Sytuacja na skrzyżowaniu - pierwszeństwo

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Sytuacja na skrzyżowaniu - pierwszeństwo

Postprzez Haffa » czwartek 23 listopada 2017, 22:27

Witam serdecznie, mam pewne wątpliwości co do konkretnej sytuacji na skrzyżowaniu (z sygnalizacją ogólną). Sytuacja wygląda następująco:
Skrzyżowanie z sygnalizacją ogólną, po jednym pasie w każdym kierunku.
Nadjeżdżający samochód z zamiarem skrętu w lewo ma zielone światło i nie ma żadnego samochodu przed nim - wjeżdża jako jedyny na środek skrzyżowania z kierunkowskazem sygnalizującym chęć skrętu w lewo, jednak samochody z naprzeciwka uniemożliwiają skręt (nie było kolejki tych z naprzeciwka, samochody ciągle nadjeżdżały).
Czeka blokując pas samochodów z drogi poprzecznej, umożliwiając ruch pojazdom, które mają zielone. Jedyną okazją opuszczenia skrzyżowania jest zmiana świateł - w tym momencie kierowca rusza, ale silnik gaśnie - no niestety zdarza się.
Ludzie oczywiście już niecierpliwi, kierowca uruchamia silnik, rusza. Z drogi poprzecznej, na której aktualnie jest światło zielone, jedzie drugi kierowca (w kierunku na wprost, czyli w kierunku docelowym pierwszego pojazdu) który pakuje się na skrzyżowanie - bo ma zielone, nie zważając na samochód znajdujący się na środku, który chce zjechać.

Moje pytanie niby dość proste, ale spowodowało wiele wątpliwości - kto ma pierwszeństwo w tym wypadku? Pojazd znajdujący się na skrzyżowaniu, który na nie wjechał z przeświadczeniem, że zaraz z niego zjedzie, czy Pojazd nadjeżdżający i jadący na wprost?
Dodam, że sprzeczne odpowiedzi usłyszałam od dwóch różnych policjantów :)
Jeden twierdzi, że pojazd na skrzyżowaniu musi je opuścić, aby nie blokować ruchu
Drugi twierdzi, że skoro wjechał na skrzyżowanie to niech się martwi - mógł się domyśleć, że samochody inne też jeżdżą.
Haffa
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 23 listopada 2017, 22:09

Re: Sytuacja na skrzyżowaniu - pierwszeństwo

Postprzez gumik » środa 23 maja 2018, 19:46

Pytanie już jakiś czas temu było zadane, ale myślę, że można odgrzebać. ;-)

Można na to patrzyć w ten sposób. Na początku samochód się zatrzymał na skrzyżowaniu, aby przepuścić samochody z naprzeciwka. A więc zatrzymanie wynikało z warunków na drodze. Jednak później, gdy silnik zgasł, a była możliwość jazdy, zatrzymanie nie wynikało z warunków na drodze, ani przepisów. Zatem można stwierdzić, że pojazd ten włączał się do ruchu i powinien ustąpić pierwszeństwa wszystkim innym uczestnikom ruchu - czyli tym wjeżdżającym na skrzyżowanie również.
Inne kwesta jest taka, że należy unikać działań, które utrudniają ruch. Także jeśli auto stoi na środku skrzyżowania przez co blokuje inne samochody, to uważam, że należałoby umożliwić mu przejazd, aby przywrócić możliwość ruchu. Można powiedzieć, że nie wpuszczenie tego pojazdu, który stoi na skrzyżowaniu, żeby mógł spokojnie pojechać dalej, pośrednio utrudnia ruch innym uczestnikom ruchu.
Już całkiem inna kwestia, że zwyczajna kultura by tego wymagała. ;-)

Podsumowując, uważam, że pierwszeństwo mają wjeżdżający na skrzyżowanie, ale powinni umożliwić opuszczenie skrzyżowania pojazdowi, który tam "utknął".

Czy to jest poprawne rozumowanie? Nie wiem. Chętnie się dowiem jakie zdanie na ten temat mają inni. :-)
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Sytuacja na skrzyżowaniu - pierwszeństwo

Postprzez szerszon » środa 23 maja 2018, 21:38

gumik napisał(a): Zatem można stwierdzić, że pojazd ten włączał się do ruchu i powinien ustąpić pierwszeństwa wszystkim innym uczestnikom ruchu
Pasjonujące stwierdzenie. Znowu komedia.
Podsumowując, uważam, że pierwszeństwo mają wjeżdżający na skrzyżowanie, ale powinni umożliwić opuszczenie skrzyżowania pojazdowi, który tam "utknął".
Są dwa przepisy, które traktują całkowicie odmiennie. No ale przepisy trzeba znać.
4. Kierującemu pojazdem zabrania się:
1) wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
Drugi do poszukania.
Haffa napisał(a):Czeka blokując pas samochodów z drogi poprzecznej, umożliwiając ruch pojazdom, które mają zielone.
Jak wjechał na zielonym to ruch poprzeczny miał chyba czerwone, prawda ? Przecinajace się kierunki ruchu nie mają w tym samym czasie sygnału zielonego.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Sytuacja na skrzyżowaniu - pierwszeństwo

Postprzez gumik » środa 23 maja 2018, 22:50

szerszon napisał(a):
gumik napisał(a): Zatem można stwierdzić, że pojazd ten włączał się do ruchu i powinien ustąpić pierwszeństwa wszystkim innym uczestnikom ruchu
Pasjonujące stwierdzenie. Znowu komedia.
A dziękuję bardzo! ;-) Dla porównania wyobraźmy sobie inną sytuację. Jest korek. Pan Janusz dojeżdża na koniec korka i zatrzymuje się. Po kilkunastu sekundach auto przed nim rusza, natomiast Pan Janusz zostaje na miejscu (bo np. się zagapił). Czy jeśli będzie tak stał przez kolejne kilkanaście sekund, to będzie to zatrzymanie z powodu warunków na drodze? Czy jeśli ruszy po zatrzymaniu nie spowodowanym warunkami na drodze, to włącza się do ruchu?

