gumik napisał(a):Można by prosić o jakieś odnośniki do prawa?
Znak drogowy jest graficzną formą odzwierciedlenia norm prawnych zawartych w rozporządzeniu ws. znaków i sygnałów. Można przyjąć, że znak to odnośnik do jego poszczególnych paragrafów. Jak te "odnośniki" mają wyglądać - o tym decyduje załącznik do wspomnianego rozporządzenia (wzory znaków). Nie bez znaczenia jest też "czerwona książka" określająca specyfikację techniczno-użytkową znaku wraz ze sposobem ich umieszczania (wsporniki, właściwość miejscowa).
Granica między legalnym znakiem drogowym a jego bezprawną imitacją jest mniej więcej taka sama jak między oryginalnym banknotem a jego podróbką graficzną. Z kolei napisanie czegoś ołówkiem (nawet i długopisem) na banknocie nie stanowi o jego nieważności, a bardziej o zniszczeniu. Podobnie jest z licami znaków drogowych (rozumiany wtedy jako tarcze z naniesioną grafiką). Domniemywa się legalność znaków.
Na przykład symbol "zamka błyskawicznego" nie jest znakiem drogowym, bo nie spełnia założeń § 1 ust. 4 "(...)
znaki z napisami wskazującymi sposób korzystania z drogi,
jeżeli nie może on być wyrażony znakami określonymi w załączniku do niniejszego rozporządzenia". Brakuje
z napisu precyzującego sposób korzystania z drogi. Taki napis powinien być krótki i treściwy, np. "Wjeżdżać naprzemiennie w odcinek zwężenia jezdni". Oczywiście lepiej byłoby wpisać to do rozporządzenia.
Cyryl napisał(a):ale są też warunki umieszczania znaków, czyli znak musi być:
skierowany 5 stopni do osi jezdni,
No popatrz, a niektórym się wydaje że B-36 umieszczony po lewej stronie drogi tyłem (tzn. ustawiony pod kątem 355 stopni) wciąż obowiązuje.