Jak blisko środka jezdni

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Jak blisko środka jezdni

Postprzez maryann » środa 27 września 2023, 19:52

gumik napisał(a): chwilę zaczekać nic nie boli. Raz poczekam ja, raz zaczekasz Ty.

W tej konkretnej sytuacji, na tym konkretnym skrzyżowaniu

Nie boli, a może jednak boli? I te ciche komentarze "widać, że pierdoła, nawet na prostym skrzyżowaniu przepisu zastosować i skręcić nie umie..." Nawet jeśli to skrzyżowanie jest twoje i wiesz o nim więcej niż inni, to uważaj, żeby ci w krew nie weszło i coraz częściej tak zaczniesz jeździć, a potem znajdą się naśladowcy... Nie. To mądry przepis, usprawnia ruch i jest git. Nic poprawiać nie trzeba.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jak blisko środka jezdni

Postprzez gumik » środa 27 września 2023, 20:28

Myślę, że o ile zbliżam się do krawędzi ale tak, żeby nie najechać na linie ciągłą (również przy ruszaniu), to stosuję się do przepisu.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Jak blisko środka jezdni

Postprzez Cyryl8 » środa 27 września 2023, 20:31

gumik napisał(a):Dokładnie! Cyryl - jesteś mistrzem w te rysunki!


doświadczenie przy tablicy
Cyryl8
 
Posty: 2436
Dołączył(a): czwartek 25 marca 2021, 06:59

Re: Jak blisko środka jezdni

Postprzez maryann » czwartek 28 września 2023, 11:27

gumik napisał(a):żeby nie najechać na linie ciągłą (również przy ruszaniu), to stosuję się do przepisu.

Normalnie jak jedziesz przez wieś i masz podwójną ciągłą, to na wprost posesji jest ona przerywana. Nie mierzę, jaka długa, ale na pewno na tyle za krótka, że nikt przez nią w lewo nie skręci, chyba że rowerem. I nikt ci nic nie zrobi, jeśli tu zahaczysz o ciągłą. Przerywaną jest pokazany jest rejon, gdzie przewidziane i dozwolone jest jej przekroczenie. W tym wypadku uważam, że linia to nie płot. Na podwójną czasem najechać musisz.
Zaraz zarzucicie mi niekonsekwencje. Ale co innego najechać na nią tak, że to szkodzi innym, a co innego kiedy nie szkodzi a pomaga komuś. Myślę, że przepisy jednak mają 'ludzką twarz'.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jak blisko środka jezdni

Postprzez gumik » czwartek 28 września 2023, 12:41

I ta ludzka twarz nie pozwala mi się ustawić tak, żebym miał dobrą widoczność?
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Jak blisko środka jezdni

Postprzez maryann » czwartek 28 września 2023, 15:11

No nie?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 264 gości