Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » piątek 15 marca 2019, 20:54

kg1956 napisał(a):Nikt nie twierdzi, że jest jedna droga. To niedorzeczne. Nie miałaby przecież z czym się krzyżować. W jakim celu piszesz o takich głupotach?
Jak to nikt ? Przecież z "ronda zawsze w prawo" i jest to zmiana kierunku jazdy. A zmiana kierunku jazdy to opuszczenie dotychczasowej drogi w drogę poprzeczną, w zjazd, miejsce parkingowe czy przy zawracaniu jazda tą samą drogą tylko w przeciwnym kierunku. Przecież na zakrętach nie masz zmiany kierunku jazdy, ponieważ jedziesz tą samą drogą, niekoniecznie w linii prostej.
Na zwykłym skrzyżowaniu (X) krzyżują się ze sobą dwie jezdnie - czyli są powiedzmy cztery kierunki ruchu.
Na SoRO też krzyżują się dwie drogi posiadające jezdnię.
Jadąc jedną z tych dróg (jezdni) możemy pojechać nią dalej, lub zmienić drogę na tę drugą. W lewo lub w prawo. To właśnie wskazują znaki P8 i F10, czyli wybór jednego z kierunków jazdy (w lewo, prosto, w prawo).
Na SoRO tak samo.
Na takim skrzyżowaniu pokrywa się to ze "zmianą kierunku jazdy". Zkj odbywa się w jednym punkcie (na środku tego skrzyżowania).
Raczej nie w jednym punkcie. Ja w prawo Ty w lewo. Na środku skrzyżowania się spotkamy ? Punkty przecięcia mogą być na całej powierzchni skrzyżowania, a nie w konkretnym punkcie na środku.

Błagam Szerszon, nic nie pisałem o obwiedni!
Przecież to powierzchnia skrzyżowania.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » piątek 15 marca 2019, 21:03

Henq napisał(a):rozumiesz już nieścisłość?
Nie ma nieścisłości. Przed skrzyżowaniem stoją F-10
przypomnę obydwa przepisy obowiązują na jezdni a nie na skrzyżowaniu
Przypomnę ,że nie pomija się innych znaków i przepisów w celu głoszenia swoich chorych teorii.
a zawracanie to nie jest skręt w lewo
Dla niektórych to dwa razy w lewo. Zawracanie jest zwiazane ze skrętem w lewo. Jest parę przepisów wiążących ze sobą te manewry. Tylko trzeba je w końcu czytać.
równie dobrze można zawracać na trzy od prawej krawędzi jezdni jak i od lewej skręcając w prawo
Pamiętając poprzednie twe wyczyny jest to całkiem prawdopodobne w twoim wykonaniu.
Obrazek Heniu jedziesz z prawej z zamiarem zawrócenia. Możesz to zrobić z prawego pasa, gdy lewym jedzie na wprost inny pojazd ? Poproszę o podstawę prawną.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Henq » sobota 16 marca 2019, 11:33

kg1956 napisał(a):Na zwykłym skrzyżowaniu (X) krzyżują się ze sobą dwie jezdnie
jedna z dróg dochodzących do skrzyżowania może być dwujezdniowa :thumb2: i krzyżują się trzy jezdnie :mrgreen:

kg1956 napisał(a):- czyli są powiedzmy cztery kierunki ruchu. Dwa na jednej i dwa na drugiej.
lepiej to obrazuje droga dwujezdniowa :spoko:

kg1956 napisał(a):Jadąc jedną z tych dróg (jezdni) możemy pojechać nią dalej, lub zmienić drogę na tę drugą.
czyli zmienić kierunek jazdy, ale kierunek ruchu pozostanie nadal bez zmian

kg1956 napisał(a):W lewo lub w prawo. To właśnie wskazują znaki P8 i F10, czyli wybór jednego z kierunków jazdy (w lewo, prosto, w prawo). Na takim skrzyżowaniu pokrywa się to ze "zmianą kierunku jazdy".
ale co ci się pokrywa? wybór jednego kierunku jazdy pokrywa ci się ze zmianą kierunku jazdy? a jak wybierzesz kierunek jazdy prosto?

kg1956 napisał(a):Zkj odbywa się w jednym punkcie (na środku tego skrzyżowania).
nie koniecznie zależy od rozmiaru powierzchni skrzyżowania :spoko
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez kg1956 » wtorek 19 marca 2019, 06:11

Rozpatruję na razie skrzyżowanie dwóch dróg jednojezdniowych. Nie bądź niecierpliwy...
Na takich skrzyżowaniach powierzchnia jest podobna.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » wtorek 19 marca 2019, 09:06

kg1956 napisał(a):Rozpatruję na razie skrzyżowanie dwóch dróg jednojezdniowych.

