turbinówka

[Marcel2727]

Czyli teraz mamy argumenty nie, bo nie, nie może być zakwalifkowane chociaż idąc Twoją logiką jest zakwalifikowane - nawet Ci to wypunktowałem.

Ciekawe czy w PoRD jest chociaż jedna fraza "parkowanie tyłem" w przepisach.

[gumik]

Nie wiem o czym piszesz "zakwalifikowane". Ja już chyba wszystko co miałem napisać, to napisałem. Próżno szukać przepisu zakazu na każdą możliwą głupotę. Opisane są zasady jak jeździć, a wszelkie odstępstwa od normy, "głupie" zachowania są niepoprawne.
Jeśli Cię nie przekonuje argumentacja, że jazda pod prąd na jednokierunkowej może być zakwalifikowana jako zawracanie i chcesz jeździć jak pirat drogowy, to droga wolna.

[Marcel2727]

Teraz jaśnie ekspert się obraził, wyzywa uczestnika ruchu, którzy znają przepisy, nie tworzą własnej nielogicznej logiki, mają taką wiedzę z wszystkim znanym nam testów z CD lub nawet samego testu WORD od piratów. Cofanie na drodze jednokierunkowej jest jak najbardziej normalne i musiałeś na nich naprawdę mało jechać. Pozostaje Ci zostać w swojej bańce myśląc, że masz rację - ale nie pisz komentarzy, które wprowadzają błąd i których nie potrafisz logicznie uzasadnić.

[gumik]

Spokojnie, nie obraziłem się.
Dziękuję za nazwanie mnie ekspertem.
Mam nadzieję, że mój (i nie tylko mój) logicznie przedstawiony tok myślenia uchroni kogoś przed mandatem, a być może stłuczką.
Szerokiej drogi!

[Henq]

Ale ty nadal nie rozumiesz że w twoim toku rozumowania nie ma nic logicznego? O tym ci pisze już nie tylko ja ale i inni.

[Marcel2727]

Spokojnie, nie obraziłem się.
Dziękuję za nazwanie mnie ekspertem.
Mam nadzieję, że mój (i nie tylko mój) logicznie przedstawiony tok myślenia uchroni kogoś przed mandatem, a być może stłuczką.
Szerokiej drogi!

Zakładając, że ktoś przeczyta Cię ze zrozumieniem, znajdzie wiele błędów:
1. Brak jakiegokolwiej wzmianki z PoRD na podstawie, której można wyciągnąć Twój tok "logicznego" myślenia", opinię instruktora czy kogokolwiek kto ma większe doświadczenie na ten temat.
2. Nazywanie cofania zawracaniem i podpinaniem jedno pod drugie.
3. Z kolei jeśli cofamy, by parkować i jest to pół metra czy ileś tam według Ciebie - jest to już jak najbardziej dozwolone, mimo że podobno manewr według Ciebie jest zakazany. Z kolei cofajac 1 metr już popełniamy wykroczenie. Stąd ta miara? Jaki przepis? Czemu? Oczywiście napisanie "logika" tutaj w zupełności wystarczy, po co coś więcej.
4. Stawianie się w roli omnibusa i tego, który ma rację zamiast krytycznie podejść do tematu.
5. Ciągle ignorowanie treści zawartych w niezgadzających się z Tobą komentarzach czego najlepszym dowodem jest ten komentarz, zareagowałeś tylko na zaczepki, brawo

[gumik]

A co tam było innego oprócz zaczepki?

Mam tylko nadzieję, że inni czytają jednak ze zrozumieniem i nie przekręcają tak bardzo sensu wypowiedzi.

Ale zaraz... Temat o rondzie turbinowym, a my tu o jeździe pod prąd na jednokierunkowej. Ale się dałem wkręcić.

Z mojej strony EO(O)T.

[Marcel2727]

A co tam było innego oprócz zaczepki?

Mam tylko nadzieję, że inni czytają jednak ze zrozumieniem i nie przekręcają tak bardzo sensu wypowiedzi.

Ale zaraz... Temat o rondzie turbinowym, a my tu o jeździe pod prąd na jednokierunkowej. Ale się dałem wkręcić.

Z mojej strony EO(O)T.

Hmm... wystarczy zamiast emocji użyć główki To, że wiedza nie ma pokrycia z faktami? To, że da się ją w miarę łatwo znaleźć i to, że nie umiałbyś odpowiedzieć na miarę proste pytanie z egzaminu, z WORD? To, że nie potrafisz tego uzasadnić i tworzysz nielogiczne zasady? O których przed chwilą pisaliśmy?


Komentarz jest zaczepką, która coś przekazuje, jakieś informacje, ale rozumiem że to zbyt trudne i taka wypowiedź jest dla Ciebie już przekręcona? No trudno.

[Henq]

Hmm... wystarczy zamiast emocji użyć główki

uważaj, bo tu drażliwe ludy a w szczególności takie którym się braki wiedzy w PoRD wytyka Jeszcze zostaniesz dodany do ignorowanych i nagle te "durnie" zyskają odporność na wiedzę

[Marcel2727]

Wracając do tematu to sam manewr powinien uniemożliwić przepis, który wymaga zajęcia odpowiedniego pasa ruchu, jednak część lewych pasów i ich oznakowanie pozwala na zawracanie, nie blokują tego nawet linie na samym rondzie. Sam manewr jest dziwny i niebezpieczny, a nie uniemożliwia go żaden przepis.

[gumik]

Masz na myśli manewr pokazany na rysunku w pierwszym poście w tym wątku? Co w tym niebezpiecznego?

[Henq]

Wracając do tematu to sam manewr powinien uniemożliwić przepis, który wymaga zajęcia odpowiedniego pasa ruchu, jednak część lewych pasów i ich oznakowanie pozwala na zawracanie, nie blokują tego nawet linie na samym rondzie. Sam manewr jest dziwny i niebezpieczny, a nie uniemożliwia go żaden przepis.

co ci ma uniemożliwić zajęcie dowolnego pasa ruchu po zmianie kierunku jazdy? Masz SoRO czyli skrzyżowanie, zmieniasz kierunek jazdy więc możesz zająć dowolny pas ruchu.

[Marcel2727]

Zatem sam manewr jest dozwolony.

[Henq]

Zatem sam manewr jest dozwolony.

Jeżeli tak jak na rysunku z pierwszego postu to nic go nie zabrania.