yorki napisał(a):Jeżeli nie bylo to celowe dzialanie, to na pewno nie było zachowania szczególnej ostrożności.
ustąpienie pierwszeństwa czy to w związku ze znakiem czy konkretnym zapisem z ustawy to nie tylko nie wjeżdżanie przed pojazd jadący główną drogą.
To, że pojazd skręcał i już był na tym samym pasie, nie zwalnia go z obowiązku wynikającego z ustąpienia pierwszeństwa. Dlaczego większość błędnie zakłada, że skoro wjechałem to już ten z tyłu niech sie martwi by wyhamować? art 2.23 wyraźnie mówi na czym polega ustąpienie pierwszeństwa: powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości czyli skoro na pojeździe za nami wymusimy hamowanie swoim wjazdem to nadal jest to nie ustąpienie pierwszeństwa. Z drugiej strony nie można też popadać w skrajności i np w sytuacji gdy wjeżdżamy z podporządkowanej i nic nie jedzie, ale np pieszy będzie przechodził więc trzeba się zatrzymać by przeszedł a po chwili łubudu w nas bo jechał główną to twierdzenie, że nie ustąpiliśmy pierwszeństwa jest trochę idiotyczne
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.