Zamykasz się. Na moim ostatnim rysunku miejsce przecięcia się będzie w tym samym miejscu/punkcie niezależnie od kierunków ruchu poszczególnych pojazdów ? Narysuj sobie na środku jakąś wysepkę, coś się zmieni ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez kg1956 » wtorek 19 marca 2019, 23:05

Nie zamykam się, tylko analizuję na razie jedną rzecz. Do innych dojdę później. Ale jeśli wolisz bałagan...
Dlaczego sądzisz, że z wyspą będzie tak samo? Moim zdaniem miejsca zmiany kierunku jazdy będą gdzie indziej niż były bez wyspy. Narysowałbym to, ale niestety nie potrafię wklejać rysunków. :(
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Henq » wtorek 19 marca 2019, 23:17

kg1956 napisał(a):Rozpatruję na razie skrzyżowanie dwóch dróg jednojezdniowych. Nie bądź niecierpliwy...
Na takich skrzyżowaniach powierzchnia jest podobna.
nadal nie wiadomo jaki kierunek chcesz zmieniać jadąc prosto?
nadal nie wiadomo jak wybierasz drogę na inną w takiej sytuacji:
Obrazek
czy prosto zmieniasz drogę?
czy w lewo sygnalizujesz?
no i najważniejsze dlaczego przypisujesz jeden punkt zmiany kierunku jazdy skoro gabaryty aut są inne? Maluch w innym punkcie zmieni kierunek jazdy a TIR w innym (zachodzi przy skręcie). Co nie zmienia faktu, że oba pojazdy zrobią to na skrzyżowaniu :thumb2:
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez szerszon » środa 20 marca 2019, 00:12

kg1956 napisał(a):Dlaczego sądzisz, że z wyspą będzie tak samo? Moim zdaniem miejsca zmiany kierunku jazdy będą gdzie indziej niż były bez wyspy(
Na moim rysunku wstawię malutką wysepkę pomiędzy torami jazdy pojazdów skręcających w lewo...coś się zmieni ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez kg1956 » środa 20 marca 2019, 06:05

Henq napisał(a):
kg1956 napisał(a):Rozpatruję na razie skrzyżowanie dwóch dróg jednojezdniowych. Nie bądź niecierpliwy...
Na takich skrzyżowaniach powierzchnia jest podobna.
nadal nie wiadomo jaki kierunek chcesz zmieniać jadąc prosto?
nadal nie wiadomo jak wybierasz drogę na inną w takiej sytuacji:
Obrazek
czy prosto zmieniasz drogę?
czy w lewo sygnalizujesz?
no i najważniejsze dlaczego przypisujesz jeden punkt zmiany kierunku jazdy skoro gabaryty aut są inne? Maluch w innym punkcie zmieni kierunek jazdy a TIR w innym (zachodzi przy skręcie). Co nie zmienia faktu, że oba pojazdy zrobią to na skrzyżowaniu :thumb2:

Na tym skrzyżowaniu sygnalizujesz "normalnie". Dwie jezdnie krzyżują się z jedną. Zmienić kierunek jazdy można w dwóch miejscach.
Jeśli krzyżowanie się kierunków ruchu możemy nazwać skrzyżowaniem, to z oczywistych względów zkj wystąpi na skrzyżowaniu.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Henq » czwartek 21 marca 2019, 18:34

kg1956 napisał(a):Dwie jezdnie krzyżują się z jedną.
czyli, że co skrzyżowanie typu T? :hmm: :help:
jezdni dochodzących do skrzyżowania jest 4 a pierwszeństwo łamane tego nie zmienia.
Z tych 4 jezdni tworzy nam się skrzyżowanie i nie jest to żadna z tych 4 jezdni :spoko: jest to nowy twór zwany "skrzyżowaniem"
Zakładając, że pojazd na skrzyżowaniu zmienia kierunek jazdy w lewo to z każdej jezdni będzie inne miejsce w którym dochodzi do zmiany kierunku jazdy więc mamy 4 punkty, a zakładając że zmienia kierunki jazdy w prawo to kolejne 4 dla każdej z jezdni po 1. Jadąc prosto nie dochodzi do zmiany kierunku jazdy.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez krislee » wtorek 09 kwietnia 2019, 20:29

O!
To jak tak z elementarny, prostym, fundamentalnym, zasadniczym...WYJAŚNIAJĄCYM WSZYSTKO zagadnieniem.

