1. To na podstawie tego pierwszego (§35) mogę zrozumieć skąd pomysł, koncepcja jaką gdzieś czytałem, że:
Kierunek ruchu — to ten "zasugerowany globalnie",
narzucony odgórnie przez znaki (na razie wynika, że tylko przez znaki nakazu jazdy w danym kierunku). Używając metody starych mistrzów sztuk walki — czyli metafory
— mógłbym powiedzieć, że jeżeli my jesteśmy łódkami pływającymi po rzece, to
kierunek ruchu mówi o kierunku w jakim płynie prąd rzeki w danym korycie
Kierunek jazdy — to ten "indywidalny" kierunek w jakim porusza się pojedynczy pojazd. Czyli nawet jeśli łódka płynie rzeką o określonym kierunku prądu to i tak może skręcać na boki (i np. pływać od brzego do brzegu slalomem) zmieniając swój "kierunek jazdy", ale nie zmieniając "kierunku ruchu".
I teraz w kontekście tych definicji, zaraz szybko trzeba by prosto uzupełnić ją deklaracją czy sygnalizujemy zmianę kierunku jazdy czy zmianę kierunku ruchu. Na razie, wg art 22.5, można powiedzieć, że na pewno sygnalizuje się zmianię kierunku jazdy.
I teraz można by przejść do omawiania poszczególnych przypadków i stosowania tych definicji ale za nim to...
...czy jesteś pewien, że o ten dokument ci chodziło:
Dz.U. 2003 nr 220 poz. 2181
4.2.1 - 4.2.8 [..]
Tam jest tylko pół strony tekstu. Chyba, że masz na myśli załączniki do tego tekstu (których na razie nie udało mi się znaleźć)?
I jeszcze łącząc tę ww. koncepcję "kierunku ruchu" i "kierunku jazdy" z art 22.5, można by dodać
kolejny element (oprócz ww. znaków),
który określa "kierunki ruchu" — czyli pasy ruchu. Pasy ruchu, jak sama nazwa wskazuje
, określają "kierunki ruchu".
I tu zaczyna mi się trochę rozmywać precyzja i spójność tego podziału.
Bo jeśli jadę daną jezdnią, która ma określony kierunek RUCHU i ta jezdnia ma kilka pasów RUCHU, a ja jeżdżę sobie z jednego pasa na drugi, niczym ta łódka od brzegu do brzegu, to zmieniam swój kierunek JAZDY, czyli to już powinno mnie zmuszać do włączania kierunkowskazu...
To po co jeszcze ten dodatkowy tekst, że również zmianę pasa ruchu trzeba sygnalizować? Przecież zmiana pasa ruchu to najpierw zmiana kieruku jazdy (który trzeba wcześniej sygnalizować)?
Względem debila nie stosuje się inteligencji, to jest bezsensowne. Chamstwo jest najbardziej adekwatną metodą.