Pierwszęństwo pieszych

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Pierwszęństwo pieszych

Postprzez LeszkoII » czwartek 05 października 2017, 20:14

mp0011 napisał(a):To czy w takim razie ominięcie kogoś, kto zatrzymał się przed przejściem przed którym STALI piesi jest wykroczeniem?
Moje stanowisko się nie zmienia, więc owszem jest to czyn co najmniej zabroniony (ale czy to wykroczenie... decyzja sądu a wcześniej Policji jako oskarżyciela). Natomiast jeżeli ktoś zwolni do prędkości 5 km/h (toczy się) to raczej pieszy powinien skorzystać - istotny jest dynamizm hamowania (żeby nie w ostatniej chwili).
mp0011 napisał(a):"Zabrania się omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu;"
Multum razy komentowałem zachowanie krakowskiej Policji utrwalone w kamerach programu JB. Pierwszeństwo pieszego dotyczy PdP (pomijam art. 26 ust. 2).
waw napisał(a):Rowerzysta złamał przepis o szczególnej ostrożności w innym miejscu przecięcia się kierunków ruchu.
Nie rozumiem, w jaki sposób nie zachował sz. o., tym bardziej nie wiem jak by można było mu to zarzucić w biegu prawnym? Miał pierwszeństwo i zakładamy, że to nie była próba samobójcza (ale nie wykluczamy). To raczej było skrzyżowanie... :hmm:
waw napisał(a):kierowca ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa, ale często (szczególnie w przypadku dużych samochodów) niewykonalne
SŁUCHAM? :oops:
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Pierwszęństwo pieszych

Postprzez waw » sobota 07 października 2017, 16:04

LeszkoII napisał(a):SŁUCHAM? :oops:

Możesz poczytać: http://polskanarowery.sport.pl/blogi/ve ... e_spiesz/1
Nawet "rowerowe" media przyznają że rowerzysty jest czasami w ogóle nie widać. I to nie tylko z ciężarówki.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Pierwszęństwo pieszych

Postprzez mp0011 » sobota 07 października 2017, 16:46

Wiadomo że większe pojazdy mają martwe pole, ale ich kierowcy MUSZĄ być tego świadomi przecież.
Jak taki stanie przed pasami i przejazdem i puszcza pieszych, MUSI zakładać, że jakiś rowerzysta może wjechać na wtedy na przejazd, więc nie może ot tak sobie ruszyć, bez upewnienia się...

Bo to tak, jakby rowerzyści w kapturach nie musieli upewniać się przy zmianie pasa, bo przecież ci z tyłu są "w martwej strefie"...

Znów mylicie ustąpienie pierwszeństwa z instynktem samozachowawczym...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Pierwszęństwo pieszych

Postprzez gumik » wtorek 10 października 2017, 08:12

Czasami rowerzystow nie widac. Szczegolnie jak pojawiaja sie "znikad" jadac na pelnej ku....
https://kontakt24.tvn24.pl/zjezdzalem-z ... 42664.html
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Pierwszęństwo pieszych

Postprzez mp0011 » sobota 28 października 2017, 20:06

LeszkoII napisał(a):
mp0011 napisał(a):To czy w takim razie ominięcie kogoś, kto zatrzymał się przed przejściem przed którym STALI piesi jest wykroczeniem?
Moje stanowisko się nie zmienia, więc owszem jest to czyn co najmniej zabroniony (ale czy to wykroczenie... decyzja sądu a wcześniej Policji jako oskarżyciela). Natomiast jeżeli ktoś zwolni do prędkości 5 km/h (toczy się) to raczej pieszy powinien skorzystać - istotny jest dynamizm hamowania (żeby nie w ostatniej chwili).


Wyrok dotyczący egzaminowanej, która zatrzymała się przejściem żeby puścić pieszą. Egzamin oblała z tego powodu.

http://www.orzeczenia-nsa.pl/wyrok/ii-s ... 14df6.html

Z punktu widzenia literalnego brzmienia przepisu art. 49 ust. 1 pkt 2 u.k.p., doszło do naruszenia zasady zakazu zatrzymywania pojazdu przed przejściem dla pieszych, na którym pieszych nie było w momencie zbliżania się pojazdu do przejścia. Zdaniem Sądu celowe jest jednak zróżnicowanie oceny sytuacji prawnej podmiotu, który zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych, powodując zagrożenie (np. konieczność hamowania pojazdów przez innych uczestników ruchu) od sytuacji, gdy brak jest jakiegokolwiek zagrożenia a zdający egzamin bezpiecznie zatrzymuje pojazd, by umożliwić pieszym znajdującym się przed przejściem, przemieszczenie się przez to przejście.


