Ale nie o to pytał założyciel tematu. Tak więc jak zwykle bez sensu, aby posta nabić.gumik napisał(a):Bo do tego służy ta wysepka.
Opieram się tylko na przepisach, które czasami dla przypomnienia cytuję. Jeśli chodzi o ględzenie bez sensu łapiesz się na czołówkę.szoferemeryt napisał(a):
Szerszon, daj sobie już spokój z wymyślaniem coraz to nowych objawień.
Nabrałeś wody w usta i uciekłeś z podkulonym ogonem.
Ale nie ma o kierunku jazdy co ciągle usiłujesz wcisnąć, a ja na podstawie prawa pokazuję ci, że nie masz zielonego pojęcia.Podawałem konkretne przepisy...ale skoro ty nie łapiesz to nie moja wina.i dlaczego w C-12 jest mowa o ruchu w kierunku, a później możesz snuć swoje domysły że nie rozumiem lub nie odróżniam znaczenia znaków. Jeszcze tego nikomu nie wyjaśniłeś.
Odpisałem, tylko post wylądował z jakichś przyczyn w koszu.Nabrałeś wody w usta i uciekłeś z podkulonym ogonem
Zaprezentowana tabliczka jest stawiana na zakrętach, których promień mógłby zaskoczyć kierującego.
I nie ma tablicy U-3 tylko U-3a i U-3b.
Nie zmieniasz kierunku jazdy jadąc drogą po łuku mimo "bo widać"
Pomyłką jest zrownanie C-1 z C-9 i twój brak czytania ze zrozumieniem. Tak samo jak nie masz pojęcia, że nie nadaje się tego samego znaczenia dwóm różnym określeniom w akcie prawnym.Oczywiście że szukanie zależności między tą sytuacja a rondem jest pomyłką, ale szerszon ciągle coś sugeruje, to chce żeby wypowiedział sie w sprawach w których unika odpowiedzi.
Skocz gdzieś się douczyć.