Bo tak tu wszyscy używają pojęć kierunek jazdy i kierunek ruchu.

Czy ktoś może wskazać gdzie w "wielkiej księdze" są opisane/zdefiniowane te pojęcia?

Czy też — jak w całej Polsce — wszyscy jadą na swoim widzimi się tych pojęć i wydaje im się, że oczywiście ich widzi mi się jest jedynym słusznym.

To W DESPERACJI, niech już zostanie podana chociaż ta definicja 'widzi mi się', (skoro "wielka księga" to bubel i nie ma wyjaśnionych podstawowych pojęć) i wtedy będzie można sprawdzić czy ta definicja sprawdza się/jest spójna we wszystkich przypadkach.

TO JAKIE SĄ TE DEFINICJE KIERUNKU JAZDY I KIERUNKU RUCHU?

PS
I dlaczego nie ma ich NA SAMYM POCZĄTKU w dziale FAQ!
Względem debila nie stosuje się inteligencji, to jest bezsensowne. Chamstwo jest najbardziej adekwatną metodą.
krislee
 
Posty: 113
Dołączył(a): czwartek 10 listopada 2005, 00:22

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez Henq » wtorek 09 kwietnia 2019, 22:17

krislee napisał(a):I dlaczego nie ma ich NA SAMYM POCZĄTKU w dziale FAQ!
to nie są zasady forum więc nie muszą być w FAQ, to są przepisy PoRD. wystarczy poczytać i nie będzie desperacji :spoko:
zacznij od tego:
Dz.U. 2002 nr 170 poz. 1393
§35
§36
później zastanów się dlaczego tutaj:
Dz.U. 2003 nr 220 poz. 2181
4.2.1 - 4.2.8
mowa jest o obowiązku jazdy w danym kierunku
a tutaj:
4.2.11
o nie powodowaniu zmiany zamierzonego kierunku jazdy
by na koniec tutaj:
4.2.12.
nic nie znaleźć na temat kierunku jazdy :spoko:

Pomijam na razie linie kierunkowe P i znaki F :spoko:

a teraz przeczytaj art 22.5 co się sygnalizuje :spoko:
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez krislee » wtorek 09 kwietnia 2019, 23:44

1. To na podstawie tego pierwszego (§35) mogę zrozumieć skąd pomysł, koncepcja jaką gdzieś czytałem, że:
Kierunek ruchu — to ten "zasugerowany globalnie", narzucony odgórnie przez znaki (na razie wynika, że tylko przez znaki nakazu jazdy w danym kierunku). Używając metody starych mistrzów sztuk walki — czyli metafory ;) — mógłbym powiedzieć, że jeżeli my jesteśmy łódkami pływającymi po rzece, to kierunek ruchu mówi o kierunku w jakim płynie prąd rzeki w danym korycie :>

Kierunek jazdy — to ten "indywidalny" kierunek w jakim porusza się pojedynczy pojazd. Czyli nawet jeśli łódka płynie rzeką o określonym kierunku prądu to i tak może skręcać na boki (i np. pływać od brzego do brzegu slalomem) zmieniając swój "kierunek jazdy", ale nie zmieniając "kierunku ruchu".

I teraz w kontekście tych definicji, zaraz szybko trzeba by prosto uzupełnić ją deklaracją czy sygnalizujemy zmianę kierunku jazdy czy zmianę kierunku ruchu. Na razie, wg art 22.5, można powiedzieć, że na pewno sygnalizuje się zmianię kierunku jazdy.

I teraz można by przejść do omawiania poszczególnych przypadków i stosowania tych definicji ale za nim to...

...czy jesteś pewien, że o ten dokument ci chodziło:
Dz.U. 2003 nr 220 poz. 2181
4.2.1 - 4.2.8 [..]
Tam jest tylko pół strony tekstu. Chyba, że masz na myśli załączniki do tego tekstu (których na razie nie udało mi się znaleźć)?

