Witam. Zakupiłem nowe reflektory mijania i drogowych do mojego auta, cena za komplet była niższa niż to, co musiałbym zapłacić za regenerację. Jest nieco lepiej, nadal nie tak jak w nowych samochodach (w których są stosowane żarówki H4 lub H7, nie ksenony), ale do zaakceptowania. Być może gdybym zakupił oryginalne reflektory byłoby jeszcze lepiej, ale one są już praktycznie nie do dostania, więc ratowałem się zamiennikami "Made in China".
Ale wracając do tematu świateł przeciwmgłowych przednich. W art 30 przepisów jest napisane, że należy je włączyć w zmniejszonej przejrzystości powietrza i są tam wymienione między innymi opady atmosferyczne. Czy muszą to być intensywne opady, czy już zwykła mżawka się kwalifikuje? Pytam ponieważ włączenie dodatkowo halogenów znacznie polepsza widoczność zwłaszcza poboczy, ale ogólnie przed autem jest jaśniej, gdy przy mokrej nawierzchni światła mijania oświetlają mi drogę jeszcze słabiej, niż kiedy jest sucho.
Zauważyłem też, że normalnie mogę włączyć w samochodzie TYLNE przeciwmgłowe tylko wtedy, gdy mam włączone mijania. Natomiast gdy włączę pozycyjne i PRZEDNIE przeciwmgłowe BEZ mijania, to opcja włączenia TYLNYCH przeciwmgłowych również staje się możliwa. Czy w takim razie w dużej mgle, gdy przed autem jest kompletne mleko (widoczność < 50 metrów), mogę używać PRZEDNICH przeciwmgłowych BEZ mijania (wtedy jest lepsza widoczność, bo mijania oświetlają głównie mleko) oraz TYLNYCH przeciwmgłowych jednocześnie? Czy nie grozi mi za to jakiś mandat?