Henq napisał(a):Rok przejdzie i pięć lat przejdzie nie wierzysz sprawdź googla
"Sprawdź w Google"? To ma być argument. Ty sprawdź w art. 23 ust. 1a ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t. j.: Dz. U. z 2013 r. poz. 392, ze zm.). Co ma do tego kwestia wiary?
Henq napisał(a):Nadal chodzi o ruch na drogach publicznych i tak cały kodeks drogowy również z warunkami dopuszczenia pojazdów do ruchu dotyczy dróg publicznych.
Więc po co art. 1 ust. 2? Art. 1 ust. 1
pkt 1 odnosi się do ZASAD RUCHU. Ustawa PoRD ani nie kończy się na tym dziale ani nie zaczyna.
Henq napisał(a):Oczywiście, że może. Kodeks karny nie rozróżnia dróg publicznych i wewnętrznych i to na tej podstawie będzie sprawa w sądzie
Ruch lądowy obejmuje ruch drogowy, kolejowy... Jak zerkniesz do Kodeksu wykroczeń, to masz w nim także hipotezy normy uwzględniające konkretnie: drogi publiczne, strefy zamieszkania i ruchu. Natomiast jest w nim też sformułowanie odnoszące się do ruchu lądowego (stan
po użyciu alkoholu). I podstawą faktyczną do ukarania będzie art. 45 ust. 1 pkt 1 ustawy PoRD - mimo iż zawiera się w dziale RUCH DROGOWY. Nietrzeźwemu rowerzyście ujedzie na sucho poruszanie się w stanie nietrzeźwości na drogach wewnętrznych nie będących w strefie ruchu lub zamieszkania. Natomiast wciąż stoi otworem kwalifikacja na podstawie ogólnie sformułowanego art. 98 k.w. Z reguły nie powinno się go uruchamiać w stosunku do pijanych rowerzystów w ww. miejscu, ale gdy taki rowerzysta spowoduje kolizję lub "wypadek", czym niewątpliwie zagrozi b.r.d. przez niezachowanie należytej ostrożności w związku ze stanem swojego upojenia alkoholowego, to moim zdaniem nie ujdzie mu to na sucho właśnie z uwagi na wykroczeniowy art. 98. Co ciekawe, sąd jednak nie będzie mógł orzec zakazu prowadzenia pojazdów.
Henq napisał(a):Nie mówimy o żadnym zagrożeniu, po prostu mówimy o jeździe pojazdem dopuszczonym do ruchu na drodze wewnętrznej któremu skończyło się OC
Czym innym jest obowiązek posiadania dokumentu potwierdzającego polisę OC (na drogach wewnętrznych - w o których mowa wcześniej - w istocie takiego obowiązku nie ma) a czym innym obowiązek ubezpieczenia, który kontroluje Policja i do którego uprawiony jest UFG. Sankcją za brak zawarcia umowy OC nie grzywna karna ani nawet grzywna administracyjna, lecz opłata za niespełnienie tego obowiązku jest wnoszona na rzecz UFG (również w trybie egzekucji administracyjnej). W przypadku nieokazania dokumentu na drodze wewnętrznej, Policjant sprawdza status ubezpieczenia w CEP.
Henq napisał(a):Wyjechał z garażu domu do którego prowadzi droga wewnętrzna
Pytanie w jakim celu... pewnie kupił sobie samochód po to, żeby wyjeżdżać z garażu na drogę wewnętrzną i z powrotem
A jak na tej drodze wewnętrznej rozjedzie dziecko tylko dlatego, że nie miał sprawnych hamulców, to... jak mi przykro.