przez Cyryl » piątek 01 maja 2020, 15:31
jeżeli każdy będzie każdy miał maseczkę i chronił innych, to jakie ma znaczenie chronienie siebie?
natomiast co innego jest zabezpieczenie innych osób.
od 4 ruszamy z pracą, a wytyczne są takie:
1. jeździmy maksymalny czas, w kat. C, C+E lub D jest to 3 lub 4h w określonych warunkach, aby ograniczyć do minimum liczbę osób z którymi styka się instruktor,
2. przed jazdą mierzymy temperaturę szkolonym,
3. szkoleni obowiązkowo maseczki i rękawiczki,
4. na każdą 1h jazdy jest 55min jazdy i 5 minut odpoczynku od maski,
5. po każdym uczestniku odkażamy samochód,
6. na kategorię B nie ma dojeżdżania komunikacja miejską, instruktor jedzie po szkolonego, a następny go odwozi,
7. każdy instruktor dostaje maskę (Szwecja 300zł), zapas rękawiczek, gogle (2 typy do wyboru), zamiennie przyłbica, płyn odkażający,
8. po pracy całe ubranie do prania.
mieliśmy szkolenie jak to wszystko używać od ratownika z pierwszej linii frontu.
środki wydają się zasadne dla osób takich jak ratownik, który styka się z ludźmi zarażonymi wielokrotnie dziennie, natomiast dla kogoś, kto będzie się stykał z innymi mniej niż na przeciętnych zakupach, wydaje się przesadzone, ale lepiej dmuchać na zimne.