wjazd na dwupasmową

[dzieko]

Witam,
Potrzebuje pomocy w wyjaśnieniu sytuacji.
Jest droga dwupasmowa od niej odchodzi wjazd na parking. Na tej drodze dwupasmowej nie ma żadnego oznaczenia że to jest skrzyżowanie.
Jadą po tej drodze 3 samochody prawym pasem. Nagle jeden zmienia pas na lewy, linia ciągła jest na tyle krótka że zdążył (czerwony) zmieniać pas z prawego na lewy jeszcze na przerywanej. Wyprzedza inne pojazdy. W tym samym momencie wyjeżdża z podporządkowanej drogi auto (zielone) skręca w lewą stronie na lewy pas drogi po której prawym pasem jedzie te trzy auta. Ruszając lewy pas był jeszcze wolny. Spotykają się dokładnie na środku jezdni na lewym pasie. Jak się tutaj zachować ma zielony?

[Henq]

Jak się tutaj zachować ma zielony?

nie wyjeżdżać póki pas nie będzie wolny, jeżeli to zrobił i wymusi pierwszeństwo winny kolizji będzie on. Nie musi doprowadzić do kolizji, wystarczy że wymusi pierwszeństwo a w pobliżu będzie policja, wówczas również może otrzymać mandat.

[benio101]

Wyjeżdżając z parkingu, jest włączającym się do ruchu, musi ustąpić pierwszeństwa, np. czerwonemu.

Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego oraz przy wjeżdżaniu na drogę z nieruchomości, z obiektu przydrożnego lub dojazdu do takiego obiektu, z drogi niebędącej drogą publiczną oraz ze strefy zamieszkania

Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.

[LeszkoII]

Ruszając lewy pas był jeszcze wolny. Spotykają się dokładnie na środku jezdni na lewym pasie. Jak się tutaj zachować ma zielony?

To że lewy pas był wolny w danej chwili (mierzonej w sekundach) nie oznacza, że zasady pierwszeństwa przestają obowiązywać włączającego się do ruchu. Aczkolwiek - w teorii prawa funkcjonuje problematyka czynu (np. bezwarunkowego). Skoro nie uznaje się za czyn odruchu bezwarunkowego, to na tej podstawie można przyjąć, że czynem - w kontekście jakiegoś typizowanego czynu zabronionego - nie jest czynność, co do której jej podmiot nie miał szans na uniknięcie skutku obrazowo znamiennego dla czynu zabronionego.

Może przykład: pojazd delikatnie hamuje żeby ustąpić pierwszeństwa pieszemu, a gdy się wreszcie zatrzymał, z tyłu wjechał w niego inny pojazd i doszło do "efektu domina", w wyniku którego pieszy poniósł śmierć na miejscu. Czy ustępujący pierwszeństwa popełnił czyn? (w świetle prawa) Nie popełnił.

[waw]

Może przykład: pojazd delikatnie hamuje żeby ustąpić pierwszeństwa pieszemu, a gdy się wreszcie zatrzymał, z tyłu wjechał w niego inny pojazd i doszło do "efektu domina", w wyniku którego pieszy poniósł śmierć na miejscu. Czy ustępujący pierwszeństwa popełnił czyn? (w świetle prawa) Nie popełnił.

Przykład mało adekwatny bo w nim sprawca jest jasny - uderzający w tył.

Autor wątku poruszył ważny problem - czerwony ma pierwszeństwo przed zielonym, ale w takiej sytuacji warto żeby uważał, bo gdyby zielony skrupulatnie brał pod uwagę ryzyko zmiany przez kogoś pasa to ciężko by mu było wyjechać. Co innego gdy jest pas włączeniowy, ale to nie na takiej drodze.

[Henq]

Autor wątku poruszył ważny problem - czerwony ma pierwszeństwo przed zielonym, ale w takiej sytuacji

w każdej sytuacji

bo gdyby zielony skrupulatnie brał pod uwagę ryzyko zmiany przez kogoś pasa to ciężko by mu było wyjechać.

no i czyj to jest problem?

Co innego gdy jest pas włączeniowy, ale to nie na takiej drodze.

pas włączeniowy i wyjazd z obiektu - tak istnieje nie tylko na autostradzie