Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **leila** » piątek 15 sierpnia 2003, 15:21

mam z tym problemik-czy one się czymś zasadniczym różnią?chodzi mi o zmianę pasa ruchu jak skręcam w lewo=zawracam-czy muszę po skręcie w lewo od razu opuścić skrajny lewy pas,bo wiadomo że dalej pojadę prosto..czy kontunuowanie jazdy tym pasem jest błędem..myślę że zrozumiał ktoś o co mi chodzi,mnie się miesza z tymi przełączkami kiedy mogę stanąć bliżej lewej krawędzi kiedy prawej,wiem że jedne są 2-kierunkowe,a inne nie ale jak to szybko rozpoznać..hmm to już drugie pytanie :?

przez **Sławek_18** » piątek 15 sierpnia 2003, 15:36

nie bardzo rozumiem :roll:
mozesz to bardziej łopatologicznie wyjasnic ?

przez **scorpio44** » piątek 15 sierpnia 2003, 16:12

:D :D :D :D :D Przyznaję, że też prawie nic nie zrozumiałem.

przez **leila** » piątek 15 sierpnia 2003, 19:04

no tak ten mój dar objaśniania :lol: ech spróbuję jeszcze raz...może to naiwnie proste dlatego nie rozumiecie :roll: więc jadę sobie na przełączkę(czyli zawracam) i teraz pyt.1 jak rozpoznać po której str.mam się ustawić?pyt.2 jak już sprawdzę że nikt mi nie jedzie to wjeżdżam na pas i teraz na który?bo jak na przełączce ustawiam się po lewej str.to wjeżdżam na lewy pas czy od razu na inny? i jeszcze coś czy agrafka a przełączka to całkiem różne sprawy??? mam nadzieję że ktoś zajarzył teraz :?

przez **Sławek_18** » piątek 15 sierpnia 2003, 19:19

A wiec troche juz pojolem, jeżeli w "przełączce" (pierwsze slysze :P ) zajmujesz lewy pas to wlaczajac sie do ruchu z niej, zajmujesz takze lewy
bo bys zajechała temu co wyjezdza z prawego i wjezdza na prawy :P (doyczy to jesli "przelaczka" ma dwa pasy i droga na ktora wjezdzasz tez ma dwa pasy)
aha zajmowanie pasa ruchuu w "przelaczce" uzaleznione jest od dalszego kierunku, bo jesli zaraz po wyjechaniu z "przelaczki"chcesz jechac w prawo lepiej jest zajac prawy, jak chcesz jechac prosto w wiekrzosci przypadku mozesz zajac pas, ktory Ci sie podoba :)

nie zabardzo kumam jak wyglada agrafka?
Gdzies kiedys slyszalem o tym czyms (to cos zwiazane szyciem ?
:D :D :lol: ).

przez **Slawek** » piątek 15 sierpnia 2003, 19:48

Możesz zająć obojętnie który pas. Jeśli wolny jest tylko lewy, to wjeżdżasz swobodnie na niego. Z tym, że potem zmieniasz pas w zależności od tego, jak szybko chcesz jechać. Jeśli cała droga jest wolna, to najlepiej od razu wjechać na prawy pas.

przez **leila** » piątek 15 sierpnia 2003, 20:07

http://www.luz.krakow.pl/ie/skrzyz/index.html

szukałam szukałam i znalazłam:D a dla tych co chyba sobie ze mnie jaja robią że nie wiedzą co to przełączki (?) to najlepszy przykład tego o co mi chodziło..jak widać tam przy agrafce np al.pokoju i fabrycznej nie mogę być na lewym pasie a na przełączce tak (np .Jana Pawła II)..nie??

przez **Sławek_18** » piątek 15 sierpnia 2003, 21:08

no to jest slownictwo instruktorskie :P trzeba bylo od razu mowic o jakie skrzyzowanie jesli chodzi o krakow :) No ale odpowiedzialem na Twoje pytanie tyle, ze zapomnialem ze takie typu skrzyzowan tak sie nazywaja :)

przez **scorpio44** » piątek 15 sierpnia 2003, 22:23

Matko Przenajświętsza! Czy na tym forum wszyscy powariowali???? :D :D :D :D :D :D Po jakiemu Wy mówicie? Coś o przełączaniu, coś o szyciu... Gadajcie sobie dalej. Niech Wam to na zdrowie wyjdzie. :P Ale ja chyba wątek zgubiłem...

przez **miros** » sobota 16 sierpnia 2003, 00:22

ja juz sobie odpuscilem po pierwszy poscie, ludzie powariowali :)

przez **leila** » sobota 16 sierpnia 2003, 18:52

nie nie jakbyś wszedł na link który podałam to zobaczyłbyś że to "wynalazcy" tych skrzyżowań powariowali...a nazw ja nie wymyślałam u nas wszyscy(?!)takich używają :shock:

agrafki/przełączki

agrafki/przełączki

Kto przegląda forum