Kierowcy Tirów

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kierowcy Tirów

Postprzez Kordula » sobota 12 lipca 2003, 21:35

Tak się zastanawiam, jakie ograniczenie majš Tiry lub te duże ciężarówki z przyczepami. Bo jeżdżš jak wariaci. Wczoraj miałam okazję wyprzedzać jednego, to najpierw mi dał o sygnale, a potem zajechał mi drogę. Zamiast zjechać na pobocze, to wjeżdżał mi na lewy pas. A potem sobie wyœcigi urzšdzali. Ja jechałam koło 100, a doœć szybko tiry znikły mi z oczu...
Więc to jest dopiero niebiezpieczna jazda, a nie jak ktoœ jakiœ małym samochodzikiem pojedzie 10 km szybciej niż powinien.
teraz już nic tylko sie uczyć ;)
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Łakom » sobota 12 lipca 2003, 22:25

z tego co sie orientuje to tir-y maja ograniczenie do 130km/h potem włącza sie automatyczna blokada..... kiedys miałem taki przypadek że tir mi mrugnoł i zjechał na pobocze ale zaraz z niego wrócił i zobaczyłem z naprzeciwka samochod jadący z naprawde dużą prędkością.... jednym słowem niekciał stwarzać dlamnie i dla tamtego kierowcy zagrożenia......
Ps. mówi sie ze najlepszymi kierowcami są tirowcy....
tak dobrze wiecie chodzi mi o meżczyzn.... ale "obrończyni" zaraz powie ze widziała i to nie raz kobiete za kierownica tir-a...
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez Kordula » sobota 12 lipca 2003, 23:14

Łakom napisał(a):z tego co sie orientuje to tir-y maja ograniczenie do 130km/h potem włącza sie automatyczna blokada..... kiedys miałem taki przypadek że tir mi mrugnoł i zjechał na pobocze ale zaraz z niego wrócił i zobaczyłem z naprzeciwka samochod jadący z naprawde dużą prędkością.... jednym słowem niekciał stwarzać dlamnie i dla tamtego kierowcy zagrożenia......
Ps. mówi sie ze najlepszymi kierowcami są tirowcy....
tak dobrze wiecie chodzi mi o meżczyzn.... ale "obrończyni" zaraz powie ze widziała i to nie raz kobiete za kierownica tir-a...


Chyba czegoś nie zrozumiałam, jakich 130?? skoro osobowe mają ograniczenie do 110 na autostradzie. Nigdy nie twierdziłam, że kobiety jezdżą tirami, a to wynika tez z tego, że tirowcy jeżdżą bardzo brawurowo. Chociażby, wyprzedzam go, a on zamiast mi zjechać na pobocze (musiałam zająć cały lewy pas, mimo, że na 1 jest szerokie pobocze), to on mi jeszcze na lewy zależdża i po sygnale mi.
teraz już nic tylko sie uczyć ;)
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Kordula » sobota 12 lipca 2003, 23:14

Łakom napisał(a):z tego co sie orientuje to tir-y maja ograniczenie do 130km/h potem włącza sie automatyczna blokada..... kiedys miałem taki przypadek że tir mi mrugnoł i zjechał na pobocze ale zaraz z niego wrócił i zobaczyłem z naprzeciwka samochod jadący z naprawde dużą prędkością.... jednym słowem niekciał stwarzać dlamnie i dla tamtego kierowcy zagrożenia......
Ps. mówi sie ze najlepszymi kierowcami są tirowcy....
tak dobrze wiecie chodzi mi o meżczyzn.... ale "obrończyni" zaraz powie ze widziała i to nie raz kobiete za kierownica tir-a...
teraz już nic tylko sie uczyć ;)
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Sławek_18 » niedziela 13 lipca 2003, 09:25

110 na autostradzie ? :roll: Chyba Ci sie pomyrdało :D :D :D
a co o tirow sa i kobiety . Każdy moze jeździć czym chce, nie zależnie od płci :P
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Slawek » niedziela 13 lipca 2003, 14:13

