szoferemeryt napisał(a):Jaki obowiązek kierującego wynika z
3) przeznaczonym wyłącznie dla pojazdów wyjeżdżających na inną drogę lub jezdnię.
Cytujesz przepis bez zrozumienia. Opisany w nim znak P-1 to tak naprawdę P-1c. Więc jak chcesz zgłębić, co miałby on oznaczać, to zapraszam do lektury "czerwonej książki" (zał. 2).
Jeszcze pojawiła się w dyskusji wątpliwość, czy wyjeżdżający z dworca miałby problem z interpretacją czy znajdujący się na przełączce zechce opuścić drogie czy zawrócić. W pierwszym przypadku powinien mieć już wyłączony kierunkowskaz, bo już skręcił w lewo. Natomiast w drugim, jest w trakcie zawracania więc lewy kierunkowskaz oznacza tylko zawracanie.
Włączając się do ruchu ustępujesz wszystkim - nieważne czy wjeżdżasz na drogę z prywatnej i ogrodzonej posesji (terenu niedostępnego publicznie) czy z dworca autobusowego bądź stacji paliw albo z drogi wewnętrznej.
Art. 25 ust. 3 nie ma zastosowania w przedmiotowej sprawie, gdyż zawracający nie włącza się do ruchu.
Pomijając nawet kwestię włączania się do ruchu (gdyby założyć że jest tam skrzyżowanie drogi jednojezdniowej z dwujezdniową), pierwszeństwo ustala się przed skrzyżowaniem (zwłaszcza odnośnie znaku D-1) - toteż zawracający nie może tego pierwszeństwa utracić na podstawie jakichkolwiek przepisów ustawy - na mocy hierarchii norm, której mowa w art. 5 ust. 1 uPoRD.
Wyjątkowo zdarzyć się może, że skręcający w prawo popadnie w wątpliwość, czy ustawiony na przeciw niego pojazd nadjechał z przeciwległego wlotu czy jest zawracającym na drodze z pierwszeństwem. Było to już wielokrotnie omawiane, przypomnę tylko że wtedy zawracający powinien się upewnić że skręcający w prawo weźmie go za skręcającego w lewo na skrzyżowaniu - co zwykle ma miejsce gdy ruch jest nasilony a pas dzielący jezdnie drogi dwujezdniowej szeroki (przecinka jest "długa"). Takie zachowanie wpisuje się w ogólny przepis - art. 3.