Zima....

[Kasia]

Zbliża się ulubiony sezon kierowców - zima.....Białe drogi, ślisko, lód, ciemno.......

Jak na chwilę obecną wyglądają Wasze przygotowania do sezonu zimowego?
Jak Wasze pojazdy? (do tych, którzy je mają)
Jak Wy sami przygotowujecie się do pięknego sezonu?

[Łakom]

przygotowania to tego pięknego sezonu to opony zimowe ( mam je tylko u taty w samochodzie, w moim nie mam ale jeźdze tylko zimą na krótkie trasy do 100km. Drugą rzeczą jest skrobaczka do szyb ( a moze skrzybaczka :D ) jakaś gąbka do oczyszczenia szyb, konserwacja auta ale ja juz mam to za sobą, przewody ( zapomniałem jak sie nazywaja co odpala sie od akumulatora w innym smaochodzie ) , aha i najważniejsze saperka :D

[Slawek]

No ja posiadam jeszcze łańcuchy. A w ogóle, to wbrew pozorom zimą na prawdę się przyjemnie jeździ. :D

[miros]

nie taki diabel straszny jak go maluja, jesli sie zachowa srodki ostroznosci podczas jazdy zima, jazda nie jest wtedy taka niebezpieczna.

[Sławek_18]

oj nnie dbacie o swoje silniczki :P :P a gdzie woda zimowa do chlodnicy :P (nie dotyczy tych ktorych silniki chlodzi sie powietrzem :P maluch :) ) jest jeszcze za wczesniej na przygotowania :P ja mam na jednej osi zimowki :) bo mi sie wypompowaly kola letnie No oglnie to cool nie ma to tamto :P

[Kordula]

Chyba że ma się cłoroczny płyn w chłodnicy, niezamarzający ;). JEdyne co to opony trzeba by zmienić na zimówki, a potem płyn w spryskiwaczu, bo kto wie czy tej zimy temperatura nie spadnie poniżej -22 ;).

[Kasia]

Przestaję wierzyć w "myślenie" naszych kierowców......
Ładnie parę osób napisało w jaki sposób przygotuje swój samochód do zimy. Fajnie....
Aleczy wy naprawdę nie sądzicie, że samo przygotowanie samochodu to trochę za mało...? A gdzie przygotowanie siebie samego.....? Czy naprawdę uważacie, że jeśli zmienicie opony, płyn w chłodnicy i spryskiwaczu, to już wystarczy..?