Samorządowe Kolegium Odwoławcze uznało jednak, iż zachowania osoby egzaminowanej były prawidłowe i wynikały z prawidłowej oceny sytuacji na drodze. Jak przypomniano, w myśl art. 13 ust. 1 Prawa drogowego pieszy przechodząc przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i co do zasady korzystać z przejścia dla pieszych; pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem. - Wprawdzie osoby widoczne na nagraniu nie znajdowały się na przejściu, a zatem nie korzystały z pierwszeństwa, jednakże ich zachowanie sugerowało zamiar wejścia na to przejście – zauważyło SKO.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Pierwszęństwo pieszych

Postprzez waw » niedziela 29 października 2017, 14:36

Dobrze, że sąd jasno określił brak pierwszeństwa pieszego przed wejściem bo Dworak twierdził że wynika ono ze 180.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Pierwszęństwo pieszych

Postprzez LeszkoII » niedziela 29 października 2017, 16:48

waw napisał(a):Dobrze, że sąd jasno określił brak pierwszeństwa pieszego przed wejściem bo Dworak twierdził że wynika ono ze 180.
Nie wiem czy akurat p. Dworak, ale krakowska policja na pewno takie tezy formułowała w programach JB (wielokrotnie!). Wielokrotnie wystawiała mandaty ludziom za omijanie pojazdu, który zatrzymał się, ale NIE W CELU USTĄPIENIA pierwszeństwa pieszemu, lecz tzw. przepuszczenia.
mp0011 napisał(a):Wyrok dotyczący egzaminowanej, która zatrzymała się przejściem żeby puścić pieszą. Egzamin oblała z tego powodu.
Przepis art. 49 ust. 1 pkt 2 u.k.p., jest jasny ale obudowany on jest innymi normami i zasadami, którymi należy się kierować, oceniając zachowanie uczestników ruchu drogowego. I tak jak w rozpoznawanej sprawie, należy uwzględnić zróżnicowanie opisanej sytuacji przy uwzględnieniu właściwego zastosowania innych przepisów i uwzględnieniu wartości konstytucyjnych oraz praw innych uczestników ruchu drogowego a także utrwalających się zwyczajów na drodze .
No kuźwa, takie teksty trzeba walić w temacie o kierunku jazdy (ronda) etc. Ale niestety ten tekst nie ma zastosowania w sytuacji tego podważonego egzaminu. Nikt nie jechał "ZA" L-ką egz., więc nic by się nie stało, gdyby egzaminowana zmniejszając prędkość (odpowiednio wcześniej) oczekiwała wejścia aż do momentu, gdy byłaby tak blisko PdP, że wówczas wejścia pieszego na jezdnię nie sposób byłoby zinterpretować inaczej jak "wtargnięcie". Pieszy ma swoją szansę - może ją wykorzystać (zwłaszcza gdy jest ufny) albo odrzucić (gdy jest nieufny, np. w podeszłym wieku).

Zacytowana zasada ma swoje odbicie w czynieniu uprzejmości w warunkach zatorów drogowych (pot. korków) - głównie na skrzyżowaniach, na których literalnie rzecz biorąc również nie wolno się zatrzymać w innych niż wynikających z PoRD okolicznościach (pomijając wręcz zakaz wjazdu na skrzyżowanie wynikający z art. 25 ust 4).

Dlatego moim zdaniem egzamin został słusznie oceniony negatywnie i zakończony. Nie rozumiem też wywodów WSA, który analizuje szkodliwość społeczną czynu - to nie jest jego zadanie. Egzaminator sprawdza znajomość przepisów osoby egzaminowanej. Zwraca uwagę np. czy przed PdP pojazd zmniejszył prędkość w celu nienarażania pieszych na niebezpieczeństwo. Jest to egzamin czyli sprawdzanie formalnych umiejętności bez oceniania poczynań kierującego pod kątem popełnienia wykroczenia. Czyli egzaminator tylko i wyłącznie powinien zwracać uwagę, czy w jego ocenie popełniono czyn zabroniony jako wykroczenie (przestępstwo) drogowe (pomijam tu formalności, jak zgodność dokumentacji, zadania dot. obsługi pojazdu etc). Np. przekroczenie prędkości o 2 km/h powyżej dopuszczalnej nie powinno być uznawane jako wykroczenie, natomiast jest czynem zabronionym jako wykroczenie.

P.S. Mamy głupią konstrukcję prawną, że sady administracyjne zajmują się interpretowaniem przepisów "NIE! administracyjno-karnych", co czasem jest in plus a czasem in minus (zob. zatrzymywanie prawka na 3 m-ce). Takie kwestie powinien rozwiązywać sąd powszechny a w tym czasie postępowanie administracyjne powinno być zawieszone. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby egzaminator wezwał policję. Policja by przyjechała, zabezpieczyła kamerę i oceniła czy egzaminowana osoba popełniła wykroczenie. Później, w razie odmowy przyjęcia mandatu, sprawa przeniosła by się na wokandę sądu wydziału karnego.

