Drogi czy jezdnie

[szerszon]

Bo do tego służy ta wysepka.

Ale nie o to pytał założyciel tematu. Tak więc jak zwykle bez sensu, aby posta nabić.

Szerszon, daj sobie już spokój z wymyślaniem coraz to nowych objawień.




Nabrałeś wody w usta i uciekłeś z podkulonym ogonem.

Opieram się tylko na przepisach, które czasami dla przypomnienia cytuję. Jeśli chodzi o ględzenie bez sensu łapiesz się na czołówkę.

i dlaczego w C-12 jest mowa o ruchu w kierunku, a później możesz snuć swoje domysły że nie rozumiem lub nie odróżniam znaczenia znaków. Jeszcze tego nikomu nie wyjaśniłeś.

Ale nie ma o kierunku jazdy co ciągle usiłujesz wcisnąć, a ja na podstawie prawa pokazuję ci, że nie masz zielonego pojęcia.Podawałem konkretne przepisy...ale skoro ty nie łapiesz to nie moja wina.

Nabrałeś wody w usta i uciekłeś z podkulonym ogonem

Odpisałem, tylko post wylądował z jakichś przyczyn w koszu.
Zaprezentowana tabliczka jest stawiana na zakrętach, których promień mógłby zaskoczyć kierującego.
I nie ma tablicy U-3 tylko U-3a i U-3b.
Nie zmieniasz kierunku jazdy jadąc drogą po łuku mimo "bo widać"

Oczywiście że szukanie zależności między tą sytuacja a rondem jest pomyłką, ale szerszon ciągle coś sugeruje, to chce żeby wypowiedział sie w sprawach w których unika odpowiedzi.

Pomyłką jest zrownanie C-1 z C-9 i twój brak czytania ze zrozumieniem. Tak samo jak nie masz pojęcia, że nie nadaje się tego samego znaczenia dwóm różnym określeniom w akcie prawnym.
Skocz gdzieś się douczyć.

[szoferemeryt]

Opieram się tylko na przepisach, które czasami dla przypomnienia cytuję. Jeśli chodzi o ględzenie bez sensu łapiesz się na czołówkę.

To oprzyj się na przepisach i wyjaśnij nareszcie czy droga biegnąca łukiem w prawo czy w lewo zmienia kierunek jazdy dla poruszających się pojazdów czy nie.
Odpowiedziałeś

Nie zmieniasz kierunku jazdy jadąc drogą po łuku mimo "bo widać"

, a ja na podstawie znaków U-3a lub U-3b twierdzę że jednak zmienia.
A oto cytat z rozporządzenia

Tablice prowadzące stosuje się w celu uprzedzenia
kierującego pojazdem o koniecznej zmianie kierunku
jazdy na szczególnie niebezpiecznych łukach poziomych
i na skrzyżowaniach typu „T”.
Tablice prowadzące dzielą się na:
— pojedyncze w prawo U-3a,
— pojedyncze w lewo U-3b,

Pomyłką jest zrownanie C-1 z C-9

Pokaż mi gdzie postawiłem znak równości miedzy tymi znakami i na podstawie przepisów pokaż mi ten niby mój błąd.

Cytujesz chętnie części wypowiedzi mające małe znaczenie, to jeszcze raz zapytam
Najpierw powiedz co rozumiesz pod określeniem "ruch pojazdów" w sensie PoRD i dlaczego w C-12 jest mowa o ruchu w kierunku, a później możesz snuć swoje domysły że nie rozumiem lub nie odróżniam znaczenia znaków. Jeszcze tego nikomu nie wyjaśniłeś.To wreszcie dowiemy sie co takie w twoim pojęciu ruch pojazdów.

[szerszon]

To oprzyj się na przepisach i wyjaśnij nareszcie czy droga biegnąca łukiem w prawo czy w lewo zmienia kierunek jazdy dla poruszających się pojazdów czy nie.

Przecież ci napisałem,że nie zmienia się kierunku jazdy przy takiej tabliczce, która jest stawiana na zakrętach.

a ja na podstawie znaków U-3a lub U-3b twierdzę że jednak zmienia.
A oto cytat z rozporządzenia

Możesz sobie twierdzić. Jak zwykle znowu czytasz albo bez zrozumienia, albo po łebkach. Twoja ignorancja jest powalająca. Dalej napisali...

