Re: Kto ma pierwszeństwo ?

[szerszon]

]Ale to tylko tobie się wydaje że coś wykazaleś

tobie się wydaje,że nie wykazałem.
Wystarczy podać tekst sądu o zmianie kierunku ruchu i obowiązku jego sygnalizacji. W Art 22 nie zauważyłem nic o obowiązku sygnalizacji zmiany kierunku ruchu...a ty ?

ja już ci wykazałem.

Na razie tylko wykazałeś,że jesteś niedouczonym prostakiem.

Masz narysowane przejście dla pieszych? masz dwa pojazdy jadące w różnych kierunkach? masz wykazane!

Pojazdy jeszcze nie jadą w różnych kierunkach, jeden może mieć zamiar. Ale tego też nie łapiesz.

i pomimo tego dalej syf robisz ehhhh poszukaj w dzienniku ustaw co to wyprzedzanie :

Ja tylko uprzejmie podaje wyroki Sądu Najwyższego, które stoją w jawnej opozycji do twych wizji. A w dzienniku ustaw szuka się ustaw i rozporządzeń, a nie definicji wyprzedzania. Ta jest w Ustawie. Ale z tym trzeba poczekać, aż mały zakompleksiony henio zacznie łapać różnicę pomiędzy rozporządzeniem a ustawą.

[Henq]

]Ale to tylko tobie się wydaje że coś wykazaleś

tobie się wydaje,że nie wykazałem.

Oczywiście, że nie wykazałeś i to nie mnie się wydaje

Wystarczy podać tekst sądu o zmianie kierunku ruchu i obowiązku jego sygnalizacji. W Art 22 nie zauważyłem nic o obowiązku sygnalizacji zmiany kierunku ruchu...a ty ?

Wystarczy, że dla ciebie zmiana kierunku jazdy to zmiana jezdni a nie zmiana kierunku jazdy pojazdu i już skręt w prawo jest dla ciebie abstrakcją

ja już ci wykazałem.

Na razie tylko wykazałeś,że jesteś niedouczonym prostakiem.

jak zwykle kiedy udowodni ci się braki włącza się agresor żenujący jesteś

Masz narysowane przejście dla pieszych? masz dwa pojazdy jadące w różnych kierunkach? masz wykazane!

Pojazdy jeszcze nie jadą w różnych kierunkach, jeden może mieć zamiar. Ale tego też nie łapiesz.

NIE! już nie jadą!, jechały w tym samym kierunku, jeden się zatrzymał i ruszając zmienia kierunek jazdy w lewo czego zamiar już wcześniej sygnalizował przed zatrzymaniem albo w trakcie ale to też musisz mieć pojęcie co się sygnalizuje
w tym samym kierunku wskazano ci na obrazku jest przejście dla pieszych, nawet ty powinieneś załapać, że jeden pojazd jedzie w kierunku przejścia a drugi już nie jeden dojedzie do przejścia, a drugi już nie
jeden ma kierunek jazdy prosto a drugi w lewo
wyprzedzanie nie obejmuje pojazdów jadących w różnych kierunkach

i pomimo tego dalej syf robisz ehhhh poszukaj w dzienniku ustaw co to wyprzedzanie :

Ja tylko uprzejmie podaje wyroki Sądu Najwyższego, które stoją w jawnej opozycji do twych wizji.

NIE! jawnie stoją przeciw PoRD, widać sędzia pobierał nauki u takiego instruktorka jak ty co nie ma pojęcia co to wyprzedzanie i kierunki jazdy miesza z jezdniami

A w dzienniku ustaw szuka się ustaw i rozporządzeń, a nie definicji wyprzedzania. Ta jest w Ustawie. Ale z tym trzeba poczekać, aż mały zakompleksiony henio zacznie łapać różnicę pomiędzy rozporządzeniem a ustawą.

Śierścionie w dzienniku ustaw są publikowane akty normatywne - za trudne byś ogarnął wiem nie przejmuj się w końcu wykształcenie nie piwo nie musisz mieć pełne

[szerszon]

Oczywiście, że nie wykazałeś i to nie mnie się wydaje

Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie. Fakty pokazują.

Wystarczy, że dla ciebie zmiana kierunku jazdy to zmiana jezdni a nie zmiana kierunku jazdy pojazdu i już skręt w prawo jest dla ciebie abstrakcją

To nie w tym wątku.

jak zwykle kiedy udowodni ci się braki włącza się agresor żenujący jesteś

Jaki heniu wrażliwy się zrobiłeś...tylko ty możesz rzucać pomówienia ? Ja tylko stwierdziłem fakt. Jesteś prostakiem. Twój język woła o pomstę.

NIE! już nie jadą!, jechały w tym samym kierunku, jeden się zatrzymał i ruszając zmienia kierunek jazdy w lewo

Nie widzę czy się zatrzymał.

nawet ty powinieneś załapać, że jeden pojazd jedzie w kierunku przejścia a drugi już nie

Dalej jest to wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem.

NIE! jawnie stoją przeciw PoRD, widać sędzia pobierał nauki u takiego instruktorka jak ty co nie ma pojęcia co to wyprzedzanie i kierunki jazdy miesza z jezdniami

Stoją przeciw twoim bzdetom. Tylko.

Śierścionie w dzienniku ustaw są publikowane akty normatywne - za trudne byś ogarnął wiem nie przejmuj się w końcu wykształcenie nie piwo nie musisz mieć pełne

Jak się henio szybko wyuczył. To już heniu nie ustawa bo w dzienniku ustaw ? Heniu, jestem pod wrażeniem,że nawet taki gamoń jak ty to załapał. Szacun.

[waw]

Kolejna taka sprawa - co o tym sądzicie?
https://www.lublin112.pl/skrecajac-w-le ... enia-foto/

[szerszon]

Brak konkretów. Czy to było skrzyżowanie czy skręcał w posesję. Nic nie wiadomo.

[gumik]

Artykuł jest napisany niezbyt rzetelnie moim zdaniem. Ktoś może odnieść mylne wrażenie, że w takich sytuacjach można wyprzedzać.

[szerszon]

Czasami można. Wszystko zależy od czasu, miejsca pozycji na drodze obydwu pojazdów itp...

[gumik]

A podobno nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania.

[waw]

Można wyprzedzać skręcającego w lewo jeśli:
a) robi się to z prawej strony,
b) rozpocznie się ten manewr zanim skręcający włączy lewy kierunkowskaz (lub nie włączy go w ogóle).

[gumik]

I właśnie to powinno być uwzględnione w artykule. Inaczej czytający wyniesie błędne wrażenie, że skręcającego w lewo może wyprzedzić (zawsze), a jak w niego wjedzie, to wina skręcającego.

[waw]

Nie wymagaj za wiele od lokalnych (i nie branżowych) dziennikarzy.

[Cyryl]

Można wyprzedzać skręcającego w lewo jeśli:
a) robi się to z prawej strony,
b) rozpocznie się ten manewr zanim skręcający włączy lewy kierunkowskaz (lub nie włączy go w ogóle).

PoRD:
"Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony."

zanim skręcający włączy kierunkowskaz, nie mamy pewności czy rzeczywiście będzie skręcał w lewo, w przepisie jest wyraźnie napisane: "który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo"

więc to co napisałeś w punkcie b jest chyba nadinterpretacją i to niewłaściwą.