szymonix napisał(a):Jak to mówią "po polsku" a nie językiem lesiowym - uderz w stół a nożyce się odezwą .. No to mamy definicje..
hipokryzja widze u ciebie na wyższym poziomie, chciałbym zauważyć, że "twoja" definicja zawracania również nie błyszczy
szymonix napisał(a):Macie nas za debili ?? To sie mylicie i to bardzo - obaj z heniutkiem..
szczerze to ja cie mam teraz za kolejnego analfabetę który nie potrafi prostego nicku przeczytać
więc raczej się nie myliłem wcześniej ucząc cię podstaw PoRD które jak widać w każdym kolejnym napisanym poście ominąłeś.
szymonix napisał(a):Marcel2727 napisał(a):można jechać dookoła ronda, pokażcie przepis, który tego zabrania.
Przekreślony C-12 - to ci pokaże forumowy geniusz od przepisów..
Przekreślony C-12
to zapewne w twoim PoRD takie cuda zapewne tam też znajdziemy, że kierunek jazdy=kierunek ruchu? Na szczęście tylko tam
Jakoś mnie to nie dziwi. Chociaż chciałbym zobaczyć twoją minę jak zdawałeś na PJ a egzaminator wydał polecenie: "na najbliższym skrzyżowaniu proszę skręcić w prawo" a tu SoRO:
Ignacego Mościckiego więc zamiast jechać zgodnie z P-8 do skrętu w prawo ty jedziesz jak znak C-12 mówi a więc dookoła wyspy bo przecież to to samo
Boże uchowaj nas od takich geniuszy
szymonix napisał(a):Henq napisał(a):Jeszcze na forum nie przeczytałem definicji zawracania,
Na forum ?? To napisz.. Wszyscy skorzystają..
Co zrobiłes gdy ci egzaminator powiedział "proszę zawrócić" ?? Nie ma takiego manewru a zwłaszcza jego definicji - ludzie, ludzie, słyszycie to ??
Dawno to nie było, to zapewne pamietasz..
No i tak bywa jak się konkretnym argumentem przyciśnie płaskloziemców
Sam twierdziłeś, że nie ma definicji zmiany kierunku jazdy i zmiany kierunku ruchu, to ci dałem kontr argument że nie ma definicji zawracania
a ty co? zamiast merytorycznie na niego odpowiedzieć to zaczynasz ataki personalne i swoje fanaberie, a potem płacz i lament bo cię atakują, obrażają
A jak mają ci inaczej wytknąć, że jesteś w błędzie i bredzisz skoro proste zapisy do ciebie nie docierają?
Uważasz, że nie ma definicji zmiany kierunku jazdy więc dałem ci przykład, że nie ma definicji zawracania ty z braku argumentów bo cie przepisami zatkałem przerobiłeś to, że twierdzę: nie ma takiego manewru, więc zniżę się do tej twojej pokrętnej logiki:
szymonix napisał(a):Poprosimy definicje - kierunku jazdy i kierunku ruchu.. Ha, ha, ha.. dobrze wiemy, ze nie ma..
Co zrobiłeś gdy ci egzaminator powiedział "proszę skręcić w lewo" ?? Nie ma takiego manewru a zwłaszcza jego definicji - ludzie, ludzie, słyszycie to ??
To co zrobiłeś gdzie skręciłeś z wiaduktu pyk na główkę? i najważniejsze czy inni uczestnicy ruchu poszli w twoje ślady?
szymonix napisał(a):Nie ma takiego manewru a zwłaszcza jego definicji - ludzie, ludzie, słyszycie to ??
Skoro uważasz, że jest definicja zawracania w PoRD to z łatwością ją nam zacytujesz, taki znawca przepisów nie będzie miał z tym problemów prawda? Tylko czekaj dlaczego nie cytujesz tylko atakujesz? Widzę pracujesz ochoczo by twój kolejny klon dostał bana
Ale co kto lubi
szymonix napisał(a):LeszkoII napisał(a):Poruszanie się na biegu wstecznym pod prąd drogi jednokierunkowej to wykroczenie
Henq napisał(a):podstawę prawną proszę
Przecież ty tu jesteś najlepszy od cytowania przepisów, nie wyręczaj się Leszkiem
dlatego proszę o podstawę prawną, ja nie znam zakazu cofania na jednokierunkowej może ty?
szymonix napisał(a):- jak ci napisze definicje, to zbaraniejesz. Ja bym nie ryzykował, juz wolę chyba twoje czytać..
Idę na piwo..
z chęcią się czegoś nowego nauczę, a ty nie? dalej będziesz twierdził, że ziemia jest płaska?
Pamiętaj piłeś nie jedź
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.