Tablice prowadzące stosuje się:
- na łukach poziomych, których geometria może być zaskoczeniem dla kierujących lub które mają promień mniejszy od normatywnego dla danej drogi oraz duży kąt zwrotu,
- na skrzyżowaniach typu "T",

czy w końcu zrozumiesz,że stosuje się w dwóch miejscach ???
Na łukach drogi jak ww zdjęciu lub na skrzyżowaniach.
Dalej, co do ciebie również nie dociera...

Decyzje o uznaniu lub nieuznaniu danego łuku poziomego lub skrzyżowania typu "T" za szczególnie niebezpieczne powinny być podjęte po wnikliwej analizie

Odróżniasz zakręt od skrzyżowania ??? Chyba że uznajesz iż jazda tą samą drogą po zakręcie jest zmianą kierunku jazdy, co jest dla ciebie wielce prawdopodobne, ponieważ nie odróżniasz kierunku ruchu od kierunku jazdy
Dla ciebie wsio ryba...Wrzuciłem zdjęcie i co ? Pominąłeś, boś nie wiedział co napisać.

Pokaż mi gdzie postawiłem znak równości miedzy tymi znakami i na podstawie przepisów pokaż mi ten niby mój błąd.

Następny , który sam nie wie , co pisze. Nie odróżniasz nakazu zmiany kierunku jazdy od nakazu ominięcia wysepki z prawej strony. Chcesz ten fakt sygnalizować i o mało się nie zaplułeś pisząc o obowiązku sygnalizacji, gdy przejeżdża się obok C-9
Nie rozumiesz tego co jest napisane w przepisach tak samo jak w przypadku U-3a,b,c

Cytujesz chętnie części wypowiedzi mające małe znaczenie

Kluczowe dla zrozumienia PoRD. ty tu tylko bajasz i nic więcej.

]Najpierw powiedz co rozumiesz pod określeniem "ruch pojazdów"

Dosłownie. Ruch pojazdów.

i dlaczego w C-12 jest mowa o ruchu w kierunku,

Bo nie ma o kierunku jazdy. Tak samo jak byś się dopytywał co oznacza ruch prawostronny. Też nie ma nic wspólnego z kierunkiem jazdy.

a później możesz snuć swoje domysły że nie rozumiem lub nie odróżniam znaczenia znaków

To nie domysły. To bolesne dla ciebie fakty. Nie odróżniasz i bezmyślnie klepiesz bzdury.

Jeszcze tego nikomu nie wyjaśniłeś.

PoRD wyjaśnia. Doucz się podstaw i dopiero się zamelduj, a nie robisz dyletancie z siebie pośmiewisko.

[szoferemeryt]

Uważny czytelnik lektury szerona zaraz zauważy pokrętność jego wypowiedzi, bo o udowodnieniu czegokolwiek liczyć nie możemy.
Szrszon porzuć stwierdzenia typu " niedouczony, dyletant, nie rozumiesz, czytaj ze zrozumieniem, itp" a z twoich wypocin nic nie zostanie. Oczekiwanie na konkrety? Szkoda czasu. Na pewno nie doczekamy się. Szerszon to specjalista od uników. I tu należy mu przyznać rację.

[szerszon]

Uważny czytelnik lektury szerona zaraz zauważy pokrętność jego wypowiedzi, bo o udowodnieniu czegokolwiek liczyć nie możemy.

Czy tym postem cokolwiek wniosłeś ? Odniosłeś sie do jakiegokolwiek przepisu ?
Nie. Pokazałeś swoją bezsilność i bezmyślność.

[gumik]

Bo do tego służy ta wysepka.

Ale nie o to pytał założyciel tematu. Tak więc jak zwykle bez sensu, aby posta nabić.

Po prostu uważam, że pytanie jest odcięte od rzeczywistości.

To tak jakbyś pytał, czy krowa ma cztery, czy dwie nogi i pokazał byś rysunek ze świnią.