Jeżeli nie popełniła wykroczenia (prawomocne orzeczenie), to:

- albo nie popełniła czynu zabronionego jako wykroczenie (negatywna przesłanka dla sądu administracyjnego na bezpodstawne oblanie egzaminu)
- albo popełniła czyn zabroniony, ale mimo to nie doszło do wykroczenia (pozytywna ocena sądu administracyjnego)

Pomijam przypadek popełnienia wykroczenia lecz odstąpienie od wymiaru kary (pozytywna przesłanka sadu administracyjnego).
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Pierwszęństwo pieszych

Postprzez mp0011 » niedziela 29 października 2017, 17:18

A czy można rozróżnić osobę idącą w stronę przejścia (jako "wchodzącą na nie", lub zamierzającą skorzystać, zgodnie zresztą z KW) od osoby stojącej przed przejściem, i ustąpić pierwszej zatrzymując się (zgodnie z jednym artykułem), a drugiej już nie (bo wtedy to jest już wykroczenie)?

Tylko że taka interpretacja doprowadzi do tego, że pieszemu nie będzie się opłacało zatrzymywać przed przejściem, bo jak już się zatrzyma, to będzie stał ad mortem defaecatam...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Pierwszęństwo pieszych

Postprzez LeszkoII » niedziela 29 października 2017, 18:36

mp0011 napisał(a):A czy można rozróżnić osobę idącą w stronę przejścia (jako "wchodzącą na nie", lub zamierzającą skorzystać, zgodnie zresztą z KW) od osoby stojącej przed przejściem, i ustąpić pierwszej zatrzymując się (zgodnie z jednym artykułem), a drugiej już nie (bo wtedy to jest już wykroczenie)?
Zakładam, że osoba idąca w stronę przejścia chce z niego skorzystać - to nic odkrywczego. Pieszy stojący przed PdP też raczej chce wejść na jezdnię, z tą różnicą że swoim zatrzymaniem daje do zrozumienia, że woli się bezgranicznie upewnić zanim podejmie krok (co często zdarzało mi się zauważać zarówno jako kierujący i jako pieszy, obserwując poczynania innych).

@mp, z Konwencji wynika, że:
(...)jeżeli ruch pojazdów na tym przejściu nie jest kierowany sygnałami świetlnymi ruchu lub przez funkcjonariusza kierującego ruchem, kierujący powinni zbliżać się do tego przejścia tylko z odpowiednio zmniejszoną szybkością, aby nie narażać na niebezpieczeństwo pieszych, którzy znajdują się na przejściu lub wchodzą na nie; w razie potrzeby powinni zatrzymać się w celu przepuszczenia pieszych
Wciąż mowa o zachowaniu kierującego zmierzającym do przepuszczenia pieszego. KW dopuszcza zatrzymanie i tyle. O pierwszeństwie pieszego przed PdP ani słowa.

Czym jest owa fakultatywna "potrzeba" i jak ją rozumieć? Pomimo, że wydaje się że część po średniku też dotyczy przejścia, można dywagować czy aby na pewno:P A może chodzi w nim o sytuację, którą nasz kodeks drogowy objął przepisem art. 26 ust. 7:
W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia
To miałoby sens. Oczywiście "w razie przechodzenia" nie należy rozumieć jako faktyczne (literalne brzmieniowo) przechodzenie czyli znajdowanie się już na przejściu, bo ten przepis nie dotyczy PdP, tylko daje pewne zdrowe podejście do niepełnosprawnych, którzy potrzebują gwarancji że nikt ich nie rozjedzie, bo ciężko się ewakuować niepełnosprawnemu - i w dodatku niepełnosprawny ruchowo miałby problem z dotarciem do legalnego dla wszystkich pieszych miejsca i sposobu przekraczania jezdni. Jednak i tu nie ma mowy o pierwszeństwie, bo jak wiadomo pierwszeństwo się albo posiada albo nie (nie ma względnego pierwszeństwa).
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Pierwszęństwo pieszych

Postprzez waw » poniedziałek 04 grudnia 2017, 11:04

waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Pierwszęństwo pieszych

Postprzez szoferemeryt » poniedziałek 04 grudnia 2017, 11:46

Piotr Leńczowski. "Hodujemy pokolenie infantylnych pieszych…"
Cała prawda o chorym ustawodawstwie, o chęci przypodobania się Europie, bezmyślnym rowerzystom,
upewnianie pieszych że wchodząc na jezdnię nabywają prawo do nieśmiertelności.
Wyprzedzanie na pasach jest złem i należy z tym walczyć, ale czy pieszy w tych przypadkach jest bez winy???
Delikwent wychodzi zza pojazdu i nawet nie spoglądnie czy aby pojazd który zatrzymał się by go przepuścić nie jest wyprzedzany. Bo i po co, przecież pieszy na przejściu to święta krowa.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Pierwszęństwo pieszych

