Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Postprzez pawelcomeback2 » wtorek 13 listopada 2018, 22:28

WItam!
Mam na dzisiaj pytanie chodzi o sytuacje w której poruszam sie drogą dwupasmową kierunki jazdy oddzielone. Przede mną jechał motorower poruszał się prawie środkiem pasa, było ciemno więc włączyłem kierunkowskaz upewniłem sie ze nic mnie nie wyprzedza, zjechałm na lewy pas wyprzedzając motorower, pojawił się w moim srodkowym lusterku wstecznym wiec właczyłem kierunkowskaz prawy chcąc zjechac na prawy pas, gdy zacząłem powoli zjezdzac zerknąłem w prawe lusterko wsteczne a tam pojawił się samochód ktory jechał jak idiota prawdpodobnie omijajac motorower na tzw. gazete bo inaczej nie mógłbym zaraz znależc się na prawym zaraz za mną , chciał mnie wyprzedzić na szczęscie odbiłem na lewo i nie doszło do kolizji.
Teraz mam pytanie czy ten kierowca nie powinien powstrzymać się od tego manewru widząc przeciez że przeprowadzałem manewr wyprzedzania ? Na kursie uczyli ze nie wolno wyprzedzać kogoś kto zaczął ten manewr wcześniej
Wiem ze z prawej można na takiej drodze wyprzedzać w terenie zabudowanym, lecz czy w takim momencie w przypadku kolizji nie jest winny ten który nie pozwala dokończyć manewru??
pawelcomeback2
 
Posty: 6
Dołączył(a): środa 17 października 2018, 10:02

Re: Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Postprzez Henq » niedziela 18 listopada 2018, 23:25

pawelcomeback2 napisał(a):... dokończyć manewru?
ty w momencie kiedy motorower minąłeś zakończyłeś manewr wyprzedzania, kiedy chciałeś powrócić spowrotem na prawy pas rozpocząłeś nowy manewr: zmianę pasa ruchu. W razie kolizji wina twoja.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Postprzez gumik » poniedziałek 19 listopada 2018, 12:23

Idiota, który chciał Cię wyprzedzić zdecydowanie nie zachował odpowiedniej odległości. Ani od motoroweru, ani od Ciebie. W przypadku kolizji mógłbyś zostać uznany za winnego (nie ustapienie pierwszenstwa przy zmianie pasa ruchu), ale być może udałoby się wybronić. Ciężko powiedzieć.

Czy powinien powstrzymać się od tego manewru? Tak, zdecydowanie. Niektórzy jednak ostrą jazdą chyba rekompensują sobie swoje kompleksy. Trzeba być czujnym.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Postprzez Henq » poniedziałek 19 listopada 2018, 21:28

gumik napisał(a):Idiota, który chciał Cię wyprzedzić
:wow: a to nie wolno wyprzedzać z prawej na jezdni o dwóch pasach ruchu w jednym kierunku na terenie zabudowanym? :wow: coś mi się wydaje, że nieznający przepisów jest tutaj "idiotą"

gumik napisał(a):zdecydowanie nie zachował odpowiedniej odległości. Ani od motoroweru, ani od Ciebie.
a jakaż to ma być zachowana odległość od pojazdów jadących pasem lewym i pasem prawym? :hmm: i dlaczego uważasz, że pojazd jadący swoim pasem nie zachował odpowiedniej odległości a nie pojazd na pasie lewym zbliżając się do pasa prawego? :hmm:

gumik napisał(a):W przypadku kolizji mógłbyś zostać uznany za winnego (nie ustapienie pierwszenstwa przy zmianie pasa ruchu),
autor wątku nie dość, że myli manewry jakie wykonuje na drodze to jeszcze szuka tutaj usprawiedliwienia obwiniając pojazd który szybciej od niego wykonał te trzy manewry :wow:

gumik napisał(a): ale być może udałoby się wybronić. Ciężko powiedzieć.
uda się wybronić na jakiej podstawie? Ty czytasz co pisze autor wątku? zaczął zmieniać pas ruchu na prawy dopiero jak zobaczył motorower we "WSTECZNYM" lusterku zdajesz sobie sprawę przy prędkościach ok 40-50km/h jak długo autor wątku jechał lewym pasem? tak długo że inny pojazd zdołał zrobić wcześniej to czego on nie potrafił i jechał już prawidłowo prawym pasem. Widząc wlekący się lewym pojazd normalnym jest, że zaczyna wyprzedzać z prawej, co może mu miał na zderzak wjechać i czekać aż łaskawie się usunie? Proste gdyby autor wątku patrzył w prawe lusterko kiedy mijał motorower (ergo już wówczas mógł sygnalizować manewr zmiany pasa ruchu na prawy - mijając motorower - wszak sygnalizuje się cały manewr od zamiaru wykonania do zakończenia) wiedział by kiedy motorek minął i mógł dokonać zmiany pasa ruchu wcześniej, nie zmuszając pojazdu który zrobił to szybciej do jazdy slalomem.

