Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez mp0011 » poniedziałek 23 października 2017, 23:08
przez yorki » wtorek 24 października 2017, 06:49
przez Cyryl » wtorek 24 października 2017, 08:38
przez mp0011 » wtorek 24 października 2017, 13:25
Cyryl napisał(a):dlaczego jeżeli będę miał wątpliwości czy jestem włączającym się czy nie, nie mogę stanąć, przepuścić kolegi z innego pojazdu, uśmiechnąć się do niego?
przez benio101 » wtorek 24 października 2017, 14:27
Tak, właśnie z tego powodu:mp0011 napisał(a):czy wjazd z chodnika na DdR jest włączaniem się do ruchu, skoro artykuł przewiduje jedynie wjazd z chodnika na jezdnię?]
PoRD art. 17 ust. 1 pkt 3 napisał(a):Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego oraz przy wjeżdżaniu na jezdnię z pobocza, z chodnika lub z pasa ruchu dla pojazdów powolnych
Nie, przepisy to nie miejsce na analogie. Albo włączasz się do ruchu, albo nie.mp0011 napisał(a):Czy mam prawo traktować te sytuacje na zasadzie Analogii
Tę kwestię reguluje oddział 7 ustawy PoRD i nie ma zbyt wiele wspólnego z włączaniem się do ruchu. Albo jedzie po chodniku, albo włącza się do ruchu.mp0011 napisał(a):czy mam ustępować każdemu jadącemu po chodniku rowerzyście?
Zadałem swego czasu bardzo podobne pytanie, wnosząc o uregulowanie tej kwestii. Jazda chodnikiem jest uznawana za sytuację szczególną i co do zasady zjazd z chodnika jest w zamyśle włączaniem się do ruchu. Sam zwykłem podczas ulewy omijać czerwone światła na jezdni, zjeżdżając z jezdni na chodnik, jednak wracając z chodnika na jezdnię muszę ustąpić tym jadącym po jezdni. Jeśli podczas omijania czerwonego światła chodnikiem, sygnalizacja zmieniłaby nadawane światło na zielone, miałbym nieciekawą sytuację, a jadza rowerem po chodniku, zwłaszcza podczas ulewy, do najbezpieczniejszych nie należy. Dlatego robię tak jedynie, jeśli wiem, że wkrótce nie zmieni się światło na zielone, np. kiedy dopiero co włączyło się światło czerwone.mp0011 napisał(a):Co z wjazdem z chodnika na DdR podczas np. opadów, kiedy taka jazda chodnikiem jest dozwolona?
przez mp0011 » wtorek 24 października 2017, 16:16
benio101 napisał(a):Tak, art. 17 wyczerpuje listę sytuacji uznawanych za włączanie się do ruchu, ponieważ je definiuje.
przez Cyryl » wtorek 24 października 2017, 16:47
mp0011 napisał(a):...Gorzej, jeżeli Ty jesteś tym kolegą z innego pojazdu, i jesteś pewien, że inny uczestnik włącza się do ruchu...
mp0011 napisał(a):...Oczywiście, obaj mają zachować ostrożność, ale dochodzi do kolizji...
przez benio101 » wtorek 24 października 2017, 17:24
Jeśli ten trawnik znajduje się poza drogą, to art. 17 ust. 1 pkt 2 "na drogę z pola lub na drogę twardą z drogi gruntowej;". W końcu chodnik jest częścią drogi.mp0011 napisał(a):Czy traktor włączał się do ruchu na zasadzie analogii, czy miał pierwszeństwo bo z prawej? Czy może współwina?
przez mp0011 » wtorek 24 października 2017, 17:26
benio101 napisał(a):Jeśli ten trawnik znajduje się poza drogą, to art. 17 ust. 1 pkt 2 "na drogę z pola lub na drogę twardą z drogi gruntowej;". W końcu chodnik jest częścią drogi.mp0011 napisał(a):Czy traktor włączał się do ruchu na zasadzie analogii, czy miał pierwszeństwo bo z prawej? Czy może współwina?
przez LeszkoII » wtorek 24 października 2017, 18:14
Taka analogia wydaje się rozsądna. Większe jednak znaczenie miałby sam wyrok sądu.mp0011 napisał(a):...I to jest właśnie analogia o którą pytam, bo czy trawnik jest polem?
przez benio101 » wtorek 24 października 2017, 19:12
pole — teren przeznaczony na coś lub pokryty czymś
trawnik — teren zasiany trawą
przez mp0011 » wtorek 24 października 2017, 19:38
przez benio101 » wtorek 24 października 2017, 19:56
przez LeszkoII » wtorek 24 października 2017, 19:56
Tekst miesiącabenio101 napisał(a):pieszy (...) włącza się do ruchu
przez mp0011 » wtorek 24 października 2017, 20:13
benio101 napisał(a):Ojej, niejasno się wyraziłem, moja wina. Podstaw za pieszego kosiarkę, a za samochód śmieciarkę. Niestety, zdjęcia z kosiarką i śmieciarką nie mam.
Choć był podobny wypadek, i to całkiem niedaleko mojego miasta. Do tego śmiertelny: Kierowca kosiarki, wyjeżdżając z pola, zderzył się z 14latkiem jadącym motorowerem: Śmiertelny wypadek na krajowej dziesiątce. Kierowca kosiarki zginął na miejscu