Postprzez Cyryl » poniedziałek 04 grudnia 2017, 13:32

szoferemeryt napisał(a):...Wyprzedzanie na pasach jest złem i należy z tym walczyć, ale czy pieszy w tych przypadkach jest bez winy???...


nie wiem czy napisałeś to poważnie?
jaką winę ponosi pieszy za to, że kierowca łamie przepisy w sposób rażący?
oczywiście można zmusić go do przyjęcia, że na każdym przejściu na jakie wchodzi wyprzedzanie jest zwyczajem.
ale jak byś Ty się czuł za kółkiem, gdybym zmuszał Cię do zatrzymywania się na skrzyżowaniach, gdy masz zielone światło?
można pieszych wyposażyć w drona, aby miał obraz z góry i najlepiej aby chodził w zbroi, ale czy za dużo nie narzucamy na niego obowiązków?

czy traktowanie kierujących pojazdami jako poważnych i rozsądnych ludzi jest naganne?
jakbyś Ty się czuł zaproszony w gości, gdyby gospodarz przeliczał sztućce przed kolacją i przed wypuszczeniem Cię z domu?

kiedyś w latach burzliwego rozwoju motoryzacji był taki skecz kabaretowy:
"jest u nas na osiedlu jeden pieszy, czujny skubaniec, ile razy próbowaliśmy go przejechać, zawsze zdążył uskoczyć. do mleka dolaliśmy mu płynu hamulcowego i dalej nie kupuje auta."
obrazujący podejście do pieszego w tym temacie.
przypomnę reakcję przeciętnego uczestnika prawo jazdy kat. B (aktualnego pieszego), który gdzieś po 10-20 lekcji na widok przechodzących pieszych wycedza: to bydło powinno się rozjechać.

cały czas koledzy postrzegają innych użytkowników jak wrogów, przeciwników, rywali i w ramach innych pojazdów (rowerzyści vs samochody, osobówki vs ciężarowe), i w relacji pieszy vs kierujący.
szukacie takich interpretacji w przepisach, które umożliwiałoby zabicie pieszego w świetle prawa lub rozbicie innego pojazdu.
przy takim podejściu tak będziecie traktowani przez innych.

a przecież musimy z innymi kierowcami współpracować, z pieszymi, z użytkownikami innych pojazdów.
dodatkowo w każdej konfrontacji pojazd - pieszy ten drugi może stracić życie, które jest (co wydaje mi się obce dla niektórych) dobrem NADRZĘDNYM.

jeżeli ktoś jest z Wrocławia zapraszam na jazdę i będzie mógł się przekonać jak można jeździć, traktować innych, i kierujących i pieszych i jak ta uprzejmość wraca do nas.
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pierwszęństwo pieszych

Postprzez szoferemeryt » poniedziałek 04 grudnia 2017, 14:42

Tak, napisałem to jak najbardziej na poważnie.
Nie w sensie odpowiedzialności karnej (bo to by było wielkim przegięciem), ale w sensie odpowiedzialności za własne życie.
W wielu przypadkach pokazywanych w filmach, piesi idą zbyt pewnie nie spoglądając w bok za stojący samochód wierząc że wszyscy kierujący stosują się do przepisów i to jest wielki błąd.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Pierwszęństwo pieszych

Postprzez mp0011 » poniedziałek 04 grudnia 2017, 15:35

szoferemeryt napisał(a):Piotr Leńczowski. "Hodujemy pokolenie infantylnych pieszych…"


szoferemeryt napisał(a):W wielu przypadkach pokazywanych w filmach, piesi idą zbyt pewnie nie spoglądając w bok za stojący samochód wierząc że wszyscy kierujący stosują się do przepisów i to jest wielki błąd.


Oczywiście! Parafrazując Twoje słowa, piesi i rowerzyści powinni traktować kierowców jak potencjalnych morderców w popsutych samochodach. I do tego pijanych.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Pierwszęństwo pieszych

Postprzez benio101 » poniedziałek 04 grudnia 2017, 21:24

Paradoksalnie należałoby zabrać Im pierwszeństwo w celu poprawy Ich bezpieczeństwa, a nie ciągle dawać nowe przywileje.
To jest chyba pierwszy raz w życiu, kiedy użyję tego słowa, ale to jest kwintesencja lewactwa.
Szkoda czasu na komentowanie lewaka i jego niespełnionych marzeń o prawie dżungli na drodze.
benio101
 
Posty: 424
Dołączył(a): piątek 11 marca 2011, 22:50

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 130 gości