zawracanie i wyprzedzanie

[Marcel2727]

Otóż są dwa pojazdy i jadą tym samym pasem, oś jezdni wyznacza linia przerywana. Pojazd na przodzie włącza lewy kierunkowskaz i zawraca, a drugi za nim również włącza lewy kierunkowskaz i wyprzedza. W razie kolizji czyja byłaby wina? Kto komu nie ustąpił pierwszeństwa?

[ks-rider]

Don't feed the troll !

[Marcel2727]

Chyba, że w tym przypadku obowiązuje przepis, który mówi o tym, że pojazd sygnalizujący (czyli może jechać w lewo albo zawracać, to jest nieistotne, ważne jest sygnalizowanie tego manewru) skręt w lewo można wyprzedzać tylko z prawej strony.

[Marcel2727]

Z drugiej strony jest też art. 23, który mówi o tym, że zawracając trzeba przepuścić każdego uczestnika ruchu

[szerszon]

Z drugiej strony jest też art. 23, który mówi o tym, że zawracając trzeba przepuścić każdego uczestnika ruchu

Znasz tak samo PoRD jak ten debil henq. Możesz zacytować?

[Marcel2727]

Z drugiej strony jest też art. 23, który mówi o tym, że zawracając trzeba przepuścić każdego uczestnika ruchu

Znasz tak samo PoRD jak ten debil henq. Możesz zacytować?

art. 23.3 przy zawracaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność

I teraz pytanie kto ma pierwszeństwo, zawracający czy wyprzedzający.

Nie wiem czemu mnie wyzywasz od debili, ten przypadek jest tematem wielu sporów i sprawa dość często jest nieoczywista

[szerszon]

Z drugiej strony jest też art. 23, który mówi o tym, że zawracając trzeba przepuścić każdego uczestnika ruchu

Znasz tak samo PoRD jak ten debil henq. Możesz zacytować?

art. 23.3 przy zawracaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność

Nie wiem z jakiego PoRD korzystasz...

3) przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu
i zachować szczególną ostrożność, a w szczególności:

szukam tego zawracania i nie mogę się dopatrzyć. aha..jeszcze nie zacząłem ciebie wyzywać o debili.Ja nikogo nie wyzywam. Ja tylko stwierdzam fakty. Na razie dobrze pracujesz.
ZApisz się z henqem na jakieś kursy czytania ze zrozumieniem..może okulista???

[Marcel2727]

Zatem pierwszeństwo ma zawracający?

[szerszon]

Zatem pierwszeństwo ma zawracający?

Nie wgłębiam się w istotę problemu, skoro nawet nie umiesz poprawnie zacytować przepisu. Wyglądasz na kolejne konto tego debila henqa...on ma identyczne problemy ze zrozumieniem przepisów.Przypadek? Nie sądzę.

[Marcel2727]

Zatem pierwszeństwo ma zawracający?

Nie wgłębiam się w istotę problemu, skoro nawet nie umiesz poprawnie zacytować przepisu. Wyglądasz na kolejne konto tego debila henqa...on ma identyczne problemy ze zrozumieniem przepisów.Przypadek? Nie sądzę.

Nie każdy jest instruktorem i zna wszystkie przepisy na pamięć Mam wrażenie, że tego czasami nie rozumiecie.

[szerszon]

Nie każdy jest instruktorem i zna wszystkie przepisy na pamięć Mam wrażenie, że tego czasami nie rozumiecie.

henq nie jest instruktorem. to debil, który uzyskał PJ o ile je ma za mendel jaj.W chwili obecnej odpadłby na lekarzu. DEbili nie dopuszczają do kursu.
A druga sprawa..przecież podałeś numer artykułu...nawet nie sprawdziłeś co tam napisali???
I jesteś zaskoczony,że po tobie jadą?

