezdzający na ulicę Zwierzyniecką

Mysle że teraz jest troche jasniej. Dodam że na jezdni nie ma znaków poziomych które np wydzialałyby częśc pasa dla zjeżdzajacych a czesc dla wjezdzajacych. Pas jest krótki (może 50-60m)


adres do obrazka
http://img100.imageshack.us/my.php?image=zjazdye4.jpg
lechu
 
Posty: 6
Dołączył(a): czwartek 14 września 2006, 22:09

Postprzez Tomek_ » piątek 15 września 2006, 00:15

Jeden musi ustapic drugiemu, az do czasu gdy ten znajduje sie na swoim pasie.
Do czasu, az pojazd zolty nie wjechal na Zwierzyniecka musi ustapic pojazdowi czerwonemu, ktory jedzie juz Zwierzyniecka, tak samo dziala to i w druga strone. Jezeli jednak ich tory sie "krzyzuja" musza sie w takiej sytuacji zgrac i jeden musi przepuscic drugiego.
Gdyby byl tam jeszcze jeden pas pomiedzy nimi pierwszenstwo mialby wjezdzajacy z prawej, ale takiego pasa nie ma.
W opisanej sytuacji ciezko mowic o pierwszenstwie gdyz sytuacja jest jakby "symetryczna", moim zdaniem zwyczajnie trzeba sie zgrac poprzez nie jechanie obok siebie i zmiane pasow, np. jednoczesnie.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez gardziej » piątek 15 września 2006, 00:15

a nie jest oczywistym, ze mamy droge glowna i podporzadkowane?
Avatar użytkownika
gardziej
 
Posty: 300
Dołączył(a): poniedziałek 29 maja 2006, 23:57
Lokalizacja: Sulęcin

Postprzez Tomek_ » piątek 15 września 2006, 00:16

W moim opisie oczywiscie zalozylem, ze nie ma tam zadnych znakow dotyczacych pierwszenstawa.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

w tym problem

Postprzez lechu » piątek 15 września 2006, 00:34

Wasze posty dokładnie oddają moje przemyslenia. Na poczatku wszystko bylo jasne, nalezy sie zgrac i jeden powinien ustapic drugiemu. Jednak wydaje mi się, że tego typu węzły sa oznakowane jak zwykłe skrzyżowania, tzn a-7 na wjazdach i znak droga z pierwszeństwem(lub brak) na drodze glównej. Jest tak nawet przy tak oczywistych sytuacjach jak wjazdy na autostrady. Wjeżdzam na zwierzniecka od drugiej strony i rzeczywiście tak jest, byloby dziwne inne rozwiązanie. Musze jutro troche pokrecic po tych rozajzdach i sprawdzic to.

Dobrze jedynie ze ten układ z mojego obrazka jest niezbyt czesty, bo kraks byloby w tym miejscu jeszcze wiecej
lechu
 
Posty: 6
Dołączył(a): czwartek 14 września 2006, 22:09

Bardziej dokładny obrazek ze znakiem

Postprzez lechu » piątek 15 września 2006, 09:02

Witam ponownie

Jadąc rano do pracy przyjrzałem sie dokładniej tej sytuacji i wygląda ona tak jak na załączonym obrazku.

Pytałem znajomych i w zasadzie nikt nie wie jak dokładnie jest. Większość osób jezdzi ta trasa wielokrotnie i po prostu unika sytuacj jak z obrazka. Poza tym ruch na wjezdzie jest mały.
Mimo to uważam, że to bardzo niejasna sytuacja, szczególnie dla kogoś kto jedzie ta droga pierwszy raz. Nie do końca wiadomo, co wskazuje w tym miejscu znak "droga z pierwszeństwem".

link do obrazka
http://img222.imageshack.us/my.php?imag ... delvw9.jpg
lechu
 
Posty: 6
Dołączył(a): czwartek 14 września 2006, 22:09

Postprzez Tomek_ » piątek 15 września 2006, 09:43

Jezeli nie ma tam zadnych znakow dotyczacych pierwszenstwa to sytuacja jest analogiczna do sytuacji gdy dwa samochody jada obok siebie prosto i oboje chca zmienic pas.

Obrazek

Zaden nie ma tu pierwszenstawa jesli chodzi o sama zmiane pasa. Trzeba sie zwyczajnie zgrac i nie jechac obok siebie.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

ale znak jednak jest

Postprzez lechu » piątek 15 września 2006, 10:09

W tym właśnie jest prblem, że znak jest: droga z pierwszeństwem, jak pokazałem na obrazku z dzisiejszego posta. Jeżeli nie oznaczo on pierwszeństwa w pokazanej sytuacj to po co w ogóle został tam umieszczony? Zasada, którą podałeś wystarczyłaby żeby regulować ruch na takich wjazdach.
lechu
 
Posty: 6
Dołączył(a): czwartek 14 września 2006, 22:09

Postprzez Tomek_ » piątek 15 września 2006, 10:25

Obrazek

Jesli ten znak wyglada tak jak na obrazku to sugeruje on zgodnie z oczekiwaniami, ze jadacy Zwierzyniecka (dwa lewe pasy) ma pierwszenstwo, a jadacy trzecim pasem, z prawej musi ustapic jesli chce wjechac na Zwierzyniecka, tym co nia juz jada. Mimo, ze jade na drodze z pierwszenstwem, nie oznacza to, ze mam pierwszenstwo wciskania sie na pas, ktory nie jest z pierwszenstwem, czyli wjazd na autostrade czy tam zjazd z autostrady. Mam jedynie pierwszenstwo na dwoch pasach Zwierzynieckiej, aby sobie nimi jechac, ale nie zeby je zmieniac. Wjezdzajacy na Zwierzyniecka musza mi wtedy ustapic, ale zeby do tego dojsc nie jest w sumie potrzebny znak okreslajacy pierwszenstwo. Tu juz wychodzi na wierzch kwestia stawiania znakow pierwszenstawa w takich miejscach lub np. na pasach rozbiegowych na autostrade.
Jezeli wjezdzam na zwierzyniecka i widze samochod, juz nia jadacy, ktory chce wjechac na moj pas, to zwalniam, przepuszczam go sygnalizujac chec wjazdu na zwierzyniecka lewym kierunkowskazem, a on w tym czasie moze zjechac ze Zwierzynieckiej. Takie jest moje zdanie w tej kwestii.
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 88 gości