Zakaz wjazdu rowerów

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Zakaz wjazdu rowerów

Postprzez Cyryl » czwartek 16 listopada 2017, 23:13

LeszkoII napisał(a):...jest wolność jednostki do zrealizowania swoich wolności np. odwiedzin rodziny...


no tak, ale jeżeli Twoja rodzina mieszka np. na wrocławskim Rynku, gdzie jest zakaz wjazdu, to chcąc ich odwiedzić możesz tam wjechać samochodem?

jeżeli członek Twojej rodziny przebywa w szpitalu, możesz wjechać samochodem na teren szpitala?

ja 1 listopada chcę zrealizować odwiedziny rodziny, tych już zmarłych, czy mogę wjechać na teren cmentarza?

czy też ma znaczenie jakim pojazdem chcę zrealizować odwiedziny rodziny, powiedzmy samochodem ciężarowym?
przecież z punktu widzenia realizowania swojej wolności chyba rodzaj pojazdu nie ma znaczenia?
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zakaz wjazdu rowerów

Postprzez mariusz79 » czwartek 16 listopada 2017, 23:46

Panowie myślę, że dyskusja schodzi na zły tor ;-) i dobiega od tematu.
mariusz79
 
Posty: 435
Dołączył(a): piątek 16 kwietnia 2010, 13:01

Re: Zakaz wjazdu rowerów

Postprzez Cyryl » piątek 17 listopada 2017, 06:40

masz rację, ale rozmowa jest o znaku zakazu, a tu okazuje się, że jeżeli realizujesz swoją wolność, to żaden ze znaków zakazu nie obowiązuje, więc cały temat staje się bezcelowy.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zakaz wjazdu rowerów

Postprzez LeszkoII » piątek 17 listopada 2017, 19:04

Cyryl, ja tylko mówię że to nie jest z automatu "wjeżdżasz na zakazie --> to płacisz". O ile postępowania w sprawach o przestępstwa z reguły są prowadzone rzetelnie - w szczególności wchodzą w grę całe stadia analizy czynu, czynu jako przestępstwo, (bez)prawności czynu, umyślności, zamiaru bezpośredniego lub ewentualnego, a na końcu stopnia winy i wymiar kary - o tyle postępowanie ws. o wykroczenia (zwłaszcza mandatowe) są dalece zubożałe. Wiele zależy od prawnika (adwokata), który może teoretycznie jakiś czyn stanowiący wykroczenie rozwalić na pierwiastki a nawet atomy.

Z reguły przy wjeździe do szpitala jest parking. Cmentarze również je posiadają. A ja pisałem o prostym przypadku - tabliczce pod B-1 "Nie dotyczy mieszkańców danej ul., mieszkań".

To było tytułem wytłumaczenia, zgadzam się że temat zboczył na manowce.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zakaz wjazdu rowerów

Postprzez waw » piątek 17 listopada 2017, 21:23

LeszkoII napisał(a): A ja pisałem o prostym przypadku - tabliczce pod B-1 "Nie dotyczy mieszkańców danej ul., mieszkań".

Ostatnio częściej widuję tabliczki "Nie dotyczy dojazdu do posesji ... "
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Zakaz wjazdu rowerów

Postprzez Cyryl » piątek 17 listopada 2017, 21:44

LeszkoII napisał(a):...Jeżeli mieszkam przy ulicy ograniczającej tonaż do 2,5 t, to zamawiam nowe meble, 3 tony węgla i betoniarkę bo właśnie robię przybudówkę. Ten samochód ma do mnie przyjechać po takiej samej cenie jak gdyby tego zakazu nie było...


nie wiem czy kiedykolwiek zlecałeś coś w transporcie lub widziałeś zlecenie transportowe z prawdziwego zdarzenia.
żaden przewoźnik (działający całkowicie legalnie) nie podejmie się zlecenia, którego realizacja pociąga za sobą łamanie PoRD.
jeżeli prowadzisz budowę i zamawiasz towar loco budowa, to tylko Ty jako wykonawca na tym terenie możesz wystąpić o zezwolenie (na podstawie zezwolenia na budowę), a nie przewoźnik.
jeżeli jesteś mieszkańcem tam gdzie jest zakaz wjazdu pojazdom ciężarowym lub ograniczenie tonażowe, to Ty jako mieszkaniec tej ulicy możesz na postawie zamieszkania wystąpić o zezwolenie, nie przewoźnik.
przewoźnik przewiezie Ci ten towar w tej samej cenie pod warunkiem otrzymania od Ciebie zezwolenia.
jednak jeżeli owo zezwolenie będzie dawało możliwość wjazdu tylko w określonych godzinach, co będzie skutkowało czekaniem i stratą czasu przewoźnika, to najczęściej on obciąży tym zlecającego, chyba że umiesz się targować.

oczywiście są przewoźnicy wykonujący zlecenia bez zwracania uwagi na takie "drobiazgi" walcząc z konkurencją, ale mówię tu o normalnych zasadach.

są również tabliczki: "nie dotyczy dojazdu do budowy na ul. XXXX nr Y", a to jest na wniosek prowadzącego budowę, nie przewoźnika.
https://www.tcz.pl/index.php?p=1,47,0,w ... oniec-prac
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 147 gości