przez waw » wtorek 26 grudnia 2017, 21:23
Jeśli uczestnicy nie mogą się dogadać kto jest winny to muszą wezwać policję, która to określi kto zawinił, choć chyba można zgłosić fakt kolizji już po fakcie.
Teraz sprawa może być trudna. Generalnie brak włączonych świateł nie odbiera pierwszeństwa przejazdu, ale jeśli dany uczestnik był przez to niewidoczny (nie dotyczy pieszego w obszarze zabudowanym) to mimo pierwszeństwa jest zazwyczaj winnym.