Podsumowując, uważam, że pierwszeństwo mają wjeżdżający na skrzyżowanie, ale powinni umożliwić opuszczenie skrzyżowania pojazdowi, który tam "utknął".
Są dwa przepisy, które traktują całkowicie odmiennie. No ale przepisy trzeba znać.
4. Kierującemu pojazdem zabrania się:
1) wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
Drugi do poszukania.
Drugi przepis oczywiście: "sygnał zielony oznaczajacy zezwolenie na wjazd za sygnalizator, z zastrzeżeniem, że jeżeli brak jest możliwości opuszczenia skrzyżowania w trakcie nadawania sygnału zielonego lub wjazd na skrzyżowanie spowodowałoby zagrożenie bezpieczeństwa innych uczestnikow ruchu, nie wolno wjeżdżac za sygnalizator".
Wydaje mi się jednak, że ani jeden, ani drugi przepis nie zabrania czekać na środku skrzyżowania na możliwość skręcenia w lewo. Byłoby to bardzo niepraktyczne. W końcu jeśli nie ma korka na ulicy, w którą chce się skręcić, to jest możliwość kontynuowania jazdy, tyle tylko, że po ustąpieniu pierwszeństwa.
Poza tym, pomijając te przepisy, pytanie było o pierwszeństwo jak już ktoś się znajdzie w takiej sytuacji, a nie o to, czy znalazł się tam legalnie, czy nie. Identyczna sytuacja mogłaby nastąpić, gdyby nie było pojazdów jadących z naprzeciwka i silnik zgasł na środku skrzyżowania, a sygnalizacja by się zmieniła w tym czasie.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Sytuacja na skrzyżowaniu - pierwszeństwo

Postprzez szerszon » środa 23 maja 2018, 22:56

Ale po co znowu rozmydlasz kolejny temat ? Padło konkretne pytanie do konkretnej sytuacji. Znowu się zbłaźniłeś.
Wydaje mi się jednak, że ani jeden, ani drugi przepis nie zabrania czekać na środku skrzyżowania na możliwość skręcenia w lewo.
Nie na temat. To przepisy dla tych, którzy w przedstawionej sytuacji zastaną kierującego na środku skrzyżowania z jakiegoś powodu. Po co się bez sensu rozwodzisz ?
Poza tym, pomijając te przepisy, pytanie było o pierwszeństwo jak już ktoś się znajdzie w takiej sytuacji, a nie o to, czy znalazł się tam legalnie, czy nie.
Chyba najwyższy czas, abyś się nauczył, co oznacza ustąpienie pierwszeństwa. To podstawy.
, a sygnalizacja by się zmieniła w tym czasie.
Skad o tym wiesz ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Sytuacja na skrzyżowaniu - pierwszeństwo

Postprzez gumik » środa 23 maja 2018, 23:31

szerszon napisał(a):Ale po co znowu rozmydlasz kolejny temat ? Padło konkretne pytanie do konkretnej sytuacji. Znowu się zbłaźniłeś.
Wydaje mi się jednak, że ani jeden, ani drugi przepis nie zabrania czekać na środku skrzyżowania na możliwość skręcenia w lewo.
Nie na temat. To przepisy dla tych, którzy w przedstawionej sytuacji zastaną kierującego na środku skrzyżowania z jakiegoś powodu. Po co się bez sensu rozwodzisz ?
Ja rozumiem, że sytuacja wygląda tak:
zgaslo-1.jpg

a nie tak:
zgaslo-2.jpg

W tym drugim przypadku sytuacja jest jasna i jest tak jak piszesz. W pierwszym przypadku niebieski ma możliwość przejechania przez skrzyżowanie. Żółty blokuje tych, którzy chcą wjechać z lewej strony obrazka i pojechać prosto przez skrzyżowanie. Jeśli za niebieskim będzie sznur aut i nikt nie puści żółtka, to ci z lewej strony obrazka będą zblokowani.

, a sygnalizacja by się zmieniła w tym czasie.
Skad o tym wiesz ?
To jest założenie:
gumik napisał(a): Identyczna sytuacja mogłaby nastąpić, gdyby nie było pojazdów jadących z naprzeciwka i silnik zgasł na środku skrzyżowania, a sygnalizacja by się zmieniła w tym czasie.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Sytuacja na skrzyżowaniu - pierwszeństwo

Postprzez szerszon » czwartek 24 maja 2018, 08:14

W tym drugim przypadku sytuacja jest jasna i jest tak jak piszesz.

Tego nie wiadomo. Autor wątku nie napisał.
To jest założenie:
Skręcajacy w lewo wjechał na zielonym.Miał prawo.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Sytuacja na skrzyżowaniu - pierwszeństwo

Postprzez gumik » czwartek 24 maja 2018, 08:57

szerszon napisał(a):
W tym drugim przypadku sytuacja jest jasna i jest tak jak piszesz.

Tego nie wiadomo. Autor wątku nie napisał.
Zgadza się, post nie jest do końca jasny. Ja zrozumiałem, że autorka wątku opisuje sytuację z pierwszego obrazka. Jak w takim przypadku należy to rozstrzygnąć?
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3457
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 125 gości