Czesc,
mam pytanie odnosnie sytuacji na rondzie. Cos takiego zdarzyło mi sie ostatnio, gdy jechalam z moim instruktorem.
Załózmy, ze jest rondo, musze na nie wjechac i praktycznie objechac je prawie o 360 stopni, zeby dostac sie na pewną ulice.
Wjezdzam na rondo, jestem na lewym skrajnym pasie (wewnetrznym). Przejezdzam tak prawie 3/4 ronda, po czym musze zjechac na prawy skrajny (są w sumie 3 pasy). Ustepuje pierwszenstwa.
Ale jaki mam w czasie tego manewru (zmiana pasa na rondzie) włączyc kierunkowskaz?
Instruktor kaze mi trzymac cały czas lewy kierunkowskaz (jestem ciągle na rondzie, jeszcze go nie opuszczam).
Jednak czy to nie jest mylące dla innych kierowców ? Przeciez zmieniam pas, jade jakby w prawo??
Nic z tego nie rozumiem :(
Help!