Kordula - Łakom nie pisał o obowiązującym ograniczeniu prędkości - powinnaś o tym wiedzieć skoro go cytujesz dwa razy pod rząd. Ponadto jeśli nie wiesz jakie obowiązują ograniecznia prędkości, to może wróć się na kurs (przynajmniej teoretyczny), który nie jest taki dorgi, a może dzięki niemu nie będziesz blokowała dróg i powodowała zagrożenia.
Natomiast jeśli chodzi o moje doświadczenia z tirami, to może ich kierowcy nie należeli do najmilszych ludzi jakich spotkałem, ale też nie byli złośliwi.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez martucha » niedziela 13 lipca 2003, 14:38

juz nie wyzywajcie sie na kobiecie, moglo sie jej pomylic... i tak po wejsciu do unii co nieco sie pewnie pozmienia i kazdy kierowca musialby troche sie douczyc... jezdzac po niemcach (na razie w roli pasazera lub pilota, oczywiscie :) ) widze, ze tam przede wszystkim jezdza przepisowo. zupelnie inna kultura na drodze (moze wylaczajac te wschodnie landy...) tam wprawdzie na autostradach nie ma ograniczen z zalozenia, ale i tak co chwile widac znaki. zazwyczaj jest to 80 dla ciezarowych... i oni sie do tego stosuja... czego nie mozna powiedziec o tirach w polsce. tirowcom oplaca sie jechac szybciej, bo zleceniodawcom zalezy, zeby bylo szybko. moze gdyby mandaty byly wyzsze, to to wariactwo na drodze przestaloby sie oplacac... a kobieta rzadko kiedy jest kierowca tira, poniewaz okres moglby jej w tym troche przeszkadzac :D
jak cos nie idzie, to trzeba wziac to na logike ;)
martucha
 
Posty: 17
Dołączył(a): wtorek 01 lipca 2003, 19:32
Lokalizacja: zielona gora

Postprzez Kordula » niedziela 13 lipca 2003, 15:36

Slawek napisał(a):Kordula - Łakom nie pisał o obowiązującym ograniczeniu prędkości - powinnaś o tym wiedzieć skoro go cytujesz dwa razy pod rząd. Ponadto jeśli nie wiesz jakie obowiązują ograniecznia prędkości, to może wróć się na kurs (przynajmniej teoretyczny), który nie jest taki dorgi, a może dzięki niemu nie będziesz blokowała dróg i powodowała zagrożenia.
Natomiast jeśli chodzi o moje doświadczenia z tirami, to może ich kierowcy nie należeli do najmilszych ludzi jakich spotkałem, ale też nie byli złośliwi.


Może on nie, ale mi o to chodziło. A co do teorii, to nie czepiaj się szczegółów, chyba że sam jesteś nieomylny. Miałam na myśli zwykłą obwodnicę, czyli drogę ekspresową, na której jest takie ograniczenie. Gdybyś sam się orientował, to byś się domyślił o czym mówię.
teraz już nic tylko sie uczyć ;)
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Slawek » niedziela 13 lipca 2003, 20:03

Kordula napisał(a):Może on nie, ale mi o to chodziło.

Ale odnosząc się do jego wypowiedzi, powinnaś ją przeczytać.
Kordula napisał(a):A co do teorii, to nie czepiaj się szczegółów, chyba że sam jesteś nieomylny.

Nieomylny nie jestem, ale znam podstawowe zasady poruszania się po drogach, które powinien znać każdy kierowca.
Kordula napisał(a):Miałam na myśli zwykłą obwodnicę, czyli drogę ekspresową, na której jest takie ograniczenie. Gdybyś sam się orientował, to byś się domyślił o czym mówię.

Tak, tak - jak się mówi o autostradzie, to prawie zawsze ma się na myśli drogę ekspresową. Przepraszam, że się nie domyśliłem. :oops:

:lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez Kordula » niedziela 13 lipca 2003, 20:21

Slawek napisał(a):Nieomylny nie jestem, ale znam podstawowe zasady poruszania się po drogach, które powinien znać każdy kierowca.


Zapewniam Cię, że ja też je znam. Zdawało się egzamin teoretyczny i jeszcze wiele zostało.
teraz już nic tylko sie uczyć ;)
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Slawek » niedziela 13 lipca 2003, 20:23

...a jeszcze wiecej ucieklo. :lol:
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez Kordula » niedziela 13 lipca 2003, 20:31

Mi jakoś nie. Jak się jeździ to sie pamięta.
teraz już nic tylko sie uczyć ;)
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Slawek » niedziela 13 lipca 2003, 20:34

Ale wcześniej pokazałaś, że mimo jazdy troche zapomnaiałaś, Nie żebym się czepiał... :)
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez Kordula » niedziela 13 lipca 2003, 20:40

Coś widzę, że to raczej ty zapominasz polski, ale cóz widać że mamy wakacje. Jest duża różnica między słowem :"zapomnieć", a "pomylić się". Ale ja też się nie czepiam ;).
teraz już nic tylko sie uczyć ;)
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Slawek » niedziela 13 lipca 2003, 21:14

Tylko żebyś tak nie "myliła się" na drodze. :wink:
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości