Przejazd rowerem przez skrzyżowanie Kobierzyńska-Pychowicka

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Przejazd rowerem przez skrzyżowanie Kobierzyńska-Pychowicka

Postprzez gumik » środa 30 maja 2018, 19:17

Chcę przejechać rowerem przez skrzyżowanie Kobierzyńska-Pychowicka w Krakowie.
https://goo.gl/maps/1xeXVZN7uNt
Jadę z "A" i chcę dojechać do "B".
1.jpg
Na żółto zaznaczone są przejazdy dla rowerów z sygnalizacją świetlną.

1. No to mogę korzystać z przejazdów dla rowerów:
2.jpg
Ale wtedy "zonk". Dojeżdżam do chodnika bez ścieżki dla rowerów na którym nie mogę jechać. Czy mam obowiązek korzystać z takiego przejazdu widząc, że kontynuować podróż mogę jedynie jako pieszy? Czy wybierając rower jako środek transportu mogę zrezygnować z przejazdu przez przejazd dla rowerów, który zmusza mnie do kontynuowania podróży jako pieszy?

2. Zignorować ścieżkę dla rowerów już wcześniej?
3.jpg
Mam obowiązek korzystać ze ścieżki, więc raczej odpada.

c.d.n.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Przejazd rowerem przez skrzyżowanie Kobierzyńska-Pychowi

Postprzez gumik » środa 30 maja 2018, 19:21

3. A może pojechać tak?
4.jpg
Wjechać na przejazd na zielonym świetle, zjechać na ulicę i poczekać na zielone światło do przejazdu na wprost? Czy mogę tak jechać? W zasadzie jest kawałek pod prąd.
Jest też poboczny problem, że środkowy pas jest do jazdy w prawo i na wprost. Światła do jazdy w prawo zapalają się kilka sekund wcześniej niż te do jazdy na wprost. Jeśli ktoś tam już czekał na środkowym pasie z zamiarem skrętu w prawo, to go chwilę przyblokuję. Jako kierowca wiem, że nie byłoby to fajne. ;-)

4. A może mając zielone światło na pierwszym przejeździe dla rowerów mogę bezpośrednio skręcić w prawo w Pychowicką ustępując pierwszeństwa samochodom na drodze. Moim zdaniem zbyt niebezpieczne.

EDIT:
5. Jest jeszcze jedna opcja, którą zauważyłem po gapieniu się w mapkę.
5.jpg
W sumie wydaje mi się najsensowniejsza. Nie trzeba robić żadnych dziwnych manewrów. Nie wpadam nagle na chodnik po którym nie mogę jechać. Wygląda też na w pełni zgodną z prawem. Jedynie troszkę naokoło, ale i tak na przełączenie się świateł na zielone trzeba chwilę poczekać.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Przejazd rowerem przez skrzyżowanie Kobierzyńska-Pychowi

Postprzez mp0011 » środa 30 maja 2018, 20:56

Ja bym ją olał i pojechał parkingiem tego centrum handlowego: https://goo.gl/maps/b2uNwiTCqG82
Tak sama odległość, ale lepsza nawierzchnia i nie trzeba kombinować. A w ogóle, to ta dedeerka nie spełnia żadnych norm - szerokość, brak skrajni, latarnie nie objechne krawędziową... sam jej widok ciśnienie mi skoczyło ;)

Nawet Google sugeruje, żeby ją olać i cisnąć jezdnią: https://goo.gl/maps/t8qSogwv9Ly

Wyślij Dworkowi. Dawno nie było odcinka o rowerzystach, a blisko ma... Pewnie odpowie Ci, że masz na poprzednim skrzyżowaniu wziąć rower na plecy i przenieść chodnikiem ;)
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Przejazd rowerem przez skrzyżowanie Kobierzyńska-Pychowi

Postprzez waw » środa 30 maja 2018, 23:37

gumik napisał(a):Ale wtedy "zonk". Dojeżdżam do chodnika bez ścieżki dla rowerów na którym nie mogę jechać.

Jak zarządca drogi jest idiotą to takie koszmarki powstają. W Warszawi na Puławskiej jest podobnie, z tym że tam cm za przejazdem jest przynajmniej C-13a.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Przejazd rowerem przez skrzyżowanie Kobierzyńska-Pychowi

Postprzez mp0011 » czwartek 31 maja 2018, 00:29

Tak formalnie, to DdR jest tylko do skrzyżowania (ono przecież C-13 odwołuje). Przejazdy są więc już poza drogą dla rowerów
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Przejazd rowerem przez skrzyżowanie Kobierzyńska-Pychowi

Postprzez gumik » czwartek 31 maja 2018, 07:55

Przejazd przez parking brzmi jak dobry pomysł. :thumb2:
Co do ścieżki, to fakt, nie jest pierwsza klasa, ale dobrze sie tam sprawdza. Ruch na drodze spory, a pieszych na chodniku praktycznie nie ma.

mp0011 napisał(a):Tak formalnie, to DdR jest tylko do skrzyżowania (ono przecież C-13 odwołuje). Przejazdy są więc już poza drogą dla rowerów

To formalnie musze tez schodzić z roweru miedzy pierwszym a drugim przejazdem? (Krotki, skrecajacy kawałek czerwonego chodnika.)
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Przejazd rowerem przez skrzyżowanie Kobierzyńska-Pychowi

Postprzez benio101 » czwartek 31 maja 2018, 08:27

gumik napisał(a):Mam obowiązek korzystać ze ścieżki, więc raczej odpada.
Bzdura.

20180531081129.jpg
Tu masz przykład, jak skręcić w prawo rowerem bez jakiegoś wydziwiania.
Oczywiście zamiar tego skrętu w prawo masz obowiązek zawczasu i wyraźnie zasygnalizować.

Dla własnego bezpieczeństwa sugeruję ponadto jazdę cały ten czas (wskazany na zdjęciu) środkiem pasa ruchu.
benio101
 
Posty: 424
Dołączył(a): piątek 11 marca 2011, 22:50

Re: Przejazd rowerem przez skrzyżowanie Kobierzyńska-Pychowi

Postprzez mp0011 » czwartek 31 maja 2018, 11:02

gumik napisał(a):
mp0011 napisał(a):Tak formalnie, to DdR jest tylko do skrzyżowania (ono przecież C-13 odwołuje). Przejazdy są więc już poza drogą dla rowerów

To formalnie musze tez schodzić z roweru miedzy pierwszym a drugim przejazdem? (Krotki, skrecajacy kawałek czerwonego chodnika.)


Nie ma znaku = nie ma nakazu.
Jest przejazd = masz prawo nie schodzić, tylko przejechać przez jezdnię.

A czy jest prawo zabraniające przejeżdżania pojazdem przez chodnik z zachowaniem ostrożności? Ja bym tam nawet pieszych puszczał. Zabroniona jest tylko jazda wzdłuż po chodniku i przejście.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Przejazd rowerem przez skrzyżowanie Kobierzyńska-Pychowi

Postprzez gumik » czwartek 31 maja 2018, 15:24

benio101 napisał(a):
gumik napisał(a):Mam obowiązek korzystać ze ścieżki, więc raczej odpada.
Bzdura.
Jakieś uzasadnienie?

Tu masz przykład, jak skręcić w prawo rowerem bez jakiegoś wydziwiania.
Oczywiście zamiar tego skrętu w prawo masz obowiązek zawczasu i wyraźnie zasygnalizować.
Nawet jeśli to pozostaje jeszcze problem jak dostać sie na ten pas ruchu. Jade ciągiem pieszo-rowerowym ul. Kapelanka od południa i skręcam w Kobierzynska. Przejazdem dla rowerów to bułka z masłem i trafiam od razu na ścieżkę rowerową. Równie łatwo stamtad bedzie pojechać na parking tak jak sugeruje mp001.
Dla własnego bezpieczeństwa sugeruję ponadto jazdę cały ten czas (wskazany na zdjęciu) środkiem pasa ruchu.
Najbezpieczniej czuje sie tam na ścieżce. W godzinach w których tam jeżdże jest spory ruch w tym kierunku.

Btw. Wiesz, ze jadąc rowerem i bedac wyprzedzanym masz obowiązek zbliżyć sie jak najbardziej do prawej krawędzi jezdni, aby ułatwić wyprzedzanie?
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Przejazd rowerem przez skrzyżowanie Kobierzyńska-Pychowi

Postprzez gumik » piątek 08 czerwca 2018, 09:40

mp0011 napisał(a):Ja bym ją olał i pojechał parkingiem tego centrum handlowego: https://goo.gl/maps/b2uNwiTCqG82
Miałem okazję jechać tą trasą 3 razy w tym tygodniu. Wypróbowałem przejazd przez parking. Ogólnie jest bardzo dobrze! Nie robi się dziwnych manewrów i wszystko zgodnie z prawem. :spoko: No i przejazd przez parking jest dla mnie o wiele lepszą opcją niż jazda ulicą. Czuję się bezpieczniej. ;-)

Ciężko po trzech razach mówić o jakiejś statystyce, ale tak to wyglądało:
1. Wjazd na przejazd dla rowerów przez ul. Kapelankę zaraz po zapaleniu się tamże zielonego światła. Po dojeździe do skrzyżowania akurat zapaliło się zielone na wprost.
2. Wjazd na przejazd dla rowerów przez ul. Kapelankę zaraz po zapaleniu się tamże zielonego światła. Jechałem trochę szybciej, po dojeździe do skrzyżowania czekałem 5s na zielony sygnał.
3. Wjechałem na przejazd dla rowerów w końcowej fazie zielonego światła i jak dojeżdżałem do skrzyżowania, to akurat złapało mnie czerwone.
Wygląda, że sygnalizacja może być jakoś zsynchronizowana ze sobą, ale - tak jak pisałem - trzy razy to za mało na wysnuwanie takich wniosków.

Na pewno ta opcja jest lepsza niż moja nr 5. W pierwszych dwóch scenariuszach czekałbym na przejeździe dla rowerów przy skrzyżowaniu na czerwonym podczas, gdy tutaj przejeżdżam (prawie) od razu. W trzecim scenariuszu wychodzi na to samo. Sumarycznie wychodzę na +.

Dzięki mp001!
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości