Plac Trzech Krzyży - "z pasa na pas"

[mp0011]

https://goo.gl/maps/RDqrBB8SiwQcyuac6

Mam podejrzanie często problem z wyjazdem na Plac Trzech Krzyży z Hożej... Skąd bym nie ruszył i w którym kierunku nie jechał, zawsze znajdzie się jakiś Janusz (najczęściej taryfiarz) który zajeżdża mi agresywnie drogę, najczęściej trąbiąc.

Generalnie. Na Hożej są dwa pasy ruchu, bez strzałek. Traktuję całość jako jedno skrzyżowanie, za czym przemawia objęcie całości jednym systemem sygnalizacji. W związku z tym przyjmuję, że:
- z pasa A mogę zająć pasy ruchu 1-4 - bo skręcam w lewo z lewego pasa;
- z pasa B pozostałe (5-8) - bo skręcam w prawo.

Jeżeli ktoś ma inne spojrzenie na temat, proszę o opinię popartą przepisami PoRD i pokrewnymi.

Często zdarza się, że jeśli jadę z pasa B w kierunku 5, trafiam na osoby jadące z pasa A na pas 6. Podobnie, jak chcę zająć pas 1 z pasa A... Ostatnio jakiś taryfiarz, który na Hożej, jak go mijałem, stał na obu pasach jednocześnie okrakiem, wyprzedził, mnie z klaksonem prawą stroną, drąc się, że co ja w ogóle robię, bo jadę "z pasa na pas".

Czy przełączki X i Y powinny być uznane jako osobne drogi, z dwoma niewyznaczonymi pasami ruchu? Ciężko na pierwszy rzut oka ocenić ich szerokość (zwłaszcza X), bo są pod skosem i jeszcze idą łukiem... Czy powinny być traktowane jako odrębne drogi jednokierunkowe (brak znaków!) i wtedy skręt z nich w lewo odbywa się normalnie od lewej krawędzi, ale jako że jest możliwa jazda tylko w jednym kierunku - to jednak z prawej? Czy formalnie powinienem z pasa A pojechać do prawej krawędzi tego rękawa X (narażając się na kierowców jadących - moim zdaniem nielegalnie - z pasa B w tę przełączkę?

[yorki]

Tu akurat to nie ma znaczenia, tam tak jeżdżą niezależnie od tego czym jadę i czy są jacyś cykliści w okolicy. Tak, jakby oba rękawy były dla nich "na wprost" i można się na nie wbić z obu pasów...

Odpowiem tutaj, bo to chyba lepsze miejsce.

Trudno tak ze zdjecia określić czy ten przesmyk za A/B, a przed X/Y ma jeden czy dwa pasy ruchu. Na oko wydaje się, że dwa. Wtedy z prawego na Y (i 6,7), a z lewego na X.
Jezeli to jeden pas , to dalej dowolnie .
Tylko problem, bo na wlocie A i B
Może z B tylko na 8?
Ciekawe jak Nawigacja każe się ustawić.

[Henq]

Często zdarza się, że jeśli jadę z pasa B w kierunku 5, trafiam na osoby jadące z pasa A na pas 6.

w prawo z lewego? a co to wymiary nie pozwalają inaczej? i to też warunkowo
w prawo obowiązuje tylko i wyłącznie: "...do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;"
kuźwa ja rozumiem, że te warszafskie psudoinstruktorskie brednie, że można od lewej krawędzi w prawo mogły was wypaczyć ale kierunki jazdy chyba nadal obowiązują normalnych kierujących?
Moge też zrozumieć, że dla niektórych pseudoinstruktorków "jezdnia zmienia kierunek jazdy" ale no proszę cię w lewo czy w prawo ("warszawiacy!") to chyba jeszcze kurde ogarniacie?
Zrobiło się dwa razy w prawo i nagle Polsko pomóż?
Pytam po raz kolejny gdzie jest napisane, że na skrzyżowaniu zmienia się kierunek jazdy tylko raz? albo tylko w jednym miejscu?

[ks-rider]

Ale jakiej odpowiedzi oczekujesz jezeli w PL debile oznaczaja drogi ? ( albo wogole nie oznaczaja )

Skad kierowca ma wiedzeic, z ktorego pasa gdzie moze pojechac ?

[Henq]

Skad kierowca ma wiedzeic, z ktorego pasa gdzie moze pojechac ?

a na przykład z PoRD?


2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo;
co? to już oprócz skrętu w lewo czy w prawo polscy kierowcy nie rozróżniają prawego pasa od lewego?
lewy pas nie znajduje się blisko prawej krawędzi jezdni

[ks-rider]

Heniu, jestes miszczem nad miszcze, szkoda tylko, ze nie wpadlo Ci do glowy, ze z jednego pasa mozna bylo by jechacalbo w prawo albow lewo.

I mniej wiecej do tego maluje sie na jezdni znaki poziome, szkoda tylko, ze nie w Polsce !

[Henq]

Heniu,

jakieś problemy z czytaniem? ja nie heniu nie wiem do kogo piszesz? a swoją drogą widzę u ks pewno w seminarium to jakaś plaga tak?

jestes miszczem nad miszcze, szkoda tylko, ze nie wpadlo Ci do glowy, ze z jednego pasa mozna bylo by jechacalbo

może i można, ale gdyby bystrzaku wyznaczono strzałki kierunkowe na pasach
niestety takowych brak więc skoro brak znaków to obowiązuje ustawa szkoda że taki orzeł tego nie wiedział a wielce dyskutuje

w prawo albow lewo.

nie ma wyznaczonych strzałek więc sobie pojedzie jeden z drugim w lewo z prawego pasa a co tam, albo w prawo z lewego po co kaesom przepisy drogowe? ty wiesz w ogóle po co jest pord geniuszu? art 22 mówi ci to coś?
jak nie ma znaków to co stosujesz?

I mniej wiecej do tego maluje sie na jezdni znaki poziome, szkoda tylko, ze nie w Polsce !

i po to jest właśnie PoRD w którym jest wszystko jasno i wyraźnie napisane, no sorry wybacz, że ustawodawca uznał, że dla ludzi rozumnych wystarczy słowo pisane nie trzeba obrazków to nie stany by na mokrej podłodze stawiać znak "uwaga mokra podłoga" bo jeden z drugim idiota nie ogarnia