[Marcel2727]

Nie każdy jest instruktorem i zna wszystkie przepisy na pamięć Mam wrażenie, że tego czasami nie rozumiecie.

henq nie jest instruktorem. to debil, który uzyskał PJ o ile je ma za mendel jaj.W chwili obecnej odpadłby na lekarzu. DEbili nie dopuszczają do kursu.
A druga sprawa..przecież podałeś numer artykułu...nawet nie sprawdziłeś co tam napisali???
I jesteś zaskoczony,że po tobie jadą?

A gdzie ja piszę o Henq?

Sprawdziłem tylko zamiast zawracania napisałem cofanie Każdy człowiek się myli i nie wiem co w tym takiego dziwnego.

Zabrania się zawracania:
4. w warunkach, w których mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu ruchu na drodze lub ruch ten utrudnić.

To już będzie bardziej pasować do dyskusji, ciężko mi stwierdzić czyja to jest wina dlatego pytam się kogoś bardziej doświadczonego ode mnie np. Ciebie.

[szerszon]

A gdzie ja piszę o Henq?


.

Wybacz, ale twoje pytania są czasami na takim poziomie, że mógłby je zadawać tylko ten agent.

: Każdy człowiek się myli i nie wiem co w tym takiego dziwnego.

Tylko tobie zdarza się to trochę za często. To wyglada na prowokację.

Zabrania się zawracania:
4. w warunkach, w których mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu ruchu na drodze lub ruch ten utrudnić.

Jest zbyt wiele zmiennych, aby tak laboratoryjnie odpowiedzieć na twoje pytanie.

To już będzie bardziej pasować do dyskusji, ciężko mi stwierdzić czyja to jest wina dlatego pytam się kogoś bardziej doświadczonego ode mnie np. Ciebie

Tak jak pisałem wyżej. Zależy kto pierwszy zaczął manewr. Był tu kiedyś taki wątek o gościu który wyprzedzał złomiarza. Zaczął pierwszy a tamten w trakcie wyprzedzania zaczął skręcać w lewo.
Wyrok sądowy złomiarza wskazał za winnego.

[Marcel2727]

Tak jak pisałem wyżej. Zależy kto pierwszy zaczął manewr. Był tu kiedyś taki wątek o gościu który wyprzedzał złomiarza. Zaczął pierwszy a tamten w trakcie wyprzedzania zaczął skręcać w lewo.
Wyrok sądowy złomiarza wskazał za winnego.

Zatem to, że pojazd za nami musiał zwolnić lub nas wyprzedzić co może spowodować kolizję/wypadek przy naszym zawracani nie jest jednak równoznaczne ze stwarzaniem niebezpieczeństwa i utrudnianiem ruchu? Co do tamtej sprawy to kierowca skręcał w lewo, a nie zawracał, moim zdaniem dość istotna różnica.

Żeby nie było, że coś sobie wymyślam: https://forumprawne.org/prawo-wykroczen ... caniu.html Co prawda okazał się to skręt w lewo, jednak przy zawracaniu podano właśnie ten przepis i brzmi to dość sensownie, by winę w takiej sytuacji zrzucić na zawracającego, a przynajmniej w pewnym stopniu.

Co do Henq to nie widziałem nigdy, by zadawał jakieś pytania, chyba że chodzi o innego agenta Wiem, że się nieco wykłócam i czepiam, ale wiem, że pewne szczegóły zmieniają czasami kompletnie sprawę.

[szerszon]

Co do tamtej sprawy to kierowca skręcał w lewo, a nie zawracał, moim zdaniem dość istotna różnica.

Nie jest to istotne.

Co do Henq to nie widziałem nigdy, by zadawał jakieś pytania, chyba że chodzi o innego agenta

Po pierwsze nie jest w stanie się wysłowić. Ale treść twoich pytań(czasami) trąci henqowszczyzną. Wybacz, ale są tak idiotyczne, że tylko do głowy przychodzi,że mógł je spłodzić ten kołek u płota.