Telefon a krótkofalówka :-)

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Telefon a krótkofalówka :-)

Postprzez LeszkoII » niedziela 26 maja 2019, 10:10

Wprawdzie temat nie jest dla mnie nowy (pisałem o nim gdzieś i kiedyś), to rozpatrywałem problem w kontekście CB Radia (raczej mikrofonu do komunikacji). Po stronie praktycznej sytuacja wygląda bardzo podobnie, gdy przyjrzymy się łączności radiowej między instruktorem nauki jazdy jednośladem (analogicznie: egzaminatorem) a kursantem (egzaminowanym). Zakładam, że wydawanie poleceń lub uwag odbywa się częściej niż rozmowa przez CB radio, więc skupię się na drugiej kwestii.

Dla przypomnienia – art. 45 ust. 2 pkt 1 uPoRD zabrania korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Magiczne słowo telefon trzeba, moim zdaniem, rozumieć bardzo szeroko, zwłaszcza na płaszczyźnie funkcjonalnej przepisu, w którym zostało ono użyte. Dlaczego szeroko? Ano wiadomo, że telefon to nie tylko komórka, ale też smartfon lub inne urządzenie mobilne służące do komunikowania się na odległość. W sankcjonowanej normie prawnej położono nacisk na "trzymanie w ręku" mikrofonu lub słuchawki takiego narzędzia, co uzasadnia moją tezę, że prawodawcy chodziło o bezpieczeństwo "manualne" podczas kierowania, nie zaś o dekoncentrację wynikającą z rozmowy telefonicznej.

Tymczasem odnajdujemy sprzężony w powyższym podobny rodzajowo przepis z rozporządzenia dot. egzaminowania (Dz.U. z 2016 r., poz. 232), tj. § 27 pkt 2 (podobnie: § 13 ust. 1 pkt 1 lit. g):

Podczas części praktycznej egzaminu państwowego w ruchu drogowym w zakresie prawa jazdy kategorii AM, A1, A2 lub A egzaminator ocenia wykonanie zadań egzaminacyjnych z innego pojazdu egzaminacyjnego, jadącego za osobą egzaminowaną, mając zapewnioną możliwość porozumiewania się z nią drogą radiową

Jeżeli do kontaktu radiowego służy krótkofalówka, którą się trzyma w ręku tak jak telefon, to czym takie zachowanie odróżnić od naruszenia zakazu z art. 45 uPoRD? Nie wiem jak wygląda to podczas egzaminów, ale podczas nauki jazdy często widzę krótkofalówkę w ręku i przy uchu instruktora, prowadzącego pojazd jedną ręką.

Pozostaje zbadać, czy krótkofalówka jest telefonem w rozumieniu znaczenia terminów telefon i krótkofalówka? Sprawdzam.

Internetowa wersja Słownika J. Polskiego (PWN) podaje następujące znaczenia:

telefon – aparat umożliwiający prowadzenie rozmów na odległość;
aparat – urządzenie spełniające określone zadania;
urządzenie – mechanizm lub zespół mechanizmów, służący do wykonania określonych czynności.

Stwierdzić trzeba wobec powyższego, że krótkofalówka jest telefonem (szczególnym jego typem: radiotelefonem).

krótkofalówka (radiostacja krótkofalowa) – radiostacja nadająca i odbierająca sygnały na falach krótkich i ultrakrótkich;
radiostacja – zespół urządzeń umożliwiających nadawanie i odbieranie sygnałów radiowych

Stąd wniosek, że ustawodawca wprowadził w zakłopotanie instruktorów i same WORDy, chyba że te podmioty używają radiotelefonu dostosowanego jako urządzenie głośnomówiące (nie mylić z trybem głośnomówiącym urządzenia).

A jakie jest Wasze zdanie?
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Telefon a krótkofalówka :-)

Postprzez ks-rider » niedziela 26 maja 2019, 11:01

Rozmowa w pojezdzie nie jest nigdzie i niczym ograniczona czy zabroniona !

Problem lezy nie po stronie samego trzymania w dloni czegokolwiek.

Jadles juz w aucie bulke czy kanapke ?

