Co byście zrobili gdyby takie sytułacje Wam sie przydażyły :?:
1. jedziecie sobie w nocy, jakaś tam droga krajowa ale bez pobocza, ruch prawie zerowy, macie na liczniku o koło 80km/h i przed Wami jedzie maluszek o koło 60km/h a nawet mniej, wtedy zaczynacie wyprzedzanie a żeby to zrobić dodajecie gazu żeby jak najszybciej go wyprzedzic i nie stwarzać jakiegoś tam zagrożenia, i gdy jestescie juz na wyskości jego dzwi zobaczyliście podwójną linię ciągłą i małe skrzyżowanie i co wtedy robicie, kontunujecie to wyprzedznie czy dynamicznie hamujecie :?:
2. jedziecie też w nocy (ten przypadek akurat wczoraj miałem) droga krajowa z poboczem, ruch taki sobie za Wami żadnego samochodu a przed wami jedna osobówka i nage wyprzedza ja druga nie mozecie zjechac na pobocze gdyż jedzie tam roweżysta i a ten smaochód jedzie dosłownie na czołowe, co wtedy zrobicie :?:
3. tu znowu inna sytułacja, jedziecie sobie w dzień w swoim mieście, przed wami na skrzyżowniu zapala sie czerwone, zaczynacie delikatnie hamowac gdyz to sygnalizatora jest troche zostało, ale gdy sie zatrzymujecie udeża w Was samochód starszy doświadczony kierowca, kasuje Wam tył auta i za czym to idzie obie tyle lampy i twierdzi on że nie mieliście stopu... przyjeżdza policja a ten koleś twierdzi ze młody niedoświadznony kierowca a on ma "jedynke" i próbuje Wam wmówic ze to wasz wina, policja mu uwieżyła i co robicie przyjmujecie mandat czy kierujecie sprawe do sądu grockiego :?: