JAK TO JEST?

[pepsikolakokakola]

Mam pytanie, Chodzi o rysunek:


auto nr 1 jedzie wprost i nie widzi ze samochod nr 2 ma znak ustap pierwszenstwa, a mimo to sam nr 1 jedzie pierwszy (chociaz ma 2 z prawej strony). czy ma tu znaczenie to ze droga po ktorej jedzie 1 jest jakgdyby "glowna" mimo ze nie ma takiego znaku. obok mnie jest duzo wlasnie takich ulic.

nie rozumiem dlaczego samochod nr 2 nie moze tego traktowac jako skrzyzowanie (pomimo iz obie drogi sa pokryte asfaltem) i przepuscic 2 skoro jest z jego prawej strony, a 1 naprawde nie widzi ze sam.. nr 2 ma znak ustap pierwszenstwa.

[scorpio44]

Od razu najważniejsza sprawa - szerokość, "ważność" itd. dróg nie ma nigdy nic do rzeczy. A takich sytuacji, o jakich piszesz, jest w Polsce cała masa, a tak naprawdę nie jest to nic innego jak bubel w oznakowaniu! Skoro pojazd 2 ma "ustąp", to na drodze pojazdu 1 powinien stać znak D-1, żeby nie było wątpliwości.
W takich sytuacjach, jak pojazd 1, przeważnie intuicyjnie gna się do przodu, nie patrząc na nic, bo pojazd 2 na 99% będzie miał "ustąp" - tyle że gdyby nie było żadnych znaków, to w świetle prawa pojazd 2 miałby pierwszeństwo przed 1, nawet gdyby wyjeżdżał ze ślepej uliczki.

[pepsikolakokakola]

ok. tylko, ze bedac sam. nr 1 jadac nie widze znaku jaki ma sam.nr 2 (wiec traktuje to jako normalne skrzyzowanie bez znakow) wiec powinnam go przepuscic a tak nie jest:((

[scorpio44]

ok. tylko, ze bedac sam. nr 1 jadac nie widze znaku jaki ma sam.nr 2 (wiec traktuje to jako normalne skrzyzowanie bez znakow) wiec powinnam go przepuscic a tak nie jest:((

Dlatego właśnie mówię, że jest to bubel w oznakowaniu. Bo jeżeli jesteś samochodem nr 1 i nie masz znaku D-1, to tak jak mówisz - powinnaś przepuścić samochód nr 2.

[ella]

Nie byłaś nigdy w Szczecinie samochodem, co nie? Tutaj (poprawnie, według PoRD), nie ma potwierdzenia pierwszeństwa jazdy przed każdym kolejnym skrzyżowaniem (na poprzecznych oczywiście są "ustąp", albo "STOPy").

No właśnie i o to chodzi - że żeby wiedzieć, jak jest sytuacja na drodze, muszę albo patrzeć na znaki na poprzecznej ulicy, albo znać charakterystykę miasta, do którego wjeżdżam! W Szczecinie jest tak, że praktycznie wszystkie skrzyżowania są takie, że któraś strona ma pierwszeństwo. I tylko przy 20% z tych skrzyżowań po stronie z pierwszeństwem są znaki o tym informujące (są na skrzyżowaniach ze światłami i tam, gdzie droga z pierwszeństwem nie jedzie prosto i w niewielu innych przypadkach)!

Dlatego właśnie mówię, że jest to bubel w oznakowaniu

Z tego co pisze Iksiu to byłoby za dużo tych bubli gdyby to tylko z tego powodu nie oznaczali skrzyzowań.
Może to chodzi o to co pisał Cycu (tak jest w Szwecji tam nie ma oznaczonych dróg głównych tylko podporządkowane) o zwiększenie bezpieczeństwa.

Nic się nie stanie, jeśli w ramach szczególnej ostrożności obowiązującej każdego zbliżającego się do skrzyżowania zwolnisz, by upewnić się, czy masz pierwszeństwo

Ja co prawda nie spotkałam się z takim nie oznaczonym skrzyżowaniem u nas w Polsce. W Szczecinie nie jeździłam :D

[Cycu]

Myślę że mimo wszystko większość :D znaków drogowych rozmieszczanych jest "z głową". Szczególnie dotyczy to skrzyżowań, czyli miejsc szczególnie niebezpiecznych. Dlatego np. znaki D-1 są ustawiane w tych miejscach, gdzie kierowca może mieć wątpliwości. W większości przypadków orientujemy się doskonale, z jakim skrzyżowaniem mamy do czynienia i bez tego znaku. Wynika to przede wszystkim z tego, że te "bardziej skomplikowane" krzyżówki (np. równorzędne :wink: ) są doskonale oznakowane-szczególnie w miejscach o dużym natężeniu ruchu.

[Ad_aM]

W Łodzi 99% dróg na osiedlach (nie alejek między blokami ;) ) ma takie skrzyżowania. Jedni mają "ustąp", a drudzy równorzędne skrzyżowanko wg. ich drogi. Mieszkańcy wiedzą co jest grane i jadą na pewniaka. Jedyne auta które zwalniają to osób z innych części miasta :P



Ciekawe jakby zmienili to skrzyżowanie w nocy na równorzędne - laweciarze musieliby mieć swój postój z boku :lol:

[jjaacc]

Całe zamieszanie bierze się stąd, że znak „Znak D-1 "droga z pierwszeństwem" oznacza początek lub kontynuację drogi z pierwszeństwem.” Jest znakiem informacyjnym i nie musi być ponawiany przed każdym skrzyżowaniem. Wystarczy ustawić go na początku drogi z pierwszeństwem i już, cała ta droga jest drogą z pierwszeństwem do póki nie pojawi się inny znak dotyczący pierwszeństwa.
Nie dawno widziałem taki podobny temat na tym forum ktoś pytał skąd ma wiedzieć, że znajduje się na drodze z pierwszeństwem jak wyjechał z podporządkowanej i nie ma znaku D-1?Oczywiście sprawa jest prosta z tego właśnie znaku A-7 wynikało, że wjechał na drogę z pierwszeństwem i jeżeli przed następnym skrzyżowaniem nie ma znaku np. D-2 nadal jest na drodze z pierwszeństwem. Moim zdaniem sprawa jest prosta a powtarzanie znaku przed każdym skrzyżowaniem nie jest wymagane. Co prawda zdążają się błędy w oznaczeniu, lub problem podczas włączania się do ruchu ale to już inna inszość.

[kopan]

Sprawa jest prosta.
Kiedyś nie było znaków droga z pierwszeństwem i ludzie żyli i wiedzieli jak się zachować.
Ale co ja głupawy będę tutaj tłumaczył jak to tłumaczenie kończy się tym, że klika robi ze mnie tłumoka.
I wyklucza mnie z wątku dla egzaminatorów i instruktorów.
A wykażcie się kupa was tu.
Jak się nie wykażecie to ja się wykażę.

Macie tu egzaminatorów instruktorów pono specjalistów od przepisów, więc nie widzę problemu niech wyjaśnią.
Zasada jest dalej obowiązująca i bardzo prosta i nie potrzeba żadnego znaku D1 droga z pierwszeństwem

Zgodnie z przepisami znak D1 powinien być na każdym skrzyżowaniu oznaczonym znakiem A7(ustąp) lub B20 (stop)
Czyli zgodnie z przepisami powinien być powtarzany na każdym skrzyżowaniu.
A to co jjaacc opowiada jest oczywistą nieprawdą bo znak D1 musi być ponawiany przed każdym skrzyżowaniem.
Brak znaku oznacza koniec drogi z pierwszeństwem ??
Jakbyś miał wątpliwości to identyczny tekst jak przy znaku D1 (droga z pierwszeństwem )jest przy znaku D3 droga, jezdnia jednokierunkowa.
To jak brak za skrzyżowaniem znaku D3 oznacza koniec drogi - jezdni jednokierunkowej ????
świątobliwośćbądź pozdrowiony wasza.

[jjaacc]

Nie wiem Kopan jak ty jeździsz, nie wiem czy w ogóle jeździsz? Ale jeżeli jeździsz to życzę szerokiej drogi. Polecam lekturę Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 3.07.2003 dziennik ustaw 220 pozycja 2181 i 2282 znajdziesz odpowiedzi w załączniku nr. 1.
Dowiesz się że znaku D-1 nie trzeba powtarzać jeżeli odległość od skrzyżowań jest nie większa niż 50 m co w miastach zdarza się dość często.
Również znajdziesz tam coś o znakach D-3.
Nie wiem czy to dziwne ale tylko tobie coś nie pasuje.
Uwoził się czy co?

[pepsikolakokakola]

skoro droga na poczatku byla oznakowana znakiem z pierwszenstwem i ma wiele drog - skrzyzowan to samochod dojezdzajacy z jednego takiego skrzyzowania skad ma wiedziec ze na poczatku drogi byl taki znak, a jadac droga (do ktorej sie dolaczyl z np.2 skrzyzowania) i widzac kolejne skrzyzowanie, na ktorym nie ma znaku z pierwszenstwem powinien traktowac jak zwykle skrzyzowanie, bo nigdzie nie widzi znaku z pierwszenstwem.

[jjaacc]

Jak dojeżdżał do drogi z pierwszeństwem miał znak załóżmy A-7 został ostrzeżony, że zbliża się do takiej drogi która jest oznaczona jako droga z pierwszeństwem. Jeżeli na nią wjechał to ma pierwszeństwo dopóki nie napotka znaku D-2 lub innego dotyczącego pierwszeństwa np. A-7. no chyba, że zjedzie z drogi z pierwszeństwem

[kopan]

Zaś jasnowidztwo on wie, co ja wiem i chce moje braki w wiedzy uzupełnić o pewne niezbędne pozycje.
Mentor mi się trafił.
I ciesz się że tej zaczepki <<Nie wiem czy to dziwne ale tylko tobie coś nie pasuje.>> nie rozwinę wielkodusznie cie oszczędzę.

No to gościu jak to jest z tymi znakami:
---- Znak D-1 "droga z pierwszeństwem" oznacza początek lub kontynuację drogi z pierwszeństwem
----Znak D-3 "droga jednokierunkowa" oznacza początek lub kontynuację drogi lub jezdni, na której ruch odbywa się w jednym kierunku.

No to jak jak znak D3 nie jest powtórzony za skrzyżowaniem to mamy jezdnie jednokierunkową czy dwukierunkową?? Wszyscy twierdzą że dwukierunkową.
A jak znak D-1 nie jest powtórzony to co dalej jest droga z pierwszeństwem ???
Jak nie ma innego znaku ( D-2, A-7, B-20, + ) to podobno dalej jest droga z pierwszeństwem.

To jak to jest, że to samo sformułowanie <<<oznacza początek lub kontynuację drogi>>> raz znaczy tak a raz siak. Ale dla ciebie to nie jest dziwne.

[jjaacc]

„5.2.1Droga z pierwszeństwem
5.2.1.1 ZASADY OGÓLNE
Znak D-1 „droga z pierwszeństwem” (rys 5.2.1.1) stosuje się w celu oznaczenia początku drogi (trasy) w obszarze zabudowanym, na której kierujący ma pierwszeństwo na skrzyżowaniach z innymi drogami aż do miejsca w którym umieszczony jest znak D- 2
.................................................................................................................................
można ich nie powtarzać, jeżeli odległość od skrzyżowania nie jest większa od 50 m.”

„5.2.3 Droga jednokierunkowa
Znak D-3 „droga jednokierunkowa” stosuje się w celu wskazania wjazdu na jezdnie, po których ruch wszelkich pojazdów odbywa się tylko w jednym kierunku określonym na znaku. Znak D-3 może być zastosowany pod warunkiem zamknięcia wjazdu z przeciwnego kierunku.............
Znak D-3 umieszcza się :
-na początku każdej drogi jednokierunkowej,
- przy wjeździe na jezdnię jednokierunkową......................”
Zachęcam do przeczytania całego rozporządzenia. WARTO.
DLA MNIE TO NIE JEST DZIWNE.

[Ad_aM]

jjaacc z tymi "ustąp pierwszeństwa", rzeczywiście nie wpadłem :oops:
Ale sprawdzę czy na początku osiedlówki stoi znak "droga z pierwszeństwem" - bo z tego co pamiętam to raczej nie ;)