Druga rzecz to podczas szkolenia czy egzaminu przez Radio nie jest prowadzona rozmowa tylko krotkie i konkretne polecenia ktore Kursant / egzaminowany ma wykonac i nie widze tu jakiegokolwiek problemu.

Najwieksze ZLo w tym calym balaganie to

1. wybieranie numeru rozmowcy !

2. Pisanie SMS'ow !

W dzisiejszxych czasach mozna zpowodzeniem odstawic krotkofalowki do lamusa, u mnie obecnie stosuuje sie Bluetooth. Calkowicie eliminuje trzymanie w dloni czegokolwiek, ba zapewnia, ze szkolacy slyszy nawet zmiane biegow czy moze nawetta zmiane biegu nakazac.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3795
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Telefon a krótkofalówka :-)

Postprzez LeszkoII » niedziela 26 maja 2019, 12:23

Sorry ale robisz tygiel myślowy, bo starasz się w nim zebrać i ugotować jak najwięcej argumentów za nieużywaniem telefonu. Można i tak, tyle Twoje wnioskowanie pozostawia w tle treść przepisu. Z jednej strony usprawiedliwiasz korzystanie przez instruktora z krótkofalówki tym, że komunikaty są krótkie i sporadyczne – w odróżnieniu od rozmowy telefonicznej (masz rację). Z drugiej strony jednak piszesz o wybieraniu numeru telefonu i pisaniu SMS, które to czynności w domyśle, jak sądzę, korelują z obniżeniem uwagi (ostrożności) kierującego. Takie podejście jest mi znane, chociażby z kampanii propagandowej Marka Dworaka, który nieraz już wspominał o dekoncentracji nie tylko podczas kierowania pojazdem, co nawet w momencie korzystania z telefonu podczas przechodzenia przez PdP.

Trzeba przyznać, że i sądy dość często stosują podobnie wadliwą retorykę. Tymczasem wystarczy skupić się na art. 3, nie zaś sięgać do art. 45 ust. 2 pkt 1 (używanie komórki). Kaptur na głowie zasłaniający pole widzenia, słuchawki w uszach odcinające od sygnału pojazdu uprzywilejowanego – to się mieści w art. 3.

ks-rider napisał(a):Jadles juz w aucie bulke czy kanapke ?
Raczej uzupełniam płyny. Zmieniam tempo prędkości, nastawiam radio, wybieram numer w zestawie głośnomówiącym. Alternatywnych czynności jest całkiem dużo.
ks-rider napisał(a):Druga rzecz to podczas szkolenia czy egzaminu przez Radio nie jest prowadzona rozmowa tylko krotkie i konkretne polecenia ktore Kursant / egzaminowany ma wykonac i nie widze tu jakiegokolwiek problemu.
Czy wg Ciebie instruktor nie trzyma słuchawki telefonu ("radiowego") w ręku? Czy podanie krótkiego komunikatu w rozmowie przez komórkę "Za chwilę oddzwonię" nie jest wykroczeniem?
ks-rider napisał(a):u mnie obecnie stosuuje sie Bluetooth
To jest rozwiązanie, nie korzystam. Podobno wali po mózgu niesamowicie, ale nie o tym temat (tak tylko rzucę dla przykładu https://www.purepc.pl/rozrywka/raport_n ... za_do_raka ).
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Telefon a krótkofalówka :-)

Postprzez Radhezz » niedziela 26 maja 2019, 13:54

Bardzo dobrze, siadaj, 2+ za chęci :lol:

LeszkoII napisał(a):art. 45 ust. 2 pkt 1 uPoRD zabrania korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Magiczne słowo telefon trzeba, moim zdaniem, rozumieć bardzo szeroko, zwłaszcza na płaszczyźnie funkcjonalnej przepisu, w którym zostało ono użyte. Dlaczego szeroko? Ano wiadomo, że telefon to nie tylko komórka, ale też smartfon lub inne urządzenie mobilne służące do komunikowania się na odległość. W sankcjonowanej normie prawnej położono nacisk na "trzymanie w ręku" mikrofonu lub słuchawki takiego narzędzia, co uzasadnia moją tezę, że prawodawcy chodziło o bezpieczeństwo "manualne" podczas kierowania, nie zaś o dekoncentrację wynikającą z rozmowy telefonicznej.
Telefon, to telefon, tak to zostało napisane, a Ty chcesz rozszerzać ten przepis na bazie analizy słownikowej? :hmm: To jest trochę tak jakby próbować wlepiać mandaty rowerzystom wyjeżdżającym pod B-10 "Zakaz wjazdu motorowerów", bo motorower to szczególny przypadek roweru, co widać na pierwszy rzut oka przy analizie słownikowej, jak i technicznej :lol:
[A][B][BE][C][CE][D][DE]
Pojazdy uprzywilejowane ABCD
Jeśli nie przeklinasz w trakcie prowadzenia samochodu, to znaczy, że prawdopodobnie należysz do tej grupy kierowców, na których my wszyscy przeklinamy.
Avatar użytkownika
Radhezz
 
Posty: 756
Dołączył(a): poniedziałek 05 marca 2012, 15:30
Lokalizacja: Opole

Re: Telefon a krótkofalówka :-)

Postprzez JAKUB » niedziela 26 maja 2019, 14:27

A co w sytuacji, gdy za kierownicą siedzi kursant (wyjeżdżone min. 20 godz ), a współkierujący instruktor siedzi na miejscu pasażera i obsługuje dwóch kursantów (kat.A i B).?
P.S.
Wiem, że tak nie wolno,
ale życie toczy się swoim torem.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Telefon a krótkofalówka :-)

Postprzez LeszkoII » niedziela 26 maja 2019, 18:06

Radhezz napisał(a):Ty chcesz rozszerzać ten przepis na bazie analizy słownikowej?
Nie widzę innego wyjścia. Zresztą jak słusznie stwierdziłeś "telefon to telefon", przy okazji "smartfon to smartfon".
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Telefon a krótkofalówka :-)

Postprzez ks-rider » niedziela 26 maja 2019, 21:33

Leszko,

temat z dopopy,

Mikrofon krotkofalowki czy nawet sama krotkofalowka nie jest telefonem. Przez krotkofalowke rowniez nie rozmawiasz z kursantem a jedynie wydajesz mu polecenia

abys to bardziej zrozumial prowadzisz monolog ( i tak za duzo powiedziane ) z kursantem / egzaminowanym a nie rozmowe :mrgreen:

Jest jak jest i dobrze, nie pasi Ci napisz do ministra, jest szansa, ze przejdzie, pod warunkiem, ze wczesniej skontaktujesz sie z Szofer80 :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3795
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Telefon a krótkofalówka :-)

Postprzez gumik » niedziela 26 maja 2019, 22:08

ks-rider napisał(a):Rozmowa w pojezdzie nie jest nigdzie i niczym ograniczona czy zabroniona !

Problem lezy nie po stronie samego trzymania w dloni czegokolwiek.

Jadles juz w aucie bulke czy kanapke ?

Druga rzecz to podczas szkolenia czy egzaminu przez Radio nie jest prowadzona rozmowa tylko krotkie i konkretne polecenia ktore Kursant / egzaminowany ma wykonac i nie widze tu jakiegokolwiek problemu.

Najwieksze ZLo w tym calym balaganie to

1. wybieranie numeru rozmowcy !

2. Pisanie SMS'ow !

Badania(*) dowiodły, że podczas rozmowy w samochodzie przez telefon koncentracja na jeździe spada o wiele bardziej niż podczas rozmowy z inną osobą znajdującą się w tym samochodzie. Chodzi o to, że podczas rozmowy przez telefon bardziej koncentrujemy się na rozmowie i staramy się ją podtrzymać z powodu braku możliwości przekazania sygnałów niewerbalnych. Poza tym rozmówca nie zna aktualnej sytuacji na drodze i nie może zareagować (np. chwilowym przerwaniem rozmowy) przy wykonywaniu wymagającego manewru przez kierowcę.

(*) Zapewne badania w USA na grupie studentów psychologii.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Telefon a krótkofalówka :-)

Postprzez ks-rider » niedziela 26 maja 2019, 23:10

Podczas prowadzenia pojazdu vizualna koncentracja wynosi 94 %

6 % to

ca 4 % Sluch

1- 2 % Zapach

1 - 2 % vibracje - odczucia jakie oddaje zawieszenie

Podczas rozmowy telefonicznej koncentracja Spada visualnie do ca 15- 20 ( w najlepszym przypadku % ).


Jak widzisz jest mi to wiadome. Praktycznie podczas rozmowy skupiamy sie jedynie na dwuch rzeczach

1. nie wjechania poprzednikowi w doope

2. Utrzymanie trajektori przejazdu

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3795
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Telefon a krótkofalówka :-)

Postprzez zgredziatko » niedziela 26 maja 2019, 23:13

@ks-rider: wizualna/wizualnie, póki
zgredziatko
 
Posty: 134
Dołączył(a): poniedziałek 13 czerwca 2016, 18:38

Re: Telefon a krótkofalówka :-)

Postprzez ks-rider » poniedziałek 27 maja 2019, 13:43

zgredziatko napisał(a):@ks-rider: wizualna/wizualnie, póki


u mnie mowi sie Visuell !

Moze wnioslbys cos do tematu a nie w nauczycielke sie zabawiasz, ta mam w domu :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3795
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Telefon a krótkofalówka :-)

Postprzez zgredziatko » poniedziałek 27 maja 2019, 13:52

@ks-rider: a polskie litery?
zgredziatko
 
Posty: 134
Dołączył(a): poniedziałek 13 czerwca 2016, 18:38

Re: Telefon a krótkofalówka :-)

Postprzez Cyryl » wtorek 28 maja 2019, 07:50

wydaje mi się, że ta sprawa została rozwiązana kilka lat temu, gdy były poważne wątpliwości co do CB-radia i podobnie działających urządzeń, które obsługują policjanci, strażacy i zwykli kierowcy podczas jazdy.

"W związku częstymi wątpliwościami interpretacyjnymi dotyczących przepisów prawa o ruchu drogowym w zakresie korzystania z radia CB podczas kierowania pojazdem, Komenda Główna Policji informuje, że aktualnie obowiązujące uregulowania prawne w tym zakresie, nie zabraniają korzystania z urządzeń nadawczo-odbiorczych typu CB radio. Zgodnie z art. 45 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym ( Dz. U. z 2005r. Nr 108 poz. 908 z późn. zm.)."
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Telefon a krótkofalówka :-)

Postprzez LeszkoII » środa 29 maja 2019, 08:18

ks-rider napisał(a):Mikrofon krotkofalowki czy nawet sama krotkofalowka nie jest telefonem. Przez krotkofalowke rowniez nie rozmawiasz z kursantem a jedynie wydajesz mu polecenia
W przepisie wyraźnie chodzi o korzystanie z telefonu - nieważne w jaki sposób z niego korzystasz, "możesz" wzdychać, gwizdać, robić zdjęcia, przeglądać kalendarz, pisać sms – to wszystko wpisuje się w korzystanie. Da się jednak poniekąd bronić tezy, że korzystanie z telefonu ograniczyć można do rozmowy (lub komunikacji głosowej, jak wolisz), ale sukces takie obrony uważam za mało prawdopodobny.
ks-rider napisał(a):abys to bardziej zrozumial prowadzisz monolog ( i tak za duzo powiedziane ) z kursantem / egzaminowanym a nie rozmowe
Wezmę swój telefon, odpalę dyktafon i nagram coś spontanicznie, żeby nie umknęło pamięci. Monolog, który policja ma w 4 literach.
ks-rider napisał(a):Jest jak jest i dobrze, nie pasi Ci napisz do ministra
Znam ciekawsze sposoby na "marnotrawienie" czasu. Przekonywać Kaczyńskiego też nie mam zamiaru :lol:
gumik napisał(a):Badania(*) dowiodły, że podczas rozmowy w samochodzie przez telefon koncentracja na jeździe spada o wiele bardziej niż podczas rozmowy z inną osobą znajdującą się w tym samochodzie. Chodzi o to, że podczas rozmowy przez telefon bardziej koncentrujemy się na rozmowie i staramy się ją podtrzymać z powodu braku możliwości przekazania sygnałów niewerbalnych.
Podzielam ten pogląd. Dochodzi jeszcze element kontekstu, w jakim przerywa się rozmowę. Pasażerowie na ogół widzą to co kierowca, więc gdy zdarzy się jakaś pilna (groźna) sytuacja, bez słowa zrozumieją, skąd wynikła przerwa w konwersacji. No i jeszcze warto zwrócić uwagę na jakość dźwięku (okrojone pasmo częstotliwości głosu przez telefon).
Cyryl napisał(a):wydaje mi się, że ta sprawa została rozwiązana kilka lat temu, gdy były poważne wątpliwości co do CB-radia i podobnie działających urządzeń, które obsługują policjanci, strażacy i zwykli kierowcy podczas jazdy.

"W związku częstymi wątpliwościami interpretacyjnymi dotyczących przepisów prawa o ruchu drogowym w zakresie korzystania z radia CB podczas kierowania pojazdem, Komenda Główna Policji informuje, że aktualnie obowiązujące uregulowania prawne w tym zakresie, nie zabraniają korzystania z urządzeń nadawczo-odbiorczych typu CB radio. Zgodnie z art. 45 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym ( Dz. U. z 2005r. Nr 108 poz. 908 z późn. zm.)."
Aktualnie obowiązujące uregulowania prawne nie definiują telefonu. Aczkolwiek dałoby się wyżej stawiać definicję legalną telefonu z jakiejś innej ustawy przed interpretacją słownikową, o ile ta nie odbiegałaby znacznie od znaczenia potocznego telefonu.

Na przykład definicje w ustawie Prawo telekomunikacyjne:

"połączenie telefoniczne – połączenie ustanowione za pomocą publicznie dostępnej usługi telekomunikacyjnej, pozwalające na dwukierunkową łączność głosową" [na podstawie tej definicji używanie krótkofalówek nie jest połączeniem telefonicznym]
"urządzenie radiowe – urządzenie telekomunikacyjne, które celowo emituje lub odbiera fale radiowe na potrzeby radiokomunikacji lub radiolokacji, lub urządzenie telekomunikacyjne, które musi zostać uzupełnione o dodatkowy element, aby mogło celowo emitować lub odbierać fale radiowe na potrzeby radiokomunikacji lub radiolokacji"
"urządzenie telekomunikacyjne – urządzenie elektryczne lub elektroniczne przeznaczone do zapewniania telekomunikacji"

Zdanie będą podzielone, a ja preferuję uznanie CB radia, krótkofalówki, a nawet mikrofonu podpiętego do laptopa z odpalonym komunikatorem głosowym, wszelkie urządzenia mobilne zastępujące telefony komórkowe – za telefon.

Można się tez pokusić o traktowanie telefonu jako cechy funkcjonalnej jakiegoś urządzenia, więc jeżeli część elektroniczna i użytkowa takiego urządzenia pełni rolę odbiornika i nadajnika telefonicznego (słuchawka, mikrofon), to aparat, kalkulator, notatnik, dyktafon czy nawet gry mobilne nie są przedmiotem korzystania z telefonu i dotyczy to również pisania SMS. Ale nie jestem wyznawcą tak skrajnej hipotezy.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Telefon a krótkofalówka :-)

Postprzez Cyryl » środa 29 maja 2019, 09:23

no tak, ale to nie pracownicy urzędu telekomunikacyjnego czy Ty egzekwujecie prawo na drogach, ale policja i myślę, że lepiej się trzymać ich stanowiska niż definicji tegoż urzędu, czy też Twojego zdania.
zdań nie ma podzielonych. policja wydała jednoznaczne oświadczenie i to wszystko.
po co wyważać otwarte drzwi?

a tak na marginesie:
jak wyobrażasz sobie realizowanie przewozów ponadgabarytowych bez komunikacji?
w jaki sposób ma działać skutecznie policja, pogotowie, czy straż pożarna, gdy nie może podczas jazdy odbierać informacji?
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 59 gości