I jeszcze łącząc tę ww. koncepcję "kierunku ruchu" i "kierunku jazdy" z art 22.5, można by dodać kolejny element (oprócz ww. znaków), który określa "kierunki ruchu" — czyli pasy ruchu. Pasy ruchu, jak sama nazwa wskazuje :), określają "kierunki ruchu".
I tu zaczyna mi się trochę rozmywać precyzja i spójność tego podziału.
Bo jeśli jadę daną jezdnią, która ma określony kierunek RUCHU i ta jezdnia ma kilka pasów RUCHU, a ja jeżdżę sobie z jednego pasa na drugi, niczym ta łódka od brzegu do brzegu, to zmieniam swój kierunek JAZDY, czyli to już powinno mnie zmuszać do włączania kierunkowskazu...
To po co jeszcze ten dodatkowy tekst, że również zmianę pasa ruchu trzeba sygnalizować? Przecież zmiana pasa ruchu to najpierw zmiana kieruku jazdy (który trzeba wcześniej sygnalizować)?
Względem debila nie stosuje się inteligencji, to jest bezsensowne. Chamstwo jest najbardziej adekwatną metodą.
krislee
 
Posty: 113
Dołączył(a): czwartek 10 listopada 2005, 00:22

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez gumik » środa 10 kwietnia 2019, 07:20

krislee napisał(a):...czy jesteś pewien, że o ten dokument ci chodziło:
Dz.U. 2003 nr 220 poz. 2181
4.2.1 - 4.2.8 [..]
Tam jest tylko pół strony tekstu. Chyba, że masz na myśli załączniki do tego tekstu (których na razie nie udało mi się znaleźć)?

Załączniki pod następującym linkiem: http://dziennikustaw.gov.pl/du/2003/s/220/2181/1
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym

Postprzez krislee » środa 10 kwietnia 2019, 16:10

No i przeczytałem ten załącznik i...
Henq napisał(a):są przepisy PoRD. wystarczy poczytać i nie będzie desperacji :spoko:

To już przekroczyło desperację! Teraz to już chyba jest...zrezygnowanie.
Jaki tam jest burdel, masło maślane, uniki...

Zapomnij o tym co napisałem wcześniej, taki podział i definicje wcale nie wynikają z tych tekstów prawnych.
Jeden prosty akapit, gdzie przy opisie każdego znaku z serii C, pojawia się "nakaz JAZDY", żeby potem w opisie na dole użyć zwrotu: "zobowiàzujà kierujàcego do RUCHU w kierunku zgodnym ze strzaΠkami"
Nie wiem jak miałbym to przenieść na metaforę łódki i rzeki. To ten znak w końcu określa prąd rzeki w korycie czy kierunek w jakim ma się poruszać łódka?
I jedno i drugie?
Czyli nie ma różnicy między kierunkiem jadzy i ruchu?

Właśnie! O co chodzi?! Dlaczego to jest jakaś wielka mistyczna tajemnica?! I nie tylko w tej "księdze" ale nawet u ludzi, którzy niby wiedzą...Dlaczego ty wprost nie napisałeś jaka jest ta definicja wg ciebie, tylko jakieś podchody? :|
To jest jakaś PŁATNA wiedza, że wszyscy się z tym czają i nikt nie podaje WPROST jaka jest definicja i różnica między kierunkiem jazdy, a ruchu?
Wszyscy ewentualnie potrafią palnąć TO NIE JEST ZMIANA KIERUNKU JAZDY!, a jak zaraz szybko zapytasz "to co to jest zmiana kierunku jazdy?"...woda w usta :|
O CO DO CHOLERY CHODZI!?
Już za długo to trwa! (nie mówię tu tylko lokalnie o tej dyskusji na forum :D tylko o..."całej Polsce od wielu lat")
Co za jakaś mentalna blokada, żeby gdzieś WPROST TO NAPISAĆ?!
To jest jakaś patologiczna blokada, jakieś dziecinne gierki...no ja nie wiem dlaczego to wciąż trwa tyle lat!

Henq napisał(a):
krislee napisał(a):I dlaczego nie ma ich NA SAMYM POCZĄTKU w dziale FAQ!
to nie są zasady forum więc nie muszą być w FAQ
[/quote]
Przecież w tym FAQ są pytania o przepisy.

Napisz te swoje definicje kierunku ruchu i jazdy...powiedz mi wreszcie coś konkretniejszego, innego niż dziesiątki innych, którzy mi "coś" mówili i może będzie jakiś skok w rozwiązaniu 'mistycznej tajemnicy' ;)
Względem debila nie stosuje się inteligencji, to jest bezsensowne. Chamstwo jest najbardziej adekwatną metodą.
krislee
 
Posty: 113
Dołączył(a): czwartek 10 listopada 2005, 00:22

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości