kg1956 napisał(a):Masz rację, że zawracanie nie wymaga krzyżowania się kierunków ruchu. Zakończmy wątek zawracania.
dlaczego zakończmy? Co zawracanie to nie zmiana kierunku jazdy? Czyżby ta zmiana kierunku jazdy nie pasowała do twojej i szoferów wizji kierunek ruchu=kierunek jazdy?
kg1956 napisał(a):Pisałem, że w każdym miejscu, gdzie krzyżują się kierunki ruchu, istnieje możliwość zkj.
nie muszą
no więc nie musi być przecięcia kierunków ruchu by pojazd zmieniał kierunek jazdy
nie wierzysz? no to na placu mamy pojazd który jedzie prosto i skręca w lewo
kierunki ruchu nie przecinają się, a pojazd zmienia kierunek jazdy
kg1956 napisał(a):Byłeś łaskaw zgodzić się z tym stwierdzeniem.
w wielkim skrócie, dlatego, że zmiana kierunku jazdy nie musi wiązać się z przecięciem kierunków ruchu
kg1956 napisał(a):Pisałeś, że na skrzyżowaniu kierunki ruchu mogą się krzyżować w wielu miejscach ( podałeś bodaj liczbę pięćset, ale wydaje się ona troszeczkę przesadzona).
sarkazm, byś rozróżnił kierunek ruchu od kierunku jazdy
kg1956 napisał(a):Dlaczego zatem twierdzisz, że zmienić kierunek jazdy na skrzyżowaniu można tylko raz?
Ja tak twierdzę?
o ile dobrze pamiętam to takie twierdzenia wysnuwa pseudoinstruktorek z warszafki a ja z tym czymś walczyłem.
Co znów nie doczytałeś?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.