gumik napisał(a):Czy powinien powstrzymać się od tego manewru? Tak, zdecydowanie.
Powinien to:
  1. autor wątku kontrolować sytuację w trzech lusterkach które posiada, nie tylko jednym wstecznym, swoją drogą ciekawe gdzie tak uczą, że używamy tylko jednego lusterka :hmm: aż strach pomyśleć co będzie jak tylną szybę zabije dechami? :lol: :lol: :lol:
  2. autor wątku po wyprzedzeniu wcześniej zmienić pas na prawy, a nie dopiero jak we wstecznym lusterku po przekątnej zobaczył na pasie obok motorower - wówczas żaden pojazd za nim nie zdążył by wjechać wcześniej od niego na pas prawy.

gumik napisał(a):Niektórzy jednak ostrą jazdą chyba rekompensują sobie swoje kompleksy.
poczekaj pięć lat i autor wątku będzie tym kierowcą z prawego pasa :spoko:

gumik napisał(a):Trzeba być czujnym.
zawsze
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Postprzez gumik » wtorek 20 listopada 2018, 07:09

Z opisu sytuacji @pawelcomeback2 wnioskuję co następuje:
1. @pawelcomeback2 zaczął manewr zmiany pasa na prawy w odpowiednim momencie ("pojawił się w moim srodkowym lusterku wstecznym wiec właczyłem kierunkowskaz prawy chcąc zjechac na prawy pas"). Zakłada się, że odpowiedni moment na zmianę pasa jest właśnie wtedy, kiedy pojazd wyprzedzany jest widoczny w środkowym lusterku. To zapewnia bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu. Zjechanie tuż przed maskę mogłoby spowodować, że pojazd wyprzedzany miałby zbyt małą odległość od pojazdu poprzedzającego, co mogłoby zmusić go do zmniejszenia prędkości w celu zwiększenia odstępu. A to już można by podciągnąć pod nieustąpienie pierwszeństwa przez pojazd wyprzedzający przy zmianie pasa ruchu.
2. W momencie włączenia prawego kierunkowskazu @pawelcomeback2 miał odpowiedni odstęp od motoroweru, tzn. nie za mały, ale też nie zanadto duży. Zaczął manewr zmiany pasa ruchu zaraz po tym jak upewnił się, że odstęp jest odpowiedni.
3. Pojazd, który chciał wyprzedzić @pawelcomeback2 z jego prawej strony musiał mieć albo nieodpowiedni odstęp od motoroweru w momencie, kiedy był już na prawym pasie (patrz pkt. 1.) albo zbyt mały odstęp od @pawelcomeback2, kiedy był jeszcze na lewym pasie. To wynika wprost z pkt. 2.

A z tego to już prosty wniosek, że pojazd, który chciał wyprzedzić @pawelcomeback2 złamał przynajmniej jeden przepis i nie miał prawa wykonywać manewru wyprzedzania z prawej strony w tym czasie, w którym to zrobił. Mógł to zapewne zrobić kilka sekund później, gdyby @pawelcomeback2 nie zjeżdżał na prawy pas.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Postprzez Henq » wtorek 20 listopada 2018, 20:45

gumik napisał(a):Zakłada się, że odpowiedni moment na zmianę pasa jest właśnie wtedy, kiedy pojazd wyprzedzany jest widoczny w środkowym lusterku.
a kto tak zakłada? Pierwsze słyszę o takim założeniu :eek2: A w przypadku np Peugeota Partnera Obrazek nigdy nie wróci na pas prawy bo nie będzie widział nikogo w lusterku wstecznym? :wow: :lol: :lol: :lol:
j/w po to pojazd jest wyposażony w lusterka boczne by z nich kożystać :spoko:

gumik napisał(a):To zapewnia bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu.
rower również jest pojazdem, mam czekać aż zobaczę rowerzystę we wstecznym lusterku i dopiero sygnalizować zmianę pasa rozpocząć manewr? przy prędkości ok 40 km/h w czasie 10s będę ok 80m za rowerem - tir się zmieści :spoko:

gumik napisał(a):Zjechanie tuż przed maskę mogłoby spowodować, że pojazd wyprzedzany miałby zbyt małą odległość od pojazdu poprzedzającego, co mogłoby zmusić go do zmniejszenia prędkości w celu zwiększenia odstępu.
kolejne błędne założenie, pojazd porusza się z większą prędkością od motoroweru więc zajechanie tuż przed "maskę" :hmm: bez hamowania nic nie zmieni w jeździe motorku bo pojazd nadal będzie się od niego oddalał i to ze znaczną prędkością, no chyba że zakładasz, że każdy zajeżdża i puszcza gaz albo co gorsze hamuje? :eek2:

gumik napisał(a):2. W momencie włączenia prawego kierunkowskazu @pawelcomeback2 miał odpowiedni odstęp od motoroweru, tzn. nie za mały, ale też nie zanadto duży. Zaczął manewr zmiany pasa ruchu zaraz po tym jak upewnił się, że odstęp jest odpowiedni.
i znów błędne założenie, które zweryfikował pojazd WCZEŚNIEJ kończący manewr zmiany pasa ruchu :spoko:

gumik napisał(a):3. Pojazd, który chciał wyprzedzić @pawelcomeback2 z jego prawej strony musiał mieć albo nieodpowiedni odstęp od motoroweru w momencie, kiedy był już na prawym pasie (patrz pkt. 1.) albo zbyt mały odstęp od @pawelcomeback2, kiedy był jeszcze na lewym pasie. To wynika wprost z pkt. 2.
pkt 2 jest błędny więc to założenie również.

gumik napisał(a):A z tego to już prosty wniosek, że pojazd, który chciał wyprzedzić @pawelcomeback2 złamał przynajmniej jeden przepis i nie miał prawa wykonywać manewru wyprzedzania z prawej strony w tym czasie, w którym to zrobił. Mógł to zapewne zrobić kilka sekund później, gdyby @pawelcomeback2 nie zjeżdżał na prawy pas.
jak widzisz jesteś w błędzie, nie przewidziałeś prędkości poruszających się pojazdów i założenia swoje oparłeś na prędkościach samochodów a nie samochodu i motorowerku, jak również wymyślasz własne założenia o lusterku wstecznym.
Jak już wcześniej wspomniałem, nie można winić pojazdu który wcześniej wykonał swój manewr, winny w razie kolizji pojazd zmieniający pas ruchu, niestety bez żadnego "ale" :thumb2:
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Postprzez gumik » środa 21 listopada 2018, 10:54

Zasada "srodkowego lusterka" to tak zwana "rule of thumb". Trzeba dopasowac do sytuacji uzywajac zdrowego rozsadku. Podawanie skrajnych/brzegowych przypadkow niczego nie dowodzi.

Zajezdzanie komus drogi mimo znacznej roznicy predkosci jest niebezpieczne i moze byc traktowane jako wykroczenie. W razie kiedy ktos zmieni pas nie zachowujac nalezytej odleglosci i zaraz jest zmuszony do awaryjnego hamownia (bo np. jelen wyskoczyl), to bedzie problem. Czy winic jadacego z tylu, ktory nie zdazyl wyhamowac, bo wyprzedzajacy zostawil zbyt maly odstep?

Z wypowiedzi autora postu wnioskuje, ze do takiego " zajechania" wlasnie doszlo.

Co do predkosci, to niech sie autor wypowie. Faktycznie moga nieco zmieniac postac rzeczy, ale to by musialy byc naprawde bardzo duze roznice predkosci.

Taka sytuacja, ktora opisuje autor jest niestety czesto spotykana na polskich drogach. Agresywna, niebezpieczna jazda, zbyt wczesna zmiana pasa. Abstrahujac od przepisow, zachowanie tego co wyprzedzal bylo najzwyczajniej chamskie.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Postprzez Cyryl » środa 21 listopada 2018, 12:22

gumik napisał(a):Zasada "srodkowego lusterka" to tak zwana "rule of thumb". Trzeba dopasowac do sytuacji uzywajac zdrowego rozsadku. Podawanie skrajnych/brzegowych przypadkow niczego nie dowodzi...


samochody osobowe to 70% wszystkich pojazdów, jeżeli odejmiemy od tego samochody osobowe kombi, z kratką lub wspomniane typu Peugeot Partner, dodamy dostawcze, ciężarowe, autobusy i motocykle, które też nie mają środkowego lusterka, to nie wychodzą nam już skrajne przypadki.



pawelcomeback2 napisał(a):... wiec właczyłem kierunkowskaz prawy chcąc zjechac na prawy pas, gdy zacząłem powoli zjezdzac zerknąłem w prawe lusterko wsteczne a tam pojawił się samochód...


w PoRD masz najpierw sygnalizować, następnie upewnić się i dopiero zmieniać pas. tutaj zabrakło mi upewnienia się po sygnalizacji.
to czy samochód na tym pasie znalazł się tam zgodnie z przepisami czy nie jest osobną sprawą, ale na tym pasie już był.

podobna sytuacja jest we Wrocławiu:
skrzyżowanie ul Świeradowskiej i Borowskiej.
https://www.google.pl/maps/@51.0773291, ... bfov%3D100
skręcasz w lewo z ul. Świeradowskiej w Borowską, gdzie są dwa pasy.
jednak na skrzyżowaniu jest powierzchnia wyłączona z ruchu, która zmusza Cię do wjechania na lewy pas. jednak tylko Ty jeździsz zgodnie z przepisami i pojazdy za Tobą jadąc po tej powierzchni od razu jadą na prawy pas, w Ty jadą na egzaminie, szczególnie kat. C+E i D masz kłopot z wjechaniem na prawy pas, ale nie możesz wjechać, gdy tym pasem jadą auta, które znalazły się tam wcześniej łamiąc przepisy.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Postprzez waw » wtorek 27 listopada 2018, 16:18

Wielu instruktorów uczy, że wrócić na swój pas można gdy przód wyprzedzanego pojazdu jest widoczny w bocznym lusterku. Do kat. B się sprawdza.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Postprzez gumik » czwartek 29 listopada 2018, 08:13

Że co!? A potem zjeżdża taki w odległości 5m na autostradzie.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Postprzez Henq » czwartek 29 listopada 2018, 16:36

gumik napisał(a):Że co!? A potem zjeżdża taki w odległości 5m na autostradzie.
5m :wow: a co tak dakeko?
czy ty nie potrafisz ogarnąć podstawowych praw fizyki? skoro wyprzedza cie to jedzie szybciej od ciebie, po zmianie pasa na prawy nawet tak jak ty to sobie widzisz 5m pojazd oddala się od wyprzedzonego więc ta odległość rośnie. Wymyśliłeś sobie znów jakieś zasady i na siłę nieudolnie chcesz je tutaj przeforsować, z tylko wiadomego dla ciebie powodu :eek2:
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Postprzez gumik » piątek 30 listopada 2018, 07:49

Nie ma znaczenia, czy sie oddala, czy nie. Roznica predkosci moze nie byc wielka.

gumik napisał(a):Zajezdzanie komus drogi mimo znacznej roznicy predkosci jest niebezpieczne i moze byc traktowane jako wykroczenie. W razie kiedy ktos zmieni pas nie zachowujac nalezytej odleglosci i zaraz jest zmuszony do awaryjnego hamownia (bo np. jelen wyskoczyl), to bedzie problem. Czy winic jadacego z tylu, ktory nie zdazyl wyhamowac, bo wyprzedzajacy zostawil zbyt maly odstep?
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Postprzez Henq » sobota 01 grudnia 2018, 10:00

gumik napisał(a):Nie ma znaczenia, czy sie oddala, czy nie.
:wow: no właśnie ma, ale to dla ciebie wyższa szkoła jazdy :eek2:
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Postprzez gumik » sobota 01 grudnia 2018, 10:10

Jakie to ma znaczenie? Co w przypadku opisanym wyzej? Jaką masz gwarancję, że zaraz po zmianie pasa nie wystąpi sytuacja wymagająca awaryjnego hamowania?
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Wyprzedzanie wyprzedzajacego na drodze dwupasmowej

Postprzez Henq » sobota 01 grudnia 2018, 12:36

gumik napisał(a):Jakie to ma znaczenie? Co w przypadku opisanym wyzej? Jaką masz gwarancję, że zaraz po zmianie pasa nie wystąpi sytuacja wymagająca awaryjnego hamowania?

Nie wiem jak ty ale jeździ się z otwartymi oczami i widzi co się na drodze dzieje. Pewne sytuacje można przewidzieć. Nikt normalny po wyprzedzeniu i powrocie na pas nie hamuje, nadal jedzie szybciej od wyprzedzonego nie zwalnia, więc 5m do zjechania to dużo i jest to odległość w miarę bezpieczna (5m długość 1,5 auta), ale jak już pisałem dla ciebie nie do ogarnięcia